Pomocy ;( Załamka :(

19em88 napisal(a):

czyli przez ten miesiac jaki mam pozostaje mi tylko wyplakac sie po rozstaniu i zapomniec o wszystkim ??

to na pewno nie będzie trwało miesiąc.... tylko znacznie dłużej....

Natalina1989 napisal(a):

Byłoby super, ale mi się wydaje, ze nawet jeżeli ona wróci to juz nie będzie między wami tak jak dawniej.

jeśli wróci to nigdy nie będzie tak samo, bo przeszłości się nie wymaże...

będziesz potrafił jej zaufać?? zapomnieć o tym co było??

tesh bym chcial zeby sie ocknela a jeszcze bardziej bym chcial zeby sie tym synkiem sparzyla ;( zeby przemyslala to co mogla stracic :( zeby przypomniala sobie ze zawsze z nia bylem < matura studia prawo jazdy itp> ze kazdego dnia cieszylem sie jak ona sie cieszyla smucilem sie razem z nia ;( wybacze jej :( ufam jej nadal nawet po tym :( zapomniec napewno dlugo nie bede mogl ale z czasem zapomne mam nadzieje:( wazne ze ona mi to powiedziala a nie nikt inny :(

19em88 napisal(a):

ufam jej nadal nawet po tym

Obyś się nie przejechał na tym zaufaniu...

19em88 napisal(a):

wazne ze ona mi to powiedziala a nie nikt inny

To przemawia na jej korzyść, ale nie zmienia faktu, ze oszukiwała.

19em88, życzę Ci szczęścia i wytrwałości. Bardzo ją kochasz, oby zasłużyła na tą miłość i ją szanowała.

Natalina1989 napisal(a):

19em88, życzę Ci szczęścia i wytrwałości. Bardzo ją kochasz, oby zasłużyła na tą miłość i ją szanowała.

ja również...

ale z drugiej strony sam niewiem co mam myslec powiedziala mi ze bedzie ze mna pisac na dzien dobry i na dobranoc ;( a jak zapytalem czy z nim tesh bedzie pisac to powiedziala ze chyba niechce ;( jestem po prostu rozsypany ta sytuacja ;( myslalem ze nigdy to tego nie dojdzie myslalem ze jestem twardy a jestem miekki jak gabka ;( wczoraj mi napisala ze mam isc do chirurga bo mam jedna rzecz to wyciecia ze mam jesc bo obiecalem jej ze zgrubne jeszcze i napisala mi ze to doceni ;( ale sam fakt mnie boli z tymi esami ;( mam do niej wciagu dnia wogole nie pisac nic a nic ?? ja tak nie wytrzymam ;(

19em88, nawet jak wróci to będziesz cały czas sie zastanawiał,czy drugi raz tego nie zrobi,a moze spotyka się z nim potajemnie nadaj? A może po roku w kims innym się zakocha?

Nie pytaj w kółko czy wróci,bo w tym momenci nie chcesz usłyszeć naszego zdania tylko to,ze ona do Ciebie wróci.Im szybciej zrozumiesz,że to koniec tym lepiej.

Poza tym zawsze lepiej jest spodziewać się najgorszego i byc miło zaskoczonym niż liczyć na dobre zakończenie i przeżywać wszystko od nowa.

Poza tym ciesz się,że stało sie to teraz niz gdy będziecie zaręczeni,a moze nawet po ślubie.

I pamietaj,im szybciej zrozumiesz,ze to koniec tym lepiej.

Wiesz moze jestem głupi bo nie trace nadziji ze bedzie dobrze :( sam jush niewiem ;( raz dobrze czuje ze to koniec a raz rycze ;( zalezalo mi na niej i zalezy dalej ;( moze dac jej linka tutaj o tej rozmowei to zrozumi ?? jak kobiety myslicie ?? co wyscie by zrobiley ??

19em88Po pierwsze to nie jest twoja wina a jej a po drugie nie masz na co liczyć raczej z tego co wnioskuje dla niej ten związek już przepadł wiem że to trudne bo już to przerabiałem.Prawdo podobnie zbywa cie czasem bo nie chce cię zranić.Przykro mi...

jak dla mnie ta dziewczyna jest bardzo zaślepiona i dziecinna...nie wie co ma doceni to po czasie może bedzie chciała wtedy wrócić i od Ciebie bedzie wszystko zależało...

;( moze zrozumie to i wroci ;( ja naprawde niewiem co z soba zrobic po tym ;( tak ja kocham ;( zalezy mi na niej jak na nikim innym moglbym za nia isc na koniec swiata ;( oddac jej wszytsko ;( zmienic zmiane dla niej ;( nawet bym mogl zdac mature dla niej :( chociasz mi na tym nie zalezy :(
powiedzicie co mam zrobic by pokochala mnie ponownie ;( ?? a wierzcie ze wszytko zrobie ;(

tka prawda jest że jeśli ona nie będzie chciała i nie miała chęci to nie wiadomo co byś nie zrobił to nic nie pomoże....naprawdę mi przykro bo widać że bardzo ją kochasz i nie wątpię że jest Ci bardzo przykro...:(