Powiedzcie co o tym sądzicie

napisał/a: Valkiria_ 2016-01-25 21:05
Bro, chłopu nie przegadasz...
No cóż, nie na darmo mówi się o kobiecej intuicji...
napisał/a: dkmp5 2016-01-25 22:15
Ja tak to widze , jedyne wyjście dla mnie to gra vabank , albo wszystko albo nic . Pamiętaj jeśli nic z tego nie wyjdzie zachowasz klasę . A i tak na marginesie jeśli chodzi o seks , to dla kobiet częściej liczy się bardziej otoczka ( to co się dzieje między wami , nastrój jaki tworzysz , to czy jesteś męski czy nie a także jeżeli starałeś się na chama doprowadzić do seksu to one to wyczuwają ) niż sam seks i o to może chodzić że wam nie szło . Młody jesteś na błędach się człowiek uczy :)
napisał/a: Anon123 2016-01-25 23:41
Tak wiem co mam zrobić dzięki że mi powiedziałeś prosto z mostu jak jest jak to widzisz otworzyło mi to trochę oczy. Przede wszystkim wiem czego chcę a czego nie mam i jeżeli mi tego nie da no to poprostu nie ma sensu ten związek bo nie mogę się ślepo poświęcać. Jeżeli chodzi o ten margines to ona już taka jest myślę że to leży jakoś w psychice itd ona nie jest nauczona przeżywać orgazm. Sama mi powiedziała że ona nigdy się nie masturbowala i że ona tego nie potrzebuje. Ja nigdy nie zmuszalem do seksu, no nie wiem ja starałem się różnie ją zadowalac ale no to trudno zadowolić taka która z góry jest nastawiona że i tak nie dojdzie i jest aseksualna. Ja wiem że ona by potrafiła się nauczyć ale ona nie chce a nic na siłę ;) udało mi się ją doprowadzić może z 3-4 razy ale tylko jezyczkiem i to po dość długim czasie bo no godzinę to minimum potrzebowałem język już dretwial poprostu
napisał/a: dkmp5 2016-01-26 00:48
Jeżeli masz ochotę chętnie Ci pomogę w ogarnięciu o co chodzi z tymi kobietami , podeśle ci parę dobrych materiałów które otworzą Ci bardziej oczy , ale to na priv . Zdaj raport jak poszło , trzymam kciuki .
napisał/a: Anon123 2016-01-26 15:32
Chciałem pogadać o tym co mnie tak denerwuje, nie wiem czemu to tyle tlumilem chyba miałem nadzieję że albo to się samo ułoży albo znajdę inne wyjście ale chyba to nie nastąpi

Słuchaj, dałaś mi jasno do zrozumienia że muszę zaakceptować to że sobie będziesz pisać z Kuflem.

Ale ja nie mogę tego zaakceptować.

Bardzo mnie to boli i denerwuje jak piszesz z nim za moimi plecami

Przeczytałem 3 smsy które mnie bardzo zabolaly

Ja to widzę tak ty mnie robisz w jajo flirtujesz z nim a ja staram się proszę błagam przejmuje poświęcam mam dość grania na moich uczuciach

I nie mów mi że to tylko kolega bo gdyby tak było nie ukrywalabys tak tych esow i nie pisalabys z nim codziennie Nie ustawialabys nowych haseł

Nie masz szacunku dla mnie pisząc z nim przy mnie

Jestem cały czas zdenerwowany tym i mam już tego dość ja to widzę jasno albo on albo ja nie chcę cię kontrolować ani niczego zabraniac więc widzę jedno wyjście odchodzę cześć


Powiedziałem jej to i wyszedłem mówiła jak wychodziłem,, daj spokój Dawid Dawid.. 5 minut później dostałem smsa
Że tak poprostu koniec? Fajnie
I drugiego po 2 minutach
Mógłbyś się chociaż odezwać a nie zrywasz bez powodu..

Odpisać jej coś? Nie sądziłem że tak mnie to zaboli
napisał/a: Valkiria_ 2016-01-26 16:07
Nawet przy końcowej przemowie żeś się rozplaszczyl... No cóż, włożyłes kawę na ławę to twardy bądź a nie miękki. Boli, owszem. Boś nie jest pustak bez uczuć. Ale ona się musi postarać teraz... A nie że 5 minut i po sprawie. Bo tak to szacunku nigdy nie zyskasz. I to nie chodzi mi bynajmniej o czcza pisanine w smskach...
napisał/a: dkmp5 2016-01-26 17:15
Poczekaj nie pisz do niej , jak jej będzie zależeć zadzwoni albo się z Tobą spotka .
napisał/a: Anon123 2016-01-26 17:28
No przyjechała do mnie bo nie odbierałem. No i rozmowa ze zerwalem z nią tylko dlatego że piszę z kolegą z pracy. No powiedziałem jej że no ja to tak odbieram te nagłe,, prywatne wiadomości,, i mnie to boli i już dłużej tak nie mogę. Spytała i co teraz, ja powiedziałem że ja nic nie mogę zrobić. Ona że nie rozumie (ona chyba nie rozumie że ta sprawa z smsami naprawdę podejrzanie wygląda i mogło mnie to boleć) i zaczęła płakać i odeszła. Odprowadzilem ja do drzwi powiedziałem cześć. I to tyle. Guru jakieś porady co dalej? Czekać? Ile? Jak napisze to co odpisać.
Co jej powiedzieć?
napisał/a: bro1 2016-01-27 02:35
Valkiria - masz rację :) Chłopom nie przetłumaczysz.
Laska ewidentnie rogi mu dorabia, a ten zamiast ją olać, to lata za nią.
Jeśli pisze się się z kolegami, to pisze się koleżeńsko, aseksualnie. A jeśli zaczyna się chować te wiadomości przed partnerem, to coś jest nie tak. Bo niby czego wstydzić się, obawiać, skoro pisało się zwykłą wymianę zdań o pogodzie czy dupie maryny?
Nie czekaj - zajmij się swoim życiem, hobby i olej laskę. Tamten ją kopnie w tyłek, to wróci do ciebie. Jak lubisz taki przechodzony towar - to już twoja sprawa. Jak lubisz resztki - to też twoja sprawa.
Ja tam bym się nie pisała na rolę zastępczego obiektu. No, ale co kto lubi.
napisał/a: dkmp5 2016-01-27 11:10
Bardzo dobrze zrobiłeś , zachowałeś się jak gość z klasą :) . Teraz zajmij się się sobą , jak bro pisała . Usuń jej zdjęcia żeby Ci nie przeszkadzała , żebyś doła nie łapał . Idz na siłownie , na impreze ze znajomymi , zajmij cały czas jaki masz tak abyś nie miał czasu do łazienki iść:) . Gwarantuje że przez tak wypełniony czas nie będzie miejsca na ból po rozstaniu . A jeśli ona będzie się o Ciebie starać(tylko tak naprawde , nie ulegaj od razu ) i zapyta co robiłeś to też zrobi na niej na pewno wrażenie że nie jesteś ciotą i wziąłeś się za siebie . Sprawdź pw