prosze o rady

napisał/a: atyda86 2007-05-08 09:43
Jestem juz ze swoim chlopakiem 7 lat i bardzo go kocham (tak moze mi sie wydaje tzn jest dla mnie wyjatkowa osoba i najblizsza mego serca) spotkalam go gdy mialam 14 lat i mieszkamy za soba juz od 5 lat - byl moim pierwszym chlopakiem.

Ale e pol roku temu poznalam w pracy fajnego chlopaka .Problem byl taki ze on tez mial dziewczyne ale ona mieszkala bardzo daleko od niego i rzadko sie spotykala. Zakochalam sie wtym chlopaku i podejrzewam ze on we mnie tez (chce sie ze mna ozenic w te wakacje - oczywiscie uwazam ze to szalony pomysl) ale problem jest wtym ze moj chlopak chce sie zareczyc w te wakacje a ja nie jestem pewna co mu powiedzec.

Wyglada na to ze kocham dwoch mezczyzn

Moj chlopak - wyksztalcony, dobra praca - moge liczyc na niego i ufam mu bardziej niz swojej rodzinie, w nauce zawsze mi pomagal i zawsze mu zalezalo abym miala dobre wyniki i dobra prace................. heh brzmi to super, co nie ?! ale jakos takos nam sie wlozku nie uklada tzn wszystko bylo wow dopuki nie spotkalam tamtego chlopaka

Nowy Chlopak - nie ma wyksztalcenia, prace ma taka sobie nic specjalnego, ale zato jest przystojny i bardzo dobrze zbutowany(w porownaniu to mojego chlopaka to jest modelem), jest zabawny i szalony, zawsze mnie zaskakuje i sprawia ze usmiecham sie jak glupia bez zadnego powodu , mowi ze boi sie ze go zostawie i znajde sobie kogos innego ale ponad wszystko chce byc ze mna.
Uwielbiam znim spedzac wieczory i byc wjego zamionach, czuc jego bliskosc - sprawia ze czuje sie taka wyjatkowa i bezbronna i bosko caluje az mi sie nogi uginaja.

Jego dziewczyna niedawno przyjechala i mimo tego pierwsze co zrobil to przyjechal do mnie i powiedzial ze to ja jestem jego oczkiem w gowie i uczyni co mu bede kazala. Alle ja przeciez nie moglam mu dac 100% gwarancji ze pozuce swojego chlopaka wiec jest tak jak jest.......

Na 2 miesiace wyprowadzialam sie do mojej mamy........ tesknie za moim chlopakiem dostaje od niego mnostwo kwiatow, slodkich smsow mowiacych jak bardzo mnie kocha i teskni .....Z nowym chlopakiem spotykam sie jak najwiecej moge aby go lepiej poznac ale obawiam sie ze moze mnie tak nie pokocha jak moj chlopak mnie kocha i boje sie podjecia tej trudnej decyzji .

Nie moge spac!! nie moge sie uczyc!!! Pomozcie, Prosze!! Czekam na porady i za wszytskie serdecznie dziekuje!
napisał/a: noemi4 2007-05-08 09:50
Adzia, w każdym długotrwałym związku pojawia się zauroczenie inną osobą. Cały trud i mądrość polega na tym, żeby mu nie ulec... Cóż, Wy nie jesteście jeszcze małzeństwem wiec sprawa jest nieco łatwiejsza, ale ja bym się na Twoim miejscu zastanowiła. Z Twoim chłopakiem ułożyliście sobie już życie, świetnie się dogadujecie, jesteście dopasowani, na pewno dograliście wiele spraw w których się różniliście. Jaką masz gwarancję że z tym nowym tak samo Ci się powiedzie A jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, moglibyuście się ze swoim chłopakiem zapisać na jakieś zajęcia sportowe, albo nawet on sam, jego sylwetka się znacznie poprawi jak tylko zacznie o siebie dbać, byłoby to "odświeżenie" Waszego wiązku i piękne wyjście z kryzysu
napisał/a: Patka2 2007-05-08 17:43
dziewczyno weż sie wkoncu zdecyduj robisz w bambooko obydwóch.
wybierz tego przy którym jestes szczesliwa, do ktorego cie ciągnie.
zastanów sie do którego czujesz wiecej.
chyba nie czujesz sie przy obydwóch tak samo??

a po drugie nie patrz na to gdzie który pracuje, ile zarabia.
Myśl sercem :)
napisał/a: Mateuszek86 2007-05-11 11:10
Ciężka sprawa. Ale wydaje mi się że kochać można tylko jedną osobę i wydaje mi się że w twoim przypadku jast to twój chłopak. w tym nowym po prostu się zauroczyłaś i pewnie długo to nie potrwa. nie pozwól żeby to zniszczyło twój długoletni związek. Ale to jest tylko moje zdanie. życzę szczęścia! Peace
napisał/a: gosia253 2007-05-13 16:19
ja chyba tu czegoś nierozumiem bo jeżeli jest tak jak twierdzisz że kochasz swojego chłopaka i się z nim niespotykasz bo wolisz towarzystwo tego drugiego to jest to dziwna miłość. A tym bardziej że niejesteś dzieckiem a zachowujesz się tak jak młoda dziewczynka która spotkała przystojnego faceta i zaraz przestaje się dla niej liczyć obecny facet bo niejest tak dobrze zbudowany jak tamten...
Postaw się na miejscu twojego chłopaka jak ty byś się czuła kiedy on by tak grał na dwa fronty (inaczej tego nazwać już niemożna...) jak ty to właśnie robisz.
napisał/a: motylek5 2007-05-13 16:27
Może to jednie chęć zobaczenia jak by było z innym? że to jednie zauroczenie, które raczej jest fascynacją innym mężczyzną. Może rodzi ci sie właśnie te pytanie, które napisałam. " Jakby było z innym" Mam racje?
napisał/a: mala1 2007-05-13 16:33
Ja rowniez tego nie rozumiem. Wedlug mnie jak sie kogos kocha to nie miejsca na druga osobe. Moze Ty po prostu jestes do niego przyzwyczajona bo przeciez 7lat to nie malo.
adzia napisal(a):Moj chlopak - wyksztalcony, dobra praca

adzia napisal(a):Nowy Chlopak - nie ma wyksztalcenia, prace ma taka sobie nic specjalnego,

mysle iz takimi kategoriami nie powinnas sie kierowac
Powinnas zdecydowac z kim jestes bardziej szczesliwa i isc po prostu za glosem serca, nie kierowac sie kariera zawodowa ,ani budowa ciala. Wedlug mnie lepiej Ci z tym drugim ale boisz sie zaryzykowac bo boisz sie ze cos nie wyjdzie i zostaniesz sama...zastanow sie...teraz swoim zachowaniem ranisz ich obu...mysle ze decyzje powinnas podjac jak najszybciej...
napisał/a: ~gość 2007-05-13 22:10
adzia, powiem bardzo krótko!
zauroczenie mija! a Ty nie popełniaj głupstw bo będzie Ci je bardzo cięzko naprawić!
jeżeli oczywiście dostaniesz taką szansę......
byłam w bardzo podobnej sytuacji:
z chłopakiem byłam X lat lecz wplątał się ktoś inny!
poznałam go w pracy! tak mnie omotał! obiecał mi złote góry!! a ja głupia na wszystko dałam się nabrać! teraz bardzo tego żałuję!
cieszę się że mój chłopak mi wybaczył i jesteśmy razem!
czuję się koszmarnie ale cieszę się, że jestem z nim!
nowy chłopak to tylko zauroczenie! (nikomu staram się nie radzić ale znalazłam się w takiej syt i wiem jak to może się skończyć!!)
mówię nie warto! masz wspaniałego chlopaka i doceń to! nie zmarnuj szansy danej od życia bowiem nie trafi się ona drugi raz!
trzymam mocno kciuki.......żebyś obudziła się ze snu.....

[ Dodano: 2007-05-13, 22:16 ]
przeczytaj to dokładnie! zobaczysz jak będzie czuł się Twój chłopak kiedy się o wszystim dowie!
a dowie się na pewno!!
http://forum.we-dwoje.pl/topics31/zdradzila-mnie-po-7-latach-vt668.htm
napisał/a: mala1 2007-05-13 22:20
AILATANka napisal(a):zauroczenie mija! a Ty nie popełniaj głupstw bo będzie Ci je bardzo cięzko naprawić!

nie zawsze takie cos jest glupstwem, znam wiele zwiazkow ktore rozpoczely sie wlasnie w taki sposob i sa teraz szczesliwe.....najwidoczniej czegos brakuje w zwiazku ze szuka sie tego gdzies indziej....
napisał/a: ~gość 2007-05-14 08:29
mala, widocznie te osoby są wyjątkami i miały wielkie szczęście.
taki ślepy los!
ja bym nie igrała z losem!
ma wspaniałego chłopaka i zachciało jej się wspanialszego? ideał się znalazł?! NIE WIERZE!!
napisał/a: Ancja 2007-05-15 12:57
Dla mnie to glupota... Ale chyba juz wszystko zostalo powiedziane wyzej.. ja moge zyczyc tylko powodzenia.
napisał/a: atyda86 2007-05-22 14:12
Motylek ma tez jednak racje zawsze zastanawialam jak by to bylo byc z kims innym?

Moj chlopak sie dowidzial o wszytskim i dalej chce byc ze mna twierdzi ze wszytsko mi wybaczy abym tylko sie zdecydowala i byla znim tak jak kiedys : 'tylko on i ja '

W powyzszych niektorych wypowiedziach mowiliscie abym nie ryzykowala, wiec dalej jestem z moim chlopakiem ...wmawiam sobie ze tak musi byc ze on mie tak bardzo kocha jak nikt inny ... i jest mi ciezko ...... Mam nadzieje ze to jakos mi minie i ze dalej bede mogla byc z nim szczescliwa .

Najgorsze sa noc gdy zasypiam gdy mysle o tamtym chlopaku o tym jak zawsze sprawial ze pragnelam aby mnie przytulal.........

Wymienialam zalety i wady dwoch chlopakow po to abyscie mieli dokladny obraz calej zaistnialej sytuacji.... moze faktycznie zabrzmialo to bardzo dziecinie .
I zdaje soebie sprawe z tego ze moze ja tez sie zachowuje dziecinnie ale chcialabym podkreslic ze przez te 7 lat spedzone z moim chlopakiem nigdy nie bylam zainteresowana innymi mezczyznami ,tak jakby oni dla mnie nie istnieli ........... dopoki nie spotkalam tamtego chlopaka

Dziekuje za zawsze wypowiedzi !!!