Prezerwatywa a wzwód.

napisał/a: Olaf89 2010-12-15 16:59
Witam. :)

Mam problem, otóż gdy kocham się z moją dziewczyną bez problemu mi (powiem niegrzecznie) ''staje'' do czasu, gdy nawet pomyślę o prezerwatywie, a co dopiero ją założę. Wtedy momentalnie ''uchodzi z niego powietrze'' i chęć do czegokolwiek. Nie jest to na pewno uczulenie na lateks albo coś tego typu, bo np ten problem nie występuje gdy go ''ubieram'' w zaciszu domowym i gdy jestem sam. Ten problem występuje wlaśnie tylko gdy trzeba założyć prezerwatywę przed stosunkiem (bez prezerwatywy wszystko jest w porządku i on jest pełen sił). Sugeruję, że może to być strach i stres właśnie przed tym brakiem wzwodu po założeniu gumki, i dlatego tak się dzieje. Niestety nie potrafię jakoś sobie poradzić nawet z tym stresem i szukam pomocy. Nie proponujcie mi wizyty u seksuologa bo na pewno do niego nie pójdę. Po prostu jakieś wskazówki jak go ożywić lub coś tego typu. Pozdrawiam
napisał/a: mi.chal 2010-12-15 17:37
Olaf89 napisal(a):Sugeruję, że może to być strach i stres właśnie przed tym brakiem wzwodu po założeniu gumki, i dlatego tak się dzieje

I sam sobie odpowiedziałeś na tą niedogodność...
a próbowaliście tak, że to ona Ci zakłada prezerwatywę? :> to nawet może być ciekawe i oswojenie się z prezerwatywą zarówno dla Ciebie jak i dla Niej :)
dla mnie prezerwatywa jest w pewien sposób ciałem obcym podczas seksu, czymś sztucznym... nie miałem nigdy takiego czegoś jak Ty ale może Ty reagujesz na to bardziej widocznie - zanik erekcji...
Twój organizm mimo Twojej woli mówi NIE gumce... swoją drogą wychodzi na to, że masz bardzo silnie wyrobioną chęć spłodzenia potomka...i czynisz to podświadomie :>
napisał/a: Olaf89 2010-12-15 17:55
napisal(a):swoją drogą wychodzi na to, że masz bardzo silnie wyrobioną chęć spłodzenia potomka...i czynisz to podświadomie :>


Takiej odpowiedzi się nie spodziewałem. :D To nie jest kwestia tego, że nie wiem czym to jest spowodowane. Ja właśnie wiem (a raczej sugeruję), iż jest to właśnie skutek stresu i strachu właśnie przed owym skutkiem. Nałożenie prezerwatywy przez partnerke - dobry pomysł. Macie jeszcze jakieś inne propozycje?
napisał/a: ~gość 2010-12-15 18:14
w zasadzie to trochę błędne koło, ale skoro w domu jak sam to robisz, to umiesz utrzymać wzwód, to odpowiedz dlaczego miałbyś nie umieć przy dziewczynie? żeby nie było niezręcznej przerwy podczas Twojego nakładania gumki ona mogłaby Cię np pieścić po jądrach, czas zajęty a do tego serwuje Ci dalsze dawki podniecenia ;)
napisał/a: Olaf89 2010-12-15 18:23
Aczkolwiek ciężko jest nie myśleć o tym, że może się coś popsuć. I własnie przez to jest stres, i to, że ''on'' nie lubi gumek.
napisał/a: ~gość 2010-12-15 19:56
Olaf89 napisal(a):Aczkolwiek ciężko jest nie myśleć o tym, że może się coś popsuć.
nie wiem czy dobrze rozumiem to zdanie.. boisz sie ze gumka peknie? ze Twoja dziewczyna zajdzie w ciaze?

Olaf89 napisal(a):bo np ten problem nie występuje gdy go ''ubieram'' w zaciszu domowym i gdy jestem sam
po co zakladasz gumke jak jestes sam? ;)

Olaf89 napisal(a):Ten problem występuje wlaśnie tylko gdy trzeba założyć prezerwatywę przed stosunkiem (bez prezerwatywy wszystko jest w porządku i on jest pełen sił). Sugeruję, że może to być strach i stres właśnie przed tym brakiem wzwodu po założeniu gumki
ze dwa razy w zyciu tak mielismy, w moim mezczyznie zakodowalo sie ze gumka + brak erekcji i w ogole wtedy nie chcial sie ze mną kochac :( ale samo mu przeszlo, chyba przestal o tym myslec co moze sie stac po zalozeniu gumki.. i Tobie tez to radze - nie skupiaj sie na tym tylko mysl o swojej seksownej partnerce :P
napisał/a: Olaf89 2010-12-15 20:09
napisal(a):nie wiem czy dobrze rozumiem to zdanie.. boisz sie ze gumka peknie? ze Twoja dziewczyna zajdzie w ciaze?


Źle rozumiesz. Podświadomie boję się tego, że nie będę miał wzwodu.

napisal(a):po co zakladasz gumke jak jestes sam? ;)


Po to aby sprawdzić czy to nie jest jakieś uczulenie, albo coś tego typu. : )

napisal(a):ze dwa razy w zyciu tak mielismy, w moim mezczyznie zakodowalo sie ze gumka + brak erekcji i w ogole wtedy nie chcial sie ze mną kochac :( ale samo mu przeszlo, chyba przestal o tym myslec co moze sie stac po zalozeniu gumki.. i Tobie tez to radze - nie skupiaj sie na tym tylko mysl o swojej seksownej partnerce :P


Koncepcja dobra, wystarczy to tylko wcielić w życie.

Jeszcze jakieś rady?
napisał/a: ~gość 2010-12-15 20:40
Izaczek napisal(a):po co zakladasz gumke jak jestes sam? ;)
bardzo dobrze, że to robi, bo nauczy się ją sprawnie i poprawnie zakładać a to ogromny plus wg mnie :)
napisał/a: Monini 2010-12-16 20:04
Olaf89, a nie myśleliście o jakiejś innej formie antykoncepcji niż prezerwatywa?
napisał/a: Olaf89 2010-12-18 17:16
Np tabletki? Moja kobieta się troche waha co do tabletek.