pomozcie!!!
napisał/a:
hador
2009-11-15 22:08
Witam!!
Zakochalem sie w pewnej dziewczynie lecz sytuacja jest dziwna i dlatego postanowilem was zapytac.
A wiec ona jest piekna madra i inteligentna. Znamy sie od dosc dawna lecz dopiero ostatnim czasem zaczelismy sie czescie spotykac rozmawiac.Niestety odbywa sie to prawie wszystko w szkole. Ma ona kolezanke z ktora sie nie rozstaja na sekunde, przezco pole dzialania ulega drastycznemu zmniejszeniu.normalnie nigdfzie nie moge z nia porozmawiac sam na sam.Kiedys tak z 1 miesiac temu wydawalo mi sie ze cos miedzy nami sie zaczyna iskrzyc lecz chyba jak zwykle spapralem.Mialem w przeszlosci takie sytuacje ze gdy juz sie wydawalo ze cos moze byc to odpuszczalem. No ale w tym wypadku to jest niesamowicie wazne bo ja juz z pol roku za nia szaleje a boje sie to zle jej powiedziec zeby nie stracic szans. Chce ja gdzies zaprosic a potem jej wszystko powiedziec lecz nie wiem czy jest to dobry pomysl?? Moze powinienem zapraszac ja coraz czesciej gdzies wychodzic i potem zapytac. Lecz w moim towarzystwie czasami sie dziwnie zachowuje zaczyna mowic o roznych chlopakach i wogule jak by kogos na oku miala. Po prostu chyba ze mna pogrywa i nie wiem co robic pomozcie bo chyba jestem desperantem.
pozdrawiam
Zakochalem sie w pewnej dziewczynie lecz sytuacja jest dziwna i dlatego postanowilem was zapytac.
A wiec ona jest piekna madra i inteligentna. Znamy sie od dosc dawna lecz dopiero ostatnim czasem zaczelismy sie czescie spotykac rozmawiac.Niestety odbywa sie to prawie wszystko w szkole. Ma ona kolezanke z ktora sie nie rozstaja na sekunde, przezco pole dzialania ulega drastycznemu zmniejszeniu.normalnie nigdfzie nie moge z nia porozmawiac sam na sam.Kiedys tak z 1 miesiac temu wydawalo mi sie ze cos miedzy nami sie zaczyna iskrzyc lecz chyba jak zwykle spapralem.Mialem w przeszlosci takie sytuacje ze gdy juz sie wydawalo ze cos moze byc to odpuszczalem. No ale w tym wypadku to jest niesamowicie wazne bo ja juz z pol roku za nia szaleje a boje sie to zle jej powiedziec zeby nie stracic szans. Chce ja gdzies zaprosic a potem jej wszystko powiedziec lecz nie wiem czy jest to dobry pomysl?? Moze powinienem zapraszac ja coraz czesciej gdzies wychodzic i potem zapytac. Lecz w moim towarzystwie czasami sie dziwnie zachowuje zaczyna mowic o roznych chlopakach i wogule jak by kogos na oku miala. Po prostu chyba ze mna pogrywa i nie wiem co robic pomozcie bo chyba jestem desperantem.
pozdrawiam
napisał/a:
Misia7
2009-11-16 12:40
hador, Jeżeli nie masz jak do niej zagadać bo zawsze jest w towarzystwie to poprostu do niej zadzwoń i zaproś gdzieś. Do kina, do kawiarni czy na spacer. Będziecie mieli szansę sam na sam spokojnie porozmawiać 
napisał/a:
hador
2009-11-16 16:52
tyle ze to co pisalem wczesniej : ona sie dosc dziwnie zachowuje w stosunku do mnie
napisał/a:
Misia7
2009-11-17 08:08
Rozumiem, ale chcesz się tak domyślać w nieskończoność o co jej chodzi?
Chyba lepiej się spotkać i mieć jasność co jest grane. Jeżeli spotka się z Tobą i będzie mówiła o innych chłopakach to chyba nie warto się w to pchać. Ale przynajmniej będziesz wiedział co jest grane.