Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Problem w związku. Help me.

napisał/a: Miechu14 2009-09-28 14:52
Witam wszystkich.

Mam dość dziwny problem , ale wierzę że ktoś mi pomoże.
Wiem że nauka jest na pierwszym miejscu w moim wieku i zależy mi na dobrych wynikach więc proszę o nie udzielanie komentarzy typu : "idź się pouczyć a dopiero potem się takimi rzeczami zajmuj" itp. No więc do rzeczy.
Moja dziewczyna "odwleka" , ?"wstydzi się"? , tudzież ?"boi"? wszelkich kontaktów fizycznych z chłopakami. Jednak ja chcę się do niej czasami zbliżyć i nie widzę w tym nic złego jeśli oczywiście nie przekracza się pewnych granic.Zawsze kiedy próbuję się do niej zbliżyć ona szybko się odsuwa i tak niewinnie na mnie patrzy...Kłócę się wtedy sam ze sobą. Z jednej strony coś mówi mi żeby nachalnie próbować , ale coś innego nie pozwala mi dłużej nalegać.

Niedawno postanowiłem tłumić w sobie podniecenie , ale szybko wracało i było coraz trudniej się nad czymkolwiek skupić. Kidy pomyślę że wypadało by jej w końcu powiedzieć o swoich emocjach to mnie zatyka bo nie wiem jak zacząć. Poza tym ta jej nieświadomość jest taka urocza... No ale trzeba się ogarnąć i ją ?"uświadomić"? Tylko że każdy sposób wydaje się być dla niej zbyt brutalny. Co ja mam jej powiedzieć. JAK MAM JEJ TO POWIEDZIEĆ ŻEBY SIĘ NIE SPESZYŁA?
Dodam że jest mało obyta w "tych sprawach" , ma niską samoocenę i jest nieśmiała. Chciałbym żeby bliskość przestała ją peszyć. Chociaż to jej peszenie się jest słodkie. Miłość "agape" przestaje mi już najwyraźniej wystarczać (to chyba nie jest straszne przestępstwo nawet pomimo naszego wieku?) Nie mówię tu oczywiście o zrobieniu czegoś na co jesteśmy za młodzi (chyba każdy rozumie o czym nie mówię). Mniejsza o mnie , ale ona ma jeszcze dużo doświadczeń do zdobycia przed tym. Jednak moim zdaniem zbliżenie BEZ PRZEKRACZANIA PEWNEJ GRANICY nie jest niczym złym. Ona jednak z tą granicą trochę przesada.

Trochę się rozpisałem - wiem , przepraszam. Proszę o rady.
napisał/a: ~gość 2009-09-28 14:58
Jakie zbliżenie bo nie zrozumiałam?
Jak chcesz się przytulić to po prostu powiedz jej jak sie odsuwa "nie bój się ,chcę utulić to kruche ładne ciałko i poczuć zapach Twoich pięknych włosów" ; P Jest widocznie nie śmiała albo boi się że od razu dojdzie do seksu.
A jak masz na myśli peeting...no to poczekaj trochę,aż sama zechce.
napisał/a: Miechu14 2009-09-28 15:35
BeatrixKiddo - Nie mam na myśli peetingu. Myślałem raczej o czymś "mniej zaawansowanym" jeśli można to tak ująć. A pierwsza część twojej wypowiedzi...coś takiego może być skuteczne. Dzięki za pomoc.
napisał/a: sorrow 2009-09-28 20:58
Miechu14 napisal(a):to chyba nie jest straszne przestępstwo nawet pomimo naszego wieku?

A jaki to wiek jeśli mogę spytać? Nick sugeruje 14, ale w profilu podałeś 17.

Zgodnie z twoją sugestią nie napiszę, żebyś zajął się nauką, bo widzę że co innego ci w głowie. Napiszę jednak, że jeśli wasz wiek to 14, to tą granicę, o której piszesz jest łatwo "niechcąco" przekroczyć, a jej przekroczenie jest ścigane z urzędu (w tym wieku).
napisał/a: Miechu14 2009-09-28 21:44
Sorrow - co do wieku to mamy po 14lat (najwyraźniej niechcący ustawiłem 17 , no cóż zdarza się , ale poprawię) Co do nauki , stawiam ją na pierwszym miejscu bo wiem że to moja przyszłość (słowa ojca nie poszły na marne ).Mam to szczęście że większość zapamiętuję z lekcji , a potem tylko sprawne odrobienie zadań i po sprawie więc przyznaję że nie ślęczę nad książkami , bo niby po co skoro i bez tego wiem to co wiedzieć muszę. Wiem że granicę jest łatwo przekroczyć , ale "czerwona lampka" czuwa non stop. Wiem że może ciężko w to uwierzyć ale wiem już co wolno a z czym lepiej poczekać. Wiem że to i owo może źle się skończyć (głównie dla dziewczyny). Wiem bo mam bardzo dobry kontakt z kuzynką , u której niby to zwykłe spotkanie z "przyjacielem" (on oczywiście tylko udawał jej przyjaciela żeby wykorzystać jej zaufanie) właśnie źle się skończyło. Wiem co teraz przeżywa i jak jej ciężko. Myślę że właśnie dzięki temu nigdy nie dopuszczę się przekroczenia pewnej granicy. Czuję że to "nie" jest naprawdę silne.
napisał/a: sorrow 2009-09-28 22:21
Miechu14 napisal(a):Mam to szczęście że większość zapamiętuję z lekcji

Takich lubię najbardziej :)

Co by ci tu napisać. Wasz wiek jest dość specyficzny. Właściwie u was jest jakby odwrócenie ról, bo to dziewczyny są bardziej dojrzałe (również emocjonalnie) od chłopaków. Ona najwyraźniej nie dorosła jeszcze do tego, żeby bez zażenowania iść z tobą za rękę ulicą, albo przytulić się, czy też bez wstydu dać buziaka w policzek. W sumie nic nienaturalnego w jej wieku. Tu chciałbym ci poradzić dalszy rozwój waszego związku na bazie przyjaźni, wspólnego spędzania czasu, wyjazdów, wyjść, itd... no, ale ty mówisz, że "agape" ci się znudziło (tak na marginesie myślę, że to nie "agape", ale "philia"). Tylko, że nic innego nic mi do głowy nie przychodzi jeśli nie chcesz być nachalny. To właśnie wasze wspólne zajęcia z czasem rodzą bliskość i naturalną chęć na delikatne kontakty z chłopakiem. Wtedy będziesz miał pewność, że to ona chce... a nie ma nic lepszego niż wiedzieć właśnie to, że to ona chce, a nie że robi to dla ciebie, bo ty chcesz :). Radziłbym więc jeszcze trochę cierpliwości, a wszystko przyjdzie samo.
napisał/a: ~gość 2009-09-29 13:38
Co sie w wami dzieci porobilo :D

Macie po 14 lat i juz wam amorki w glowie, kultura masowa was tak nakreca :/

W tym wieku powinno sie po meczach chodzic, zajmowac sie motorami (skuterami obecnie :P), oraz inne pierdoly...

Dla mnie paranoja, mozecie sie ze mnie smiac :D
napisał/a: Miechu14 2009-09-29 15:24
Sorrow - Tak ogólnie to ona jest bardzo dojrzała , bo pomimo swojego młodego wieku miała wiele przejść życiowych , jedynie w tematach damsko męskich pozostała małą , niedoświadczoną dziewczynką. Na pewno i do tego dojrzeje i myślę że twój sposób będzie przydatny. Co do rodzajów miłości - "agape" jest miłością bezinteresowną , braterską , a "philia" (platoniczna) również jest bezinteresowna i wolna od jakiejkolwiek zmysłowości. Te dwa rodzaje są więc do siebie bardzo zbliżone. I myślę że nie jest błędem nazwanie tego "agape" , ani "platoniczną".
Tak czy owak chyba rzeczywiście nie ma innego wyjścia niż odnalezienie w sobie jak najwięcej cierpliwości.
Dzięki za pomoc.
napisał/a: ~gość 2009-09-29 18:31
darekf napisal(a):W tym wieku powinno sie po meczach chodzic, zajmowac sie motorami (skuterami obecnie :P ), oraz inne pierdoly...

darekf, lepiej żeby zajmował się amorami... Przynajmniej nie skończy się to śmiercią lub uszkodzeniem ciała.

Miechu14, nic na siłę. Zacznij od drobnych gestów. Niby przypadkiem dotknij jej dłoni, pogłaskaj delikatnie po policzku. Bo jeżeli będziesz zbyt nachalny to może się wystraszyć. I cierpliwości. I do tego dojrzeje
napisał/a: Miechu14 2009-09-29 19:23
słoneczko:) - Nic na siłę-podstawa. Drobne gesty-to jest myśl (jak to się stało że ja na to wcześniej nie wpadłem )
Dzięki.
napisał/a: ibrunette 2009-09-29 20:28
Miechu14 napisal(a):jedynie w tematach damsko męskich pozostała małą , niedoświadczoną dziewczynką.


Na Boga ale ona jest przecież dziewczynką więc czego tu oczekujesz?? Miałam się nie odzywać w tym temacie ze względu na Twoją prośbę w sprawie wieku ale nie mogłam się powstrzymać gdy to przeczytałam
napisał/a: Miechu14 2009-09-29 20:46
ibrunette - chodzi o to że ogólnie jej dojrzałość psychiczna jest na wysokim poziomie (pisałem już co tak na nią wpłynęło) ale tylko w sprawach damsko męskich "została w tyle" , na etapie małej dziewczynki która dopiero co zaczęła poznawać świat. Nie chodzi mi oczywiście o to że w tym wieku powinna wiedzieć na te tematy wszystko i w ogóle , no ale bez przesady. Teraz o tym się w szkołach rozmawia , już nawet w podstawówkach jest coś takiego jak "wychowanie do życia w rodzinie" (początkowa nazwa miała brzmieć "wychowanie seksualne" , ale żeby zapobiec głupim śmiechom zmieniono ją na właśnie taką) i na tych lekcjach poruszane są właśnie takie tematy.