[Prezerwatywa] - wpadki

chyba że tak bo już myślałam. ale dobrze że spojrzałaś za wczasu! pozdrawiam..

Nam dwa razy przytrafiła sie taka historia. Pękła nam prezerwatywa i troche panikowaliśmy. To było 3-4 lata temu. Gdyby teraz stało sie podobnie, to na pewno nie martwilibysmy się tak jak wtedy.

Mi sie nigdy nic takiego nie przytrafilo. Za to moim dwom kolezankom. Jednej pekla prezerwatywa i od razu ruszyli do lekarza, dostala tabletke przeciw zaplodnieniu i na tym sie skonczylo. Drugiej kolezance prezerwatywa zostala w srodku i jak to ona ujela "urodzila " ja rano

pozdrawiam

nam kiedys pękła prezerwatywa ale ja nawet tego nie słyszałm,mój kotek mi powiedział już po ale na szczescie nic sie nie stało

nie ja nigdy nie miaelm bo moze 5 razy w zyciu uzywalem. zawsze przerywany u mnie gosicl i jak naradzie 8 lat bez wpadki:)

Mi też na szczęście nigdy sie taka sytuacja nie zdarzyła ...
Ale troche się przeraziłam, jak czytałam opowieści o tym, jak gumka zostaje w środku

Chyba czas wrócić do tabletek

Nam 2 razy pękła w dość krótkim okresie czasu, na początku związku, wzielam wtedy Postinor i nie było konsekwencji, ale od tego czas używamy tabletek... Teraz wiem że gdybyśmy wtedy wpadli, nie stałoby się nic strasznego, ale wtedy byłam przerażona

scarlett napisal(a):

nam kiedys pękła prezerwatywa ale ja nawet tego nie słyszałm

no bo tego się nie słyszy

Wariat napisal(a):

zawsze przerywany

ojoj, ja bym się bała...

Ja ooglnie nie uzywam prezerwatyw. ale jesli juz przyjdzie do tego to praktycznie co druga peka na mnie. A uzywam durexow znaczy uzywalem bo nie mam do nich zachowania. NIe wiem czemu tak jst dobrze ja zakladam. Natura mnie chojeni obdarzyla ze sie tak wyraze ale kupuje odpowiedni rozmiar i prawie za kazdym razem po paru minutach peka i trzeba nowa zakladac - to irytujace bylo.

A co do wpadki z gumka. Mialem kiedys jedna w kieszeni a w niej rowniez klucze od auta. i Gdy kaldlem je na biurko u ojca w pokoju przez przypadek rowniez gumke polozylem. Poznije ojciec do mnie podbija i mowi..." co nie chcesz juz braciszka ze karzesz mi sie zabezpieczac " hehe ale sie zawstydzilem hehehe

Wariat napisal(a):

..." co nie chcesz juz braciszka ze karzesz mi sie zabezpieczac "

hahaha, ale fajny tatuś

taaa.... guma prawie spal trzeba wybrac opowiedni rozmiar...

angelaxxx napisal(a):

mieliście kiedyś jakąś wpadke związana z prezerwatywa?? np. czy pękła albo została w środku??
i czy mieliście jakieś konsekwencje z tym związane??

czekam na odpowiedzi bo dla mnie to bardzo ważne
pozdrawiam

Hey. Mi się to zdarzyło. Najprawdopodobniej za mocno ściskałam "się", lub byłam za wilgotna. My się zorientowaliśmy w porę, zatem konsekwencji nie było. Nigdy nie wiadomo jak to się może skończyć. Nie było to sytuacja bardzo krępująca, to zależy od bliskości partnerów...

majeczkaaa napisal(a):

Hey. Mi się to zdarzyło

Jak mieszkalam za czasow liceum w internacie ogladalismy w swietlicy "ostry dyzur" ..gdy mloda parka przyszla wlasnie z porblemem ze prezerrwatywa zostala w sordku Wszyscy sie smialismy ze to musi byc okropne...i tak po kilku dniach, badz po tygodniu przytrafilo nam sie to samo Ale nie poszlismy do lakarza..i wszystko dobrze sie skonczylo