Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Proszę o szczere odpowiedzi...
napisał/a:
Agniecha1989
2008-08-05 15:59
Mam pytanie odnośnie płodności.Jestem 2 miesiące po ślubie, ale przed ślubem również dosyć często uprawialiśmy seks (za każdym razem bez z zabezpieczenia).Teraz doszlismy do wniosku że jesteśmy gotowi na dziecko (finansowo i psychicznie), ale obawiam się czy będzie to możliwe, ponieważ współżyjemy od jakiegoś mniej- więcej roku i nic.Tymbardziej niepokoi mnie fakt, że mąz specjalnie nie uważał nie raz zdarzyło mu się zakonczyć we mnie, że tak powiem.Ostatnio spóżniał mi się okres 12 dni, mąż był zachwycony, na rękach mnie prawie nosił a tu niespodzianka...Dostałam okres...Jak myślicie?Jest ze mną coś nie tak?Proszę o szczere i wyczerpujące odpowiedzi.Być może macie takie coś za sobą...:confused:
napisał/a:
Afrodytka1
2008-08-05 16:13
hmmm musisz isc do lekarza i zorbic sobie wszystkie badania... tak to trudno stwierdzic co jest nie tak
napisał/a:
Vanilia82
2008-08-05 16:37
Widzisz Agniecha 1989,my staraliśmy sie o 2-gie dziecko 1,5 roku...i w koncu sie udało.Nie wiem czemu tak długo to trwało,przypuszczam,że już kilkakrotnie bylam w ciaży,jednak szybko dochodziło do samousuniecia jej...tak jak tobie spozniala mi się miesiaczka-chociaz zazwyczaj była regularna co do dnia-wtedy byłam praktycznie pewna ze to znowu "to"...ale co moglam zrobić,uzbroic sie w cierpliwosć...w końcu powiedzialam sobie:zajdę to zajdę-jak nie to trudno,moze kiedys,przestalam, tak bardzo sie tym przejmowac,tak bardzo,wręcz na sile (jak miałam w zwyczaju)starać sie,wyluzowałam i proszę:)
Tobie rowniez zycze wytrwałosci,mysle że na wszystko przychodzi czas...oczywiscie na pewno nie zaszkodzi wyzita u ginekologa i wspolne badania-Twoje i partnera
Powodzenia i udanych starań życzę:)
Tobie rowniez zycze wytrwałosci,mysle że na wszystko przychodzi czas...oczywiscie na pewno nie zaszkodzi wyzita u ginekologa i wspolne badania-Twoje i partnera
Powodzenia i udanych starań życzę:)
napisał/a:
ewe0005
2008-08-05 18:34
Agniecha1989 sama piszesz, że mężowi zdarzało się zakończyć w Tobie, czyli nie dzieje się tak cały czas jak się kochacie. Jeśli masz regularną miesiączkę to musisz sobie policzyć tak, żebyś miała dni płodne, bo może zdarzało mu się zakończyć w Tobie akurat wtedy gdy dni były niepłodne. Ja nie chcę Ci mieszać w głowie i pisać jak to się liczy i kiedy są dni płodne a kiedy nie, bo dokładnie nie wiem, a na forum są dziewczyny, które pare razy już to komuś tłumaczyły więc na pewno Ci pomogą. Mam nadzieję, że jest tak jak ja piszę, a nie od razu, że coś z Tobą nie tak. życzę szczęścia.
napisał/a:
ale
2008-08-05 19:24
Bezpłodność stwierdza się po dwóch latach aktywnego współżycia, oczywiście współżycia gdzie dochodzi do wytrysku.
Może masz jakieś drobne problemy, ale wszystko jest do rozwiązania. Ja mam Zespół Policystycznych Jajników, lekarze dali mi 30% szans, kilku żadnych i udało się!
Lepiej udaj się do lekarza, zpytaj co może być przyczyną nieregularnych krwawień, zbadaj hormony, zrób morfologię, usg, może wyjaśnią w czym problem. Ale nawet jakby co, nie bierz wszystkiego do siebie, wg usg, które mi robili w ogóle nie dochodziło u mnie do jajeczkowania...
Nie wiadomo dlaczego tak to jest, jedni się starają długo, innym udaje się za pierwszym razem. Dziwne to jest, ale tak się dzieje.... Na razie się nie martw i po prostu kochaj :)
Poza tym dzieci robi się we dwoje, czasem to nie kobieta, czasem mężczyzna ma "słabe nasienie"
Może masz jakieś drobne problemy, ale wszystko jest do rozwiązania. Ja mam Zespół Policystycznych Jajników, lekarze dali mi 30% szans, kilku żadnych i udało się!
Lepiej udaj się do lekarza, zpytaj co może być przyczyną nieregularnych krwawień, zbadaj hormony, zrób morfologię, usg, może wyjaśnią w czym problem. Ale nawet jakby co, nie bierz wszystkiego do siebie, wg usg, które mi robili w ogóle nie dochodziło u mnie do jajeczkowania...
Nie wiadomo dlaczego tak to jest, jedni się starają długo, innym udaje się za pierwszym razem. Dziwne to jest, ale tak się dzieje.... Na razie się nie martw i po prostu kochaj :)
Poza tym dzieci robi się we dwoje, czasem to nie kobieta, czasem mężczyzna ma "słabe nasienie"
napisał/a:
jolkaXp
2008-08-05 19:52
czekaj cierpliwie i nie wpadaj w panikę, podobno panika, to największy wróg kobiet, które chcą być w ciąży.......Dopiero po dwóch latach od regularnego współżycia (rzecz jasna bez zabezpieczenia) można mówić o problemie.... Narazie więc kochaj się i nie przejmuj niczym :). Ale równocześnie zapisuj sobie w kalendarzyku miesiączki i notuj wszystko co według ciebie odbiega od normy. Nie życzę ci tego, ale gdyby coś poszło nie tak, to będziesz przygotowana do rozmowy z lekarzem (powiem więcej, będziesz miała pełną dokumentację). Trzymaj się
Ps. A nie brałaś wcześniej tabletek hormonalnych? Potrafią zaburzyć płodność nawet na dobre dwa lata..
Ps. A nie brałaś wcześniej tabletek hormonalnych? Potrafią zaburzyć płodność nawet na dobre dwa lata..
napisał/a:
jolkaXp
2008-08-05 19:53
Oj, teraz widzę, że niczego odkrywczego ci nie napisałam, moje przedmówczynie już się rozprawiły z tematem, za co chwała im :)
napisał/a:
Agniecha1989
2008-08-06 11:39
Jolka P właśnie chodzi o to,że nigdy nie stosowałam żadnych tabletek antykoncepcyjnych.
napisał/a:
Hania9
2008-08-06 12:15
Ważne, żebyś umiała 'ustalić' swoje dni płodne i w tym okresie współżyła...
Położna, z która miałam styczność twierdzi, że w sytuacji kiedy staramy się o dziecko lepiej jest się rzadziej kochać, ponieważ tylko wtedy plemniki 'dojrzewają'. Jeśli mężczyzna traci spermę codziennie a nawet co kilka godzin sperma nie jest aż tak 'wartościowa' (przepraszam za dobitne słownictwo).
Wczoraj użyłam 1 testu owulacyjnego - to był 7 dzień cyklu. Owulacje miewam w 13/14 dniu, i zobaczymy czy chwile wcześniej test wyczuje skok LH.
Położna, z która miałam styczność twierdzi, że w sytuacji kiedy staramy się o dziecko lepiej jest się rzadziej kochać, ponieważ tylko wtedy plemniki 'dojrzewają'. Jeśli mężczyzna traci spermę codziennie a nawet co kilka godzin sperma nie jest aż tak 'wartościowa' (przepraszam za dobitne słownictwo).
Wczoraj użyłam 1 testu owulacyjnego - to był 7 dzień cyklu. Owulacje miewam w 13/14 dniu, i zobaczymy czy chwile wcześniej test wyczuje skok LH.
napisał/a:
~tedybear27
2008-08-06 12:20
Hania zgadzam sie co do "wartosciowosci" spermy. im zadziej (ale bez przesady) tym lepiej. raz ale z klasa.
mam wielu znajomych ktorzy dojrzeli do dziecka i pracuja nad nim od roku czy dwoch i nie moga trafic. pomimo ze sa rozne metody ustalania dni plodnych to wcelowanie w ten odpowiedni moment wcale nie jest proste i nie konczy sie za 1 razem
mam wielu znajomych ktorzy dojrzeli do dziecka i pracuja nad nim od roku czy dwoch i nie moga trafic. pomimo ze sa rozne metody ustalania dni plodnych to wcelowanie w ten odpowiedni moment wcale nie jest proste i nie konczy sie za 1 razem
napisał/a:
Hania9
2008-08-06 12:23
Tak tak, nie chodzi mi o to, żeby wsadzić zęby w ścianę na pół roku tylko przystopować np przed okresem płodności u partnerki :D
napisał/a:
Basia8212
2008-08-06 12:26
Niewiem co w tym jest ale z zajsciem w pierwszą ciąże nie miałam problemów, z druga staralismy się 9 miesiecy.Poszłam do lekarza i stwierdził, że przyczyna może byc brak jajeczkowania co sie czesto zdarza,wziełam dwie kuracje tabletek,które zarzywa sie w 5 dniu cyklu i chyba poskutkowało,ale ja uwarzam, że najwieksza przyczyna sa bariery psychiczne,ja zabardzo chciałam i zaduzo o tym myslałam,a potem kiedy tak naprawde juz mi to było obojetne zaszlam w ciaże.takze radze nie panikowac.Najlepszym sposobem bedzie dokładna obserwacja sluzu i mierzenie temperatury.Podczas dni płodnych sluz jest przejrzysty i rozciagliwy a zaraz po owulacji temperatura ciała sie podwyzsza.