Prosze o pomoc

napisał/a: kaza1987 2010-03-31 23:25
Witam mam 23 lata jestem z zona prawie 3 lata po slubie chcialbym wam opisac jak to sie zaczelo.Moja zona od pewnego czasu zaczela sie dziwnie zachowywac mianowicie ok(5miesiecy),jakies smsy rozmowy przez telefon pod prysznicem.Jakos to na poczatku olewalem ale nieraz kilka smsow przeczytalem od roznych facetow robilem jej awanture i byl jakis czas spokoj az do ostatnich dni kiedy ja przycisnolem przyznala sie ze mnie zdradzila ja sie jej wprost zapytalem dlaczego to zrobila to mi powiedziala ze ja ja olewalem.To mnie najbardziej zabolalo przez 3 lata naszego malzenstwa ja sie zajmowalem dzieckiem ktory tez bedzie mialo 3 latka w tym roku bardzo sie z nim zwiazlem jest najwazniejszy na swiecie dla mnie.A moja zona w tym czasie robila studjum chcialem jej umozliwic skonczenie szkoly.Ja pracowalem caly czas 2 zmiany a dzieckiem popoludniu sie zajmowala tesciowa i teraz ja juz niewiem co zrobic stracilem tez niedawno prace wiadomo bylo mi bardzo ciezko sie pozbierac pierwsze dni to powiem wprost troszke topilem w piciu smutek i zal.A teraz jak sie dowiedzialem o tym to juz niewiem sam co zrobic najgorsze jest to ze prawo polskie stoi po stronie kobiet a ja niechce stracic syna i niechce pozwolic na to zeby ona go wychowywala bo jest nieodpowiedzialna jej w glowie zabawy imprezy i to tez sie przyczynilo do tego opierdalala mnie ze nigdzie niewychodzimy ale ja jej probowalem tlumaczyc ze mamy dziecko ktore jest najwazniejsze dla nas i niechcialem podzucac mojej mamie czy tesciowej dziecka na to zeby ona mogla sie wyszalec.Jak mi to powiedziala to oczywiscie cala wina na mnie spadla ze ja zaniedbywalem itp....Prosila mnie o wybaczenie ale niewiem co zrobic nie jestem swiety ale nigdy jej niezdradzilem zawsze stawialem rodzine na pierwszym miejscu ale widocznie jej to niewystacza.Wiec pomyslalem ze niebede sie do niej odzywal zobacze jej reakcje zaczolem kontrolowac ja czesciej az znow podsluchalem ze rozmawia z innym facetem teraz to ja juz niewiem boje sie wniesc sprawe o rozwod chodzi mi o syna glownie chce zeby sie przymnie wychowywal czy mam jakies czasne ?? co zrobic :(
napisał/a: Magdalena32 2010-03-31 23:54
Twój błąd masz 23 lata i ślub z powodu wpadki (bo rozumiem że to był powód skoro dziecko urodziło się akurat tuż po ślubie), ona się nie wyszalała i to Ciebie zgubiło, nie licz na cudowną naprawdę związku bo tego nie będzie, ona jest młoda chce się bawić nie w głowie jej dziecko i rodzina, jesteście dla niej problemem, no ale to udowodniła swoimi czynami najlepiej.
współczuję ale sam się w to wpakowałeś, a co do dziecka masz znikome szanse na zachowanie dziecka, Polskie prawo woli zostawić dziecko z matką alkoholiczką czy narkomanką niż z porządnym ojcem (porządnym tzn bez nałogów) więc walka będzie o dziecko ciężka, ale walcz bo dziecko musi wychowywać się w normalnym domu a nie być dodatkiem dla niej bo na pierwszym miejscu są koledzy i imprezy!
napisał/a: Łasiczka 2010-04-02 16:00
Może spróbuj się doradzić jakiegos prawnika...Zwiększyłoby to szanse na pomyslność takiej sprawy.
napisał/a: pokerface 2010-04-05 08:24
dominik25 napisal(a):Polskie prawo woli zostawić dziecko z matką alkoholiczką czy narkomanką niż z porządnym ojcem (porządnym tzn bez nałogów)


A nie prawda! Mnie i moją siostrę wychowywał sam Tata. I prawa do opieki dostał spory czas temu (kiedy jeszcze bardziej kładło się nacisk na to, że to Matka ma wychowywać). Wystarczy, że będziesz się bardzo starał i udowodnisz, że synkowi będzie lepiej z Tobą. Również polecam wizytę u radcy lub wynajęcie prawnika. Koszty są, ale np. w wielu miejscowościach jest akacja, że Radca Prawny udziela porad np. raz na 2 tyg przez 2 h za darmo. Poszukaj w Internecie czy w Twoim mieście coś takiego funkcjonuje.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!