Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
proszę o odpowiedź
Minge 20 to,że okres ci się spóźnia nie oznacza od razu ze jestes w ciąży.Jest to mało prawdopodobne.Mogą to być zaburzenia hormonów(zdarzyło mi się gdy nie miałam okresu ponad 2 tygodnie)Może to byc również stres w którym obecnie zyjesz,gdyż cały czas myslisz o tym czy jestes w ciązy czy nie.Przyczyn moze byc wiele,więc dla świętego spokoju zrób sobie test ciążowy i bedziesz pewna.Głowa do góry,bedzie dobrze.Ja mam 2 dzieci i wiem że takie rzeczy sie zdarzają:)
pozdrawiam
I to pisze koles, który kobieca inteligencje mierzy wielkością jej biustu.
Jestes zalosnym, przemądrzałym chłopaczkiem- teraz w koncu Ci ublizyłam.
Nie generalizuj.
Zgodze sie, ze sa na tym forum kobiety, których wypowiedzi powoduja u mnie salwę śmiechu, a ich wywody o "minetkach" i "analkach" sprawiaja, że ręce opadają, ale w wiekszosci widze tu kobiety powazne, wartosciowe, których swiat nie konczy sie na pukaniu.
Moze i jestes madrym facetem-tego kwestionowac nie bede, ale musisz sie jeszcze nauczyc swoją inteligencje inaczej "sprzedawać"...Nie musisz ludziom pokazywać swej wyzszosci, o ktorej jestes zapewne przekonany. Nie mowie z reszta, ze nieslusznie.
Wiecej wyczucia by jednak nie zaszkodzilo.
Pozdrawiam.
Co do tej ciązy-to w istocie-dziewczyna niepotrzebnie sie jak sadze denerwuje. Zaplodnienie wbrew pozorom nie jest takie latwe :)
Ostroznosc jednak nie zaszkodzi.
Fairy_86, Wszyscy mówią mi, nawet mój dziekan, że jestem za skromny. gdybym z tym nie przesadzał, mółgbym duzo dalej dojść. Tyle, że czasem to jest trudne, bo nie być skormnym, to w pewnym sensie pewność siebie, której w kontaktach z kobietami mi nie brakuje (chyba:)), ale między pewnością siebie a zarozumiałością jets bardzo cienka grnica, której to staram sie nie przekraczać, choć czasami mi sie pewnie zdarzy, za co przeprasza, bo naprawde sie staram, i takie wypady w kraine zarozumialosci są napradwe bardzo rzadkimi występkami, bo czasem nawet hamuje sie od bycia pewny m siebie.
Przeprasam jelsi kogos uraziłem, w swojej wypowiedzi. Ale wg mnie do problemów typu minge20, tzreb apodejść racjonalnie, a nie emocjonalnie ( choć wiem że łatwo sie mowi a ciezko robi)
Pozdrawiam
Juz wiem, czemu mnie tak draznisz- jestes podobny do mnie.
Teraz może zacznijcie nowy temat:)
Miłego dnia..:)
Wiesz powiem Ci, ze ja poczatkowo obawialam sie ciazy praktycznie po kazdym stosunku (a nigdy nie zdarzyl mi sie niezabezpieczony).:)
Portem przeszłam na tabletki (co Tobie tez z reszta radze uczynic)- przez pierwszy miesiac bylam troche zdenerwowana i z niepookojem czekalam na krwawienie z odtsawinia. Teraz jednak wspolzyje majac absolutny komfort psychiczny.
Bierze sie to po czesci takze z tego, ze wiem, ze gdybym nawet zaszla w ciaze, nie byloby to dla mnie tragedia. Musialabym zmienic kilka planow, ale sadze, ze byloby w tym wiecej radosci niz rozpaczy.:)
Pozdrawiam Cie serdecznie.
Przez tabletki właśnie moja kolezanka zaszła w ciąże, ale nie wiem czy brała je regularnie (choć ona twierdzi, że tak)!,
teraz to juz napewno będziemy uważać!:)
No trzeba, trzeba
Prezerwatywa jest ok, bo nie ingeruje w kobiecy organizm- tabletka natomiast to zawsze chemia i jakby nie bylo-maly hormonalny przewrót.
Jezeli jednak tabletki sa dobrze dobrane ( a wiec po gruntownych badaniach i pod stalym nadzorem), nie wywoluja zazwyczaj negatywnych skutkow ubocznych.
Ja prezerwatywom niestety nie ufam-glupio sie przyznac, ale mialam takie dwie sytuacje, ze kondom zawiódł.
Majac stalego partnera i znajac jego seksualna przeszlosc nie obawiam sie takze zadnych chorób.
No i...jest jeszcze jedno...uwielbiam kochac sie bez prezerwtywy. W odczuwaniu fizycznym nie ma wiekszej roznicy, ale psychicznie czuje wowczas wieksza przyjemnosc-calkowity brak bariery miedzy nami dziala na mnie jak dodatkowy seksualny bodziec ;)
Cieszy się, ze powód jest tak błahy. Teraz juz chyba nie będzie konfliktów między nami. Taka moja malutka nadzieja:)
Ja również, moze to i glupie, ale wtedy czuję moja partnerke od środka) ... prezerwatywa nie za bardzo na to pozwala