pomocy. prosze.

napisał/a: weronika16 2007-06-27 18:11
witam wszystkich. pisze tutaj ponieważ szukam rad, nie wiem do kogo sie zglosic. jestem wera i mam 16 lat, nie potrafie sobie poradzic. moj ojciec od jakiegos roku najprawdopodobniej ma kochanke. rok temu wysylali sobie smsy dzwonili do siebie, kiedy mama sie o tym dowiedziala zrobila awanture, a on powiedzial że to nieprwada że tylko sie przyjaznia i ze nie mogl by nam tego zrobic. mama mu uwierzyla, ale nie. przeczytalam pare smsow od niej, pisala mu ze coraz bardziej go kocha, pisze pieszczotliwe 'kotku'. gadaja czesto przez telefon, wiem o tym bo nieraz slyszalam, nawet zmienil jej nazwe w telefonie pod innym nickiem zeby sie nikt nie zorientował... zawsze jak z nia gada to potem klamie że gadal z kim innymi. a ona jest mloda mezatka. ja nie wiem co mam zrobić. nie chce byc nie wporzadku do mamy, ale co ja jej powiem? o starych smsach ktorych nikt mi nie udowdni? a on sie wszystkiego wyprze tak jak kiedys. nie chce rozpadu rodziny. prosze o pomoc. nie mam z kim o tym rozmawiać ;(
napisał/a: bonnie 2007-06-28 15:05
to jest bardzo poważny problem. może byc wiele przyczyn, dla których Twój tata dzwoni, smsuje, czy spotyka się z tamta kobietą. myslę, że Ty, na spokojnie, powinnaś powiedziec o tym mamie, porozmawiać z nią, powiedzieć o tych smsach, nawet jeśli ojciec się wyprze. mama bardziej zaufa Tobie, bo nie chcesz rozpadu rodziny, niż mężowi, który flirtuje na boku z jakąś młódką. myslę też, że do związku Twoich rodziców wkradła się niestety nuda czy rutyna. kobiety są bardziej przywiązane niż mężczyźni. faceci szukają nowych wrażeń, chcą sie sprawdzić i przez to kochanki, zdrady. ale myślę, że rozmowa między Toba a mamą nie zaszkodzi, a może przyniesie wiele dobra :) pozdrawiam! i trzymaj się ciepło.
napisał/a: weronika16 2007-06-28 15:34
dzieki za rady... ale bardzo sie tego boje. wiem że jak mama odejdzie od taty to nie bedzie miala gdzie mieszkac i za co życ, bo zarabia bardzo mało i w ogole. nie wiem... jest mi zbyt ciezko ;( chcialabym pogadac z tamta 'kobieta' ale ona mu wszystko wygada,,, ;| świezo upieczona mezatka... a jest tak glupio zaslepiona. jeszcze do tego że on nie jest zadnym idealem.
napisał/a: meandyou 2007-06-28 19:19
może masz racje, porozmawiaj z tamtą kobieta, widzialas smsy wiesz ze ojciec zapisal jej nr pod innym nickiem, znajdz numer, zadzwon i umow sie z nia- moze taka rozmowa coś zmieni, nie mam pojecia ale chyba warto zaryzykowac. Ale pamietaj ze skoro ojciec romansuje teraz to po nieudanym romansie moze być kolejny, nastepny itd.... bez urazy- zycie. W kazdym razie zycze powodzenia. Pozdrawiam
napisał/a: weronika16 2007-06-28 19:24
wiem rozumiem. ale boje sie ze co nie zrobie bedzie zle. bo jesli on sie dowie o tym co ja robie to nie odezwie sie do mnie, bo ma bardzo trudny charakter. wiem że odwroci sie od nas wszystkich... moze to bardzo prozne co mowie, ale ja jestem w LO chcialabym sie jeszcze uczyc, dostac na dobra uczelnie, a wiem że on mi w tym nie pomoze, bo obrazi sie na mnie na wieki że jego pozycje w miescie zbeszcześcilam :/
napisał/a: meandyou 2007-06-28 20:01
warto sprobowac, nie myśl ze zrobisz zle, przeciez chcesz dobrze prawda? Mozesz porozmawiac z ta kobieta tak aby nikt sie nie dowiedzial o tym, kwestia dobrego podejscia do calej sprawy. Jesli ta kobieta jest na tyle inteligentna, zrozumie i zostawi Twoja rodzine w spokoju. A dlaczego uwazasz ze mama nie bedzie miala gdzie mieszkac? A czy ojciec nie moglby sie wyprowadzic?
napisał/a: weronika16 2007-06-28 20:26
znajac jego to on powie że to za jego pieniadze zostal wybudowany dom i w ogole. wiecie jacy są faceci. boje się że bedzie probowal sie zemscić. a ja chce naprawde zeby sie wszystko ulozylo...
napisał/a: meandyou 2007-06-28 20:35
a moze po prostu odważ sie na to aby porozmawiac poważnie z ojcem? to napewno bedzie trudne ale jesli nadal nic nie bedziesz robila, myśli o tym wszystkim nie dadza ci spokoju a twoj stan psychiczny bedzie coraz gorszy. Wez sprawe w swoje rece, bo jak nie ty to kto mogłby jeszcze coś zmienić? Pozdrawiam
napisał/a: jaania 2007-06-28 20:38
weronika16

Rozmowa z mama moim zdaniem nie duzo da, jedynie klotnie i moze koniec koncow rozwod jesli mama sie naprawde wkurzy.
Rozmowaz kochanka moze byc rozna zalezy od tego jaka to jest osoba. No i jesli wyda cie ojcu to moze byc nie wesolo.
Mysle ze najlepszym i najbardziej zenujacym dla ojca posunieciem byloby jakbys z nim sama porozmawiala, moze to byc kwesta typu: "wiesz, tatus mam problem, tata mojej kolezanki najwidoczniej zdradza mame i Agnieszka/Ola/Ania/Kasia.... bardzo sie martwi...."
bla bla bla nie musze ci chyba wszystkiego pisac....
Wyraz swoje obawy i problemy jako tej kolezanki...
A mysle ze Tata nie bedzie imbecylem i zrozumie ze to do niego pijesz. Moze wlasnie wtedy zrozumie co i jak...
Warto sprobowac w taki sposob, bo w koncu nie powiesz mu oficjalnie ze wiesz a tak bedzie to cos niewypomniane wiec moze sie opamieta...
napisał/a: Mari 2007-07-03 08:56
weronika16 ,nie doradzę Ci chyba dobrze bo...dokładnie tak samo było u Nas.Nasza córka zobaczyła pierwsza smsy,emaile.Powiedziała mi i zaczęło się...W obecnej chwili cała ta sprawa się już wyciszyła.Trwa tak zwane leczenie "psychy" mojej.Nie potrafię zrozumieć postępowania męża.Nie udało by się uratować tego małżeństwa gdyby nie moja i męża determinacja,czym pokazał mi ,że nie traktował tych pogaduszek na serio.Tak jak mówiły dziewczyny wkradła się w nasze małżeństwo delikatna nuda,rutyna,a to prowadzi najpierw do najprostszej drogi,czyli w obecnym czasie :wesołe pogaduchy na gg,sms itp,które mogą ale nie muszą przerodzić się w spotkania na żywo.Jeśli Twoi rodzice się kochają ,przetrwają to,ale jeśli są ze sobą bo..
Weroniko16 nie wiem..ma pewno pod żadnym pozorem nie mów mamie!:(coś o ty wiem...) Ty znasz rodziców dobrze...może cicha rozmowa z tatą.Nie bój się,że stracisz miłość Jego.Przenigdy!.Jania wyżej doradza Ci chyba najlepsze wyjście.U nas w tej wojence najprzytomniej zachowała się córka puszczając mi i mężowi smsa jak zobaczyła co się dzieje,( a doszło do tego,że papiery rozwodowe już były przeze mnie położone na stole ): "nie ma Was ,nie ma mnie bez Was".Zapamiętam to do końca życia!!.Proszę Cię o rozwagę.To jest tak trudne,że ja gdybym była Tobą nie wiedziałaby jak postąpić.Przeżyłam więc wiem co to znaczy.
napisał/a: Ankaaaa 2007-07-07 17:41
to rzeczywiscie problem,bo twoj ojciec zachowuje sie niewporzadku i tchorzliwie a ty przez to jestes postawiona w trudnej sytuacji.to bardzo bardzo trudne, ale mysle, ze powinnas powiedziec o tym komukolwiek- albo ojcu albo mamie.to sa zreszta najbardziej ich sprawy i oni musza je zalatwic ze soba.ale mysle, ze koniecznie musisz wyjawic, ze wiesz, bo inaczej nic sie nie zmieni a ty bedziesz cierpiec.znasz swoja mame, jesli wiesz, ze ci uwierzy to powiedz jej.ojciec masz racje, pewnie sie wyprze,ale mama powinna ci uwierzyc, zreszta kto wie, czy sie nie domysla.jesl iwolisz najpierw porozmawiaj z tata, i powiedz, ze niezaleznie czy on z tym skonczy czy nie( niech sie wypiera,tylko straci w twoich oczach) to i tak powiesz o tym mamie bo o wszystkim wiesz.i po prostu powiedz.nie boj sie,najwazniejsze decyzje podajma rodzice,ale oboje maja prawo wiedziec, co sie dzieje.tak uwazam.na pewno nie mozesz zostac z tym sama.trzymaj sie cieplo,twoj tata nie jest fair ale na pewno was kocha.