Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

porazka w łóżku :)

napisał/a: lilXdi 2007-10-16 17:57
Ostatnio przypomniały mi sie moje porażki seksualne, tzn. smieszne i załosne sytacje podczas seksu. Wy tez takie miałyscie?
Oto moje
1. facet spuscił mi sie do oka w czasie pozycji "po królewsku"
2. zgubiłam majtki u kochanka i musialam wracac do domu w meskich bokserkach
3. udawałam orgazm bo nie chcialo mi sie juz kochac i zupełnie mi to nie wyszło hahaha
napisał/a: Niebieska 2007-10-16 18:52
Ale mnie rozbawiłaś.Komicznie musiało to wyglądać.Mnie sie jeszcze nic takiego nie zdarzyło ale moze kiedyś...wszystko przedemną.

Ps.fajny temat ;)
napisał/a: Mari 2007-10-16 21:13
Lil Di ,
Moja reakcja jest taka sama jak niebieskiej , ale teraz bardzo poważnie, bo z seksu się nie żartuje...
Zaczynamy "baraszkować" ...nooo...trzeba wyskoczyć z ciuszków .Robimy to bardzo szybko nie zwracając uwagę gdzie co leci...
Kochamy się i...naraz dochodzi Nas jakiś dość nieprzyjemny smrodek ...coś się pali?! :eek:
Szybki podryw z łóżka! ...rzucone bokserki smażą się od żarówki lampy,która "miała"! abażur , a teraz nie...tylko przyklejone gacie uuuu.... :D


pozdr
napisał/a: aksa 2007-10-17 00:23
hhaha dobre dobre...Ja pamietam jak poszlam do lozka z chlopakiem co do ktorego wcale nie bylam przekonana, w momencie gdy juz chcial we mnie wejsc, ( w pozycji na lyzeczki)
ja sie rozmyslilam zacisnelam mocno nogi..no i chlopak myslac, ze wszystko jest ok doszedl miedzy moimi udami...hmmm zalosne do potegi...
napisał/a: aksa 2007-10-18 22:17
o pamietam jeszcze, jak kiedys idac do lozka z moim ex palnelam zdanie, po ktorym odeszla mu ochota...powiedzialam cos typu "tak strasznie mi sie dzisiaj chcialo, ze poszlabym do lozka z byle kim"....:)
napisał/a: Hania9 2007-10-19 08:38
Zaczęliśmy się pieścić na starej sofie w wynajmowanym mieszkaniu.

Stwierdziliśmy, że sofa za bardzo skrzypi, więc wpadliśmy na pomysł, że nadmuchamy materac. Materac ma rozmiary 2mx2m i okazało się, że nie mieści się w zbyt małym pokoju, a ocierając się o meble skrzypi bardziej niż łóżko - dodam, że "dmuchaliśmy" odkurzaczem, co by się nie namęczyć usta-usta....

Odkurzacz doprowadził nas do takiego śmiechu, że ja musiałam biec do łazienki...

Nadmuchaliśmy materac, i przenieśliśmy do dużego pokoju. Nie dość, że ocierając się o dywan skrzypiał i przesuwał się po podłodze, to jeszcze w ciągu 5 min zeszło z niego powietrze, i ostatecznie nic nie zdziałaliśmy, a wieczór zakończyliśmy przed TV...

:D :rolleyes:
napisał/a: lilXdi 2007-10-19 18:02
hahah to mi sie jeszcze przypomnialo jak z moim (juz EX) mielismy ogromna ochote na szybki numerek a ze mial gosci to stwierdzilismy ze udamy sie w tym celu na strych. NIe moglismy sobie tam znalezc miejsca, podłoga brudna, sciany tez, strasznie długo szukalismy sobie miejsca i latalismy z gołymi tyłkami po całym strychu.Po jakis pieciu próbach poddalismy sie i niezaspokojeni i zli wrocilismy do gosci :)
napisał/a: Gaja_21 2007-10-24 11:11
my kiedys z chlopakiem wydurnialismy sie podczas gry wstepnej...porwal mnie na rece i chcial wraz ze mna rzucic sie na lozko, ktore niestety nie wytrzymalo sily uderzenia, gruchneło jak 150 ;) doslownie sie rozkraczylo, a ze bylo to w domu u mojej babci (która byla wtedy w kosciele)musielismy je szybko (w ciegu niecalej godziny)poskladac do kupy :)
Pare tygodni pozniej przebywalismy w tym pokoju wieksza rodzinna grupa. Jeden z moich wujow usiadl na lozku, za chwile dolaczyl do niego drugi i lozkjo ponoiwnie sie rozkraczylo. Rozpoczela sie rodzinna debeta nad slaba jakoscia jego wykonania ;) My oczywiscie zachwoalismy kamienne twarze i przytakiwalismy twierdzeniom, ze kiedys to robili lepsze meble :)
napisał/a: leniutka 2007-10-24 14:31
Czasami podczas seksu, gdy mój facet jest już tuż...tuż...o włos... i napęcie sięga zenitu..., robię myk...uskok w bok i zostawiam go na pastwę losu. Wiem, że to okrutne... ale mnie śmieszy :D
napisał/a: toja 2007-10-25 11:13
łoo matko, sadystka, co gdyby on cię tak zostawił i wyśmiał? pomyślałaś
napisał/a: leniutka 2007-10-25 13:56
... cóż, liczę sie z tym ryzkiem :cool: