Potrzebuję kopa

napisał/a: Cartenna 2011-11-27 16:29
Witam,
dużo by tu opowiadać, ale w skrócie napiszę co i jak żeby każdy przeczytał całość i z sensem mi odpowiedział.
Kacper-Byłam z Nim w związku prawie 3 lata, i poznałam innego-Dawida. Z moim chłopakiem nie układało mi sie w ostatnich miesiącach najlepiej, a Dawid był wprost idealny dla mnie. I przez pół roku sie z nim spotykałam, po ok 4 miesiącach doszło do zdrady. Gryzły mnie wyrzuty sumienia, po 2 miesiącach zostawiłam chłopaka i związałam się z Dawidem.
Chociaż wiem, że życie to nie bajka to przez 3 miesiące było idealnie, dokładnie jak w bajce-wtedy mieszkaliśmy razem. Nigdy nie poznałam kogoś kto bardziej by do mnie pasował. Z kim tak wspaniale mogłam spędzać czas. Dawid przyznał się, że swego czasu był psem na baby, ale odkąd poznał mnie wszystko się zmieniło. Wierzyłam. Widziałam to w jego oczach. Takie uwielbienie, prawdziwą miłość. Ale Kacper ciągle dawał o sobie znać, nie poddawał się, walczył o mnie.
Po jakimś czasie Kacper napisał mi, że Dawid mną manipulował,że wykorzystał moment kiedy było miedzy nami źle i mnie odbił. Jeszcze pisał do mnie jakiś typek co znał Dawida i mówił, że on tak z dziewczynami robi. Że chwile ja, później następna. I w sumie składałam fakty w jedną całość i doszłam do wniosku, że wtedy popełniłam błąd. Że te trzy lata spędzone z Kacprem wcale nie poszły w zapomniane. Ciągle myślałam o nim, tęskniłam, martwiłam się.
Zostawiłam Dawida. Nie mógł uwierzyć w to co się dzieje. Prosił o czas, żeby mógł cos poprawić. Ale nawet nie podałam mu powodu dlaczego koniec. Powiedział, że jeśli kiedyś bym chciała z nim byc to juz nie będę miala takiej szansy. Na drugi dzień odbyłam szczerą rozmowę z Kacprem, wszystko mu powiedziałam. Wszystko wybaczył. Byłam tak szczęśliwa nie mogłam uwierzyć że znów jest dobrze. Że żyjemy sobie dalej jakby to nigdy sie nie wydarzyło.
I znów mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam.
Wiem jestem strasznie beznadziejnie niezdecydowana. Nie wiem czego chcę. Tzn ja wiem czego chcę. Ale po kilku dniach totalnie moja wizja sie zaciera i wszystko jest inne.
Jestem z Kacprem chce Dawida, jestem z Dawidem chcę Kacpra. Zawsze chcę tego którego akurat obok mnie nie ma.
Nie bijcie, nie krzyczcie, nie besztajcie.
Poważnej porady potrzebuję. Najlepiej od osoby, która przeszła przez coś podobnego.
Pozdrawiam.
napisał/a: ~gość 2011-11-27 16:38
Cartenna napisal(a):iem jestem strasznie beznadziejnie niezdecydowana.
raczej jesteś egoistką.

Cartenna napisal(a):Poważnej porady potrzebuję.
zostaw ich obu. Pożyj troszkę sama( nie chodzi mi o tydzień czy miesiąc), dojrzej, nie skacz tak i nie krzywdź ich dalej.
napisał/a: errr 2011-11-27 17:39
biedny Kacper,
biedna Ty
biedny Dawid.
Mogłabym się nad Tobą popastwić ale po co. Itak nie zrozumiesz.
młoda i głupia jeszcze jesteś.
Resztę napisała Isabel.
napisał/a: Cartenna 2011-11-27 18:06
Isabel napisal(a):raczej jesteś egoistką.

Przez cały czas martwiłam sie o innych, żeby innym było dobrze, ja byłam nie ważna. I w końcu robiąc coś dla siebie- człowiek jest egoistą.


Isabel napisal(a): zostaw ich obu. Pożyj troszkę sama( nie chodzi mi o tydzień czy miesiąc), dojrzej, nie skacz tak i nie krzywdź ich dalej.

Ja wiem, że chcę być z Kacprem. I widzę naszą wspólną przyszłość i naprawdę jej chcę. Tylko ten incydent nie pozwala mi o sobie zapomnieć. Bo poznałam kogoś tak idealnego dla mnie. Chciałabym zapomnieć, albo jakoś się zrazić do Dawida, żeby żyć nie myśląc juz o nim nigdy.


A i tak, jestem młoda (20) , głupia, świata nie znam. Ale to właśnie tu i teraz człowiek się nauczy najwięcej.
napisał/a: ~gość 2011-11-27 18:18
Cartenna napisal(a):Przez cały czas martwiłam sie o innych, żeby innym było dobrze
to dlaczego zdradziłaś? dlaczego obu skrzywdziłaś? to jest ta wspaniałość wobec innych? trzeba było przedyskutować z Kacprem, że czujesz coś do kogoś innego i zrywasz. A teraz jak masz ten problem - zostaw ich obu i dojrzej do związku. Bo będziesz dalej tak skakać.

Mimo że byłaś tak cudowna przez tyle czasu nie usprawiedliwia Cię do tego co robisz teraz - postąpiłaś egoistycznie.

A facet to nie skała - uczucia posiada.

Dalej radzę - zostaw ich obu. Może za jakiś czas dojrzejesz i będziesz wiedziała czego oczekujesz i co tak na prawdę czujesz. Nie widzę tutaj innego wyjścia.
napisał/a: Rooda666 2011-11-27 18:21
Cartenna napisal(a):Isabel napisał/a:
raczej jesteś egoistką.

Przez cały czas martwiłam sie o innych, żeby innym było dobrze, ja byłam nie ważna.
czyli zdradzałaś i raniłaś tych dwóch facetów dla ich dobra?
Panie, chroń mnie przed takimi altruistami

Cartenna napisal(a):Isabel napisał/a:
zostaw ich obu. Pożyj troszkę sama( nie chodzi mi o tydzień czy miesiąc), dojrzej, nie skacz tak i nie krzywdź ich dalej.

Ja wiem, że chcę być z Kacprem
w takim razie podziwiam Twoją pewność, która cudownym sposobem wykiełkowała w ciągu tych 1,5 godziny od napisania tego:

Cartenna napisal(a):Nie wiem czego chcę. Tzn ja wiem czego chcę. Ale po kilku dniach totalnie moja wizja sie zaciera i wszystko jest inne.


a tak nawiasem, to faktycznie potrzebujesz kopa - od obu wspomnianych panów. Tak soczystego, żeby Ci ten Twój altruizm drugim końcem wyleciał.
napisał/a: Cartenna 2011-11-27 18:32
Isabel napisal(a):
Dalej radzę - zostaw ich obu. Może za jakiś czas dojrzejesz i będziesz wiedziała czego oczekujesz i co tak na prawdę czujesz. Nie widzę tutaj innego wyjścia.

Nie obu. Dawida zostawiłam. Chcę tylko jakoś o nim zapomnieć. Zrazić się.
A Kacpra- nie mogłabym, nie umiem, nie chcę. Bo co, bo za jakiś czas dojrzeję i będę wiedziała czego chce- będę wiedziała, że chce Kacpra i co? I wtedy może być już za późno. Nie sądzisz?

Wiem, że to co zrobiłam było najgorszą rzeczą jaka mogła się zdarzyć. Wiem, że to ja jestem winna i nic w stu procentach mnie nie usprawiedliwia. Ale żałuję tego i wiem, że nigdy więcej - nawet nie umiałabym czegoś takiego już zrobić.
On walczył o Naszą miłość o Nasz związek. Gdyby naprawdę nie kochał, nie wybaczył by. Faceci są silni i wiele zniosą.
Błędy mają to do siebie, że jak się je popełni to można starać się je naprawić. A jeśli się uda naprawić to dążyć do tego by juz żadne sie nie pojawiły.

[ Dodano: 2011-11-27, 18:39 ]
Lily Luna napisal(a): czyli zdradzałaś i raniłaś tych dwóch facetów dla ich dobra?
Panie, chroń mnie przed takimi altruistami

To było przed tym zanim zdradziłam.


Lily Luna napisal(a):w takim razie podziwiam Twoją pewność, która cudownym sposobem wykiełkowała w ciągu tych 1,5 godziny od napisania tego:
Jeju, może trochę źle to ujęłam.
Bo wiem, że chcę Kacpra. Ale w głowie ciągle mi się pojawia Dawid, a chcę o nim zapomnieć. I właśnie to, że on się pojawia w mojej głowie zaciera mi wizję przyszłości.


napisał/a: ~gość 2011-11-27 18:47
Cartenna napisal(a):Nie obu. Dawida zostawiłam.
no tak Kacpra zdradziłaś z Dawidem, którego zostawiłaś dla Kacpra.

Cartenna napisal(a):Chcę tylko jakoś o nim zapomnieć. Zrazić się.
A Kacpra- nie mogłabym, nie umiem, nie chcę. Bo co, bo za jakiś czas dojrzeję i będę wiedziała czego chce- będę wiedziała, że chce Kacpra i co? I wtedy może być już za późno. Nie sądzisz?


Ok bądź z Kacprem a co się stanie jak pojawi się Zdzisław, Paweł, Grzegorz? Życie to nie bajka - zawsze będą problemy, w związku ciężkie chwile. Wtedy zazwyczaj pojawiają się tacy Dawidkowcy ideały idealne, cudy miody co rozumieją mnie i tak pięknie "patrzają" i słuchają. Wtedy też zrobisz coś dla siebie, bo byłaś taka cudowna, a i Tobie też się należy?

Nie wiesz co to miłość i związek. Nie rań ich już. A to że faceci są silni i wiele zniosą też mi pod egoizm podchodzi(oczywiście Twój egoizm). Zostaw ich - zastanów się, wybaw, dojrzej itp :)
napisał/a: Cartenna 2011-11-27 18:58
Isabel napisal(a):Ok bądź z Kacprem a co się stanie jak pojawi się Zdzisław, Paweł, Grzegorz? Życie to nie bajka - zawsze będą problemy, w związku ciężkie chwile. Wtedy zazwyczaj pojawiają się tacy Dawidkowcy ideały idealne, cudy miody co rozumieją mnie i tak pięknie "patrzają" i słuchają. Wtedy też zrobisz coś dla siebie, bo byłaś taka cudowna, a i Tobie też się należy?

A człowiek nie wyniesie nic z takiego doświadczenia? Że nie warto?

Isabel napisal(a):Nie wiesz co to miłość i związek. Nie rań ich już. A to że faceci są silni i wiele zniosą też mi pod egoizm podchodzi(oczywiście Twój egoizm). Zostaw ich - zastanów się, wybaw, dojrzej itp :)

Nie wiesz czy wiem czy nie wiem, na podstawie kilku wypowiedzi.
Zraniłam ale nikogo już nie chce ranić.
A to, że faceci są silni i wiele zniosą, to facet mówił, nie ja.



Dziękuję za porady.
Pozdrawiam.
napisał/a: errr 2011-11-27 19:35
nie mogę tej kobiety...
może i masz dwadzieścia lat ale myślisz jak 15latka.
napisał/a: Dann_G 2011-11-28 08:40
Ale jazda czyli ja jako mezczyzna jestem normalnie skałą i można we mnie orać a co tam w końcu wszystko zniose prawda ?

Wiesz ktos kto powiedział Ci to jest skrajnym idiotą. Mezczyzni tez maja uczucia i wbrew pozorom wiele rzeczy przeżywamy tylko tak po nas ich nie widać.

Ty autorko nie rozumiesz jednej podstawowej sprawy zwiazek dwojga ludzi to wbrew pozorom również cieżka praca, a nie tylko motylki w brzuchu i romantyczne rozważania kogo wybrać Kacperka czy Dawidka ?
Tak na dobrą sprawę Ty raczej nie bardzo dojrzałas do tematu zwiazek gdyz sama nie wiesz czego chcesz a skoro tak to bierzesz wszystko i zachowujesz sie jak egoistka.
I jest różnica pomiedzy Twoim egoizmem a pojęciem zdrowego egoizmu który tez jest. Nie ma nic złego w zrobieniu czegoś dla siebie ale nie w sposób taki jak Ty zaprezentowałas.
Jeśli chcesz rady to na chwilę obecna odpusc sobie wogole tematy zwiazków, dojrzej i mysl nad swoim życiem.
napisał/a: lordmm 2011-11-28 11:53
Dawid jest bawidamkiem i zna się na tych klockach, świadczy o tym to co powiedział jak go zostawiałaś : "jeśli się rozstaniemy, nie będzie szansy na powrót" i właśnie dlatego to Cię ciągnie. Stary jak świat trik z podręcznika "jak się zachować po tym kiedy kobieta odchodzi".

Nie martw się, większość kobiet nie wie czego chce. Większość ma takich Dawidków, którzy rozumieją i dobrze słuchają kiedy pojawia się nuda. Wiek akurat nie ma znaczenia. Obaj marnują sobie z Tobą czas, nie wyróżniasz się niczym, jesteście siebie warci z tym bawidamkiem. Powodzenia.