Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
prośba o radę
W sierpniu poznałam chłopaka, który pod wieloma względami mi odpowiada i chciałabym się z nim spotykać. Nasza historia znajomości jest krótka. Widzielismy sie 4, może 5 razy w sierpniu. Spotkania były bardzo fajne, dobrze się nam rozmawiałao, a wręcz miałam wrażenie że jesteśmy całkiem blisko ze sobą. We wrześniu ja wyjechałam na urlop za granicę. On póżniej miał egzamin, który umożliwiał mu wykonywanie wyuczonego zawodu w przyszłości, więc musiłą się strasznie dużo uczyć. Generalnie przez cały wrzesień się nie widzieliśmy. W tym czasie kontakt był raczej nawiązywany przeze mnie np. karta z wakacji, sms po powrocie, sms z powodzenime na egzaminie. Na moje wiadomości odpisywał i jeśli deklarował się, że zadzwoni to faktycznie dzownił. Zasmuciło mnie to, że po egzaminie sam z siebie nie napisał do mnie jak mu poszło, a nie chciałam dalej pokazywać mu że mi jednak zależy. Po tygodniu sama się odezwałam i zapytałam, bo wiedziałam ze są wyniku. Zadzownił i powiedział, że zdał i żę się umówimy w kolejnym tygodniu, bo wyjeżdża z maista do domu. Po czym w tym tygodniu znowu mu coś wypadło wyjazdowego i mamy umówić się dopiero po niedzieli. Jeśli chodzi o moje osobiste odczucia o nim to faktycznie wydaje mi się, że mówi prawdę i że jest raczej zabieganym człowiekiem. Z drugiej strony jestem zaskoczona faktem, że nawet nie próbował umówić się ze mną na kawę na godzinkę w tzw. międzyczasie.
Waszym zdaniem powinnam się z nim spotkać, czy raczej podziękować za znajomość? Jeśli spotkać czy powiedzić, że mi taki charakter relacji nie odpowiada, czy na mówienie takich rzeczy jest jeszcze za wcześnie? Z góry dziękuję:)
Że się tak zapytam, śpieszysz się gdzieś? To jakieś zawody w zdobywaniu partnera na czas? Po co ten pośpiech? Znacie się bardzo krótko, Wasza znajomość jest na razie bardzo pobieżna, daj sobie szansę. Zachowujesz się troszkę jakby uciekał Ci czas i nie mogłabyś sobie pozwolić na żadną porażkę. A przecież nie o to chodzi. Jeśli facet Ci odpowiada, dobrze czujesz się w jego towarzystwie i jak sama mówisz, jesteście blisko, to dlaczego masz mu podziękować za znajomość? Poza tym czy to musi być tak, że albo masz dla mnie 12 godzin dziennie, albo nie chcę Cię znać?
Cierpliwości. Pośpiech naprawdę nie jest dobrym doradcą.
pzd
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
znacie cię krótko, każde z was ma swoje życie, sprawy;
to, że on zajęty to ok , ale też niech go wszyscy aż tak nie usprawiedliwiają, moim zdaniem facet po prostu nie czuję się pod żadnym względem odpowiedzialny za jakikolwiek kontakt; było miło ok, poznałem fajną dziewczynę i tyle, on pewnie nie bierze tych spotkań tak poważnie jak Ty..
i tu zgadzam się z przedmówcami, poczekaj i zobaczysz czy zacznie sprawa nabierać tempa czy też umrze śmiercią naturalną...
z tym czekaniem mam na myśli nie ,że czekasz, aż on sobie o Tobie przypomni tylko staraj się być częścią jego napiętego grafiku( sms, telefon, kino- tak delikatnie ,żeby go nie wystraszyć)...
a jeśli po czasie zobaczysz , że nic się nie zmieniło to niestety trudno nie to RH+
![](https://rozmowy.polki.pl/webapps/modules/CMForum/html/front/magenta/assets/img/smiles/004.gif)
życzę rozwagi i powodzenia:)
Dodam tylko, że ten chłopak jest po nieszczęśliwej miłości. Szcegółów nie znam, bo nie chciałam wiedzić, ale w każdym razie powiedział mi kieydś że chyba ponownie trudno mu się będzie zaangażować. Spróbuje jednak, aby potem nie żałować:)