Potrzebuje kilka kobiecych rad

napisał/a: ~gość 2010-04-23 08:13
Jestem ze swoją drugą połówką 3 tygodnie (i wiem, że to jest ta właściwa kobieta, z którą chcę spędzić życie).
Oboje przeszliśmy w swoim życiu bardzo wiele, oboje doświadczyliśmy co to zdrada drugiej osoby, ból po stracie najbliższych.
Niedawno: u mnie około 5 miesięcy temu, u niej 2 miesiące temu skończyły się poważne związki. Po tej fali niepowodzeń przeznaczenie skierowało nas na siebie, a chemia zadziałała tak bardzo, że potrafiliśmy się pokochać. Problem jest w tym, że eks nie daje za wygraną, pisze dzwoni itd itd itd i tutaj doradzcie mi jak mam się zachować? Co mam zrobić?
Drugim pytaniem które zadaje sobie facet to Czego Pragnie Kobieta??
Staram się być i wg niej jestem ideałem, romantyczny, szarmancki, towarzyski kochany...
Ostatnio zrobiłem nawet romantyczną kolację przy świecach, winie tylko we dwoje razem...
Co ja jako pospolity facet mogę jeszcze robić aby pokazywać jej jak bardzo ją kocham wręcz ubóstwiam??
napisał/a: ~gość 2010-04-23 12:50
To Ci dam męską radę. 3 tygodnie to jest nic. Musisz laskę obserwować, bo jeśli ona rozeszła się z facetem po zdradzie i to jeszcze 2 mc temu to może jeszcze do niego coś czuć. Jak się spotkaj to na 98% dojdzie do wymiany płynów ustrojowych. Bądź stanowczy i powiedz jej od razu, że zdrady nie tolerujesz i nie będzie litości. To da jej do myślenia.
napisał/a: ~gość 2010-04-23 13:02
dr preszer napisal(a):Jak się spotkaj[ą] to na 98% dojdzie do wymiany płynów ustrojowych
i tu się z Toba nie zgadzam, tzn, ujęłabym to inaczej.. - istnieje kilka % szans, że dojdzie do tego o czym wspomniałes.. zalezy o co im poszło..
jesli to on ja zdradzil i rozstali sie wlasnie dlatego to znaczy przeciez ze ona tez nie toleruje zdrady bo nie umiala z tym zyć bedąc z nim nadal w związku
Misiekk85 napisal(a):Problem jest w tym, że eks nie daje za wygraną, pisze dzwoni itd itd itd i tutaj doradzcie mi jak mam się zachować?
Twoja eks czy jej eks? bo to jest roznica
jesli jej były to nie masz tu nic do zrobienia.. ona sie musi z tym uporac.. a Twojej daj do zrozumienia ze to juz naprawde skonczone
Misiekk85 napisal(a):Staram się być i wg niej jestem ideałem, romantyczny, szarmancki, towarzyski kochany...
jak dla niej jestes ideałem to o co Ci jeszcze chodzi? tak trzymac :) tylko nie przeginaj z tym byciem romantycznym.. to sie szybko przejada i zaczyna mdlić..
napisał/a: anula0203 2010-04-23 15:06
jeśli , to Twoja eks to , zmień nr telefonu , nie odpisuj i nie dzon do nie , bo bedzie to ona obdierała jako szanse , że cos można jeszcze zmienić
po za tym tak jak napisał dr preszer,
dr preszer napisal(a):Bądź stanowczy i powiedz jej od razu, że zdrady nie tolerujesz i nie będzie litości.
jeśli masz zasady którymi się kieryjesz w życiu to powinieneś przedstawić je jasno i otwarice drugiej osobie.Wydaj mi się , że te 3 tyg , to za krótki okres aby co kolwiek można było powiedzieć , zeby czasem ona nie szukała w Twoich ramionach pocieszenia , bo nici będą z takiego związku . teraz pytanie czy to ona zdradziła czy jej były ją ? i to on się stara żeby ona do niego wróciła , bo jeśli tak jest to nic nie wskórasz , ona powinna sama się z tym uporać a Ty jedynie co możesz zrobic to ją wspierać ,
nie pytaj się jej jak się jej układało w poprzednim związku , bo to za wcześnie jeśli to bardzo przeżyła
pytasz czego pragną kobiety??
przed wszystkim by być kochane
same słowa kocham Cię nie wystarczą , muszą one przejść w czyny
napisał/a: MARLENUSZ 2010-04-23 17:02
Wydaje mi sie, ze jesli to jest jej eks to po prostu powinnienes jej pokazac, ze jestes blisko, ze jestes przy niej i ze moze na Ciebie liczyc, ale bez nachalnosci. Po prostu badz
Jak powiedziala Izaczek,
napisal(a): jesli jej były to nie masz tu nic do zrobienia.. ona sie musi z tym uporac.
napisał/a: ~gość 2010-04-23 20:18
Jejciu, jakie ciepełko , entuzjazm i wiara w w związek i to pytanie: czego pragnie kobieta ? Mój drogi takich mężczyzn, jak Ty. Nieustannego poczucia, że jesteś i ze można na Ciebie liczyć- nie tylko gdy jest dobrze, ale gdy traci się całkowicie grunt pod nogami...
napisał/a: wwakatarzyna 2010-04-24 11:23
co do twojej sprawy, to wydaje mi się że sama się rozwiąże , jak uczucie jest prawdziwe to eks nie stanowi zagrożenia.

co do pragnień kobiet - są różne tak jak różne sa kobiety.. ale z tym byciem idealnym to bym nie przesadzała
wino, kwiaty, kolacja - tylko dla romantyczek, ja osobiście tego nie kupuję.
napisał/a: ~gość 2010-04-27 14:18
Chodzi tylko o jej eks... Ja swoja eks dawno puściłem w niepamięć.
Z tego co wiem to moja nie odbiera wiadomości od eks nie odpisuje nie odbiera... ale jej przyjaciółki bardzo starają się zepsuć to co jest miedzy nami nieustannie nękając ja wspomnieniami o byłym...
właśnie tego się obawiam ze mogę zostać pocieszeniem tylko...
cholercia mam 25 lat a ja chce mieć po prostu wspaniała rodzinę (bo tylko to mi się w życiu nie układa :( )
napisał/a: anula0203 2010-04-27 15:40
misiek 85 Twoja dziewczyna powinna miec własny rozum a nie kierować się tym co mówią koleżanki , nie mozesz jej zabronić spotykania się z nimi , jeśli ona nie chce słuchać o swoim eks to niech im to powie
napisał/a: ~gość 2010-04-27 18:39
dr preszer, po raz kolejny mnie zastrzeliles :P tym razem wymiana plynow ustrojowych :P ladnie to tak straszyc chlopaka? :P nie ladnie...

chlopcze wez i olej swoja eks a ta dziewczyne obdarz kredytem zaufania aczkolwiek jestescie juz w takim okresie zwiazku gdzie spokojnie mozecie ustalic jakies jasne granice i zasady na przyszlosc...
napisał/a: ~gość 2010-04-28 09:19
No ona niejednokrotnie im mówiła a one swoje... namawiają ją żeby się z nim skontaktowała itd itd...
zaufanie - zaufanie buduje się latami.., jednakże wiem, że nie zaufam póki jej myśli będą jeszcze wracały do przeszłości, jej przeszłości którą próbuję stłumić bo wiem, że jeżeli się przeszłości nie zostawi za sobą to marne plany na przyszłość.
Ja swój dawny czas, przeszłość mam za sobą chcę żyć i cieszyć się z nią życiem... problem w tym, że zacząłem się czuć niepewnie... i to narasta..
napisał/a: anula0203 2010-04-28 13:51
ja bym się z takimi koleżankami nie spotykała , co im tak bardzo zależy , by ona wróciła do swego esk??
zaufanie to podstawa związku , wiem , że to terudne powiedzenie komuś kogo się kocha , że się tej osobie nie ufa , bo się zawiodłeś , ale nie możesz też tak myśleć , że ona jest ciągle myślami przy nim , bo zawariujesz .Radziałabym Ci abyś porozmawiał ze swoją ukochaną
jak widzi ona waszą przyszłość , czy Ci ufa ? czy jest z Tobą szczesliwa co jej barkuje jeszcze do szceścia ?
uważam też , że powinienieś dać jej trochę czasu
czas leczy rany
jak każda kobieta pewnie bardzo przeżyła zdradę ,