Problem.

napisał/a: Alan001 2008-12-20 15:17
no jakoś zawsze tak wyjdzie, że są takie tematy co nie mogę jej powiedzieć tego chodź postaram się coś wykombinować. Dzięki znów za rady
napisał/a: Zakk 2008-12-20 15:33
nie staraj sie wcisnąć tych haseł na siłę, bo wiesz może to być śmieszne, w zasadzie to zapomnij o tym i nie myśl wcale bo to jest najlepsze jak wychodzi spontanem.
Zagadaj ją np czy lubi np gotować, opowie Ci co zrobiła na święta itp itd a wtedy Ty rzucisz hasłem że zazdrościsz jej chłopakowi, jak jemu tak bedzie gotować i że koniecznie musisz kiedyś wpaść do niej np na lazanię Wiadomo, przez brzuch do serca Takie pierdoły, a są fajne, tylko nie skupiaj się na tym zbytnio tylko potraktuj jako okazyjny dodatek.
napisał/a: Alan001 2008-12-20 15:39
będę się właśnie tak starał coś powiedzieć chodź trudno czasami to powiedzieć :/ będę musiał jakoś zagadać. Nie wiem. Jak ktoś ma jeszcze jakieś rady chętnie posłucham. Chodź jak czytałeś wcześniej to będę musiał się poruszać małymi kroczkami.
napisał/a: Zakk 2008-12-20 15:53
ok, wiadomo, małe kroczki, przecież nie zaproponujesz jej od razu pójścia do łóżka...
tylko żeby te kroczki nie były znów za małe, bo poprostu kobieta się znudzi, zniechęci, uzna że stoisz w miejscu zbyt długo, boisz się pójść dalej i dopisze sobie do tego całą historię dlaczego tak się dzieje, a wtedy umarł w butach.
Pokaż jej że jesteś pewnien siebie, odważny, że sie jej nie boisz, wiesz czego chcesz i twardo stoisz na ziemi. Dziewczyny lubią pewnych siebie facetów. Staraj sie wmówić sobie że znasz ją juz na tyle długo, że możesz być przy niej wyluzowany, dowcipny, może lekko przebojowy. Pójdź na spontan, nie gadaj głupot ale mów co myślisz, no i przede wszystkim bądź sobą, wtedy też wszystko idzie łatwiej.
napisał/a: Alan001 2008-12-20 17:43
Ogólnie to często gadamy na luzie nie mamy jakiś problemów z tym. Tylko jak raz powiedziałem, że ładnie wygląda to jakby się "zmieszała" czy coś w tym stylu i i znów gadaliśmy o czymś innym. Najgorsze jak pisałem nie wiem czy ona traktuje mnie jako przyjaciela czy jak kogoś więcej. Jak pisałem wyżej ostatnio np chciała moje zdjęcie do portfela i nie wiem czy ona to chciała po przyjacielsku czy może coś więcej. Cały czas się zastanawiam. Chodź ona czasami da jakby jakiś sygnał ale ciągle jestem nie pewny tego.
napisał/a: Zakk 2008-12-20 18:37
normalne że laska się zmieszała, w końcu strzeliłeś jej komplementem a ona, może trochę nieśmiała, nie wiedział co odpowiedzieć bądź się nie spodziewała, ale jej reakcja była jak najbardziej pozytywna.
Znam osoby które noszą 1000 zdjęć swoich znajomych w portfelu ; ja noszę zdjęcie mamy i nosiłem zdjęcie kobiety, którą kiedys kochałem. Więc jeżeli ona prosi Ciebie o zdjęcie, to raczej nie po to że jest kolekcjonerką, bo od kolekcjonowania ludzi jest nasza klasa. Widzisz to ona robi pierwszy kroczek, ale pamiętaj że kobiety lubią być zdobywane...jeżeli będziesz się zbytnio ociągał, to "okazja" może Ci przejść koło nosa. Widzisz sporo pomaga czasem również miejsce, ale że nie jesteś pełnoletni to na imprezę Cię nie wpuszczą. Więc jedynie odwagi Ci trzeba, no chyba że to ona ze Ciebie popchnie to wszystko....ale kiedy to zrobi to musisz iść za ciosem, a nie się dalej zastanawiać czy to tylko przyjacielski gest, czy coś więcej...
napisał/a: Alan001 2008-12-20 18:48
No bardzo mi już "rozjaśniłeś" sytuacje. Nic mam nadzieje, że się coś uda. Idziemy do kawiarni posiedzieć. Przeważnie jest to kawa albo coś zjemy. A potem do kina idziemy. Zostaje mi czekać tylko.