przejście z tabletek na prezerwatywy

napisał/a: BlackNeed 2011-01-17 16:09
Chciałabym zapytać się o Wasze doświadczenia i spostrzeżenia w opisywanej przeze mnie kwestii, otóż...
Od niecałych dwóch lat stosuje tabletki antykoncepcyjne (novynette, ale po ostatniej wizycie i zgłaszanych przeze mnie problemach lekarz zmienił mi je na Yaz i od kilku dni je stosuje).
lekarz stwierdził, ze niestety, ale pewnie nie pomogą mi w tych problemach - bo to po prostu skutek antykoncepcji.
Odczuwane przeze mnie dolegliwości są nie do wytrzymania, (od około pół roku spadek libido do tego poziomu, ze jest to po prostu katastrofa, obniżenie się nastroju - być może nawet depresja - objawy kliniczne z ICD 10 - klasyczne).
Samoobserwacja, wiedza ze studiów -psychologia oraz to straszne własne samopoczucie podpowiadają mi, że tak dalej być nie może, tak dłużej nie wytrzymam.
Myślę, żeby skończyć przynajmniej na jakiś czas z tabletkami i stosować prezerwatywy.
Prezerwatywy stosowaliśmy na początku związku, ale niezbyt często i nieudolnie (uczyliśmy się dopiero sztuki kochania - bo jesteśmy dla siebie pierwsi i jedyni) wiec za dużego doświadczenia nie mamy w ich stosowaniu.
Moje pytanie brzmi, jak często zdarza się Wam nieprawidłowe użycie prezerwatywy (pęknięcie, zsuniecie itd - czy inne sytuacje - o których nie wiem), w takich sytuacjach, ze może dojść do zapłodnienia.
Interesuje mnie to tez z tego względu, ze nie uznaje tabletek PO, mój parter o tym wie i tez powiedział, ze nigdy by mnie do tego nie namawiał.
wolelibyśmy jeszcze nie mieć dziecka, ale jakby się zdarzyło to nie byłoby tragedii.
Jestem na IV roku, mam rocznikowo 23 lata, mój chłopak 27 lat - już dawno po studiach, pracuje, jesteśmy pewni, ze chcemy spędzić razem resztę życia itd.
Ze względu jednak na brak doświadczenia z prezerwatywą pewnie trochę bardziej ryzykujemy, ale ja duże to ryzyko? jakie mogą się nam zdarzyć sytuacje i jak im zapobiegać?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
napisał/a: alicja221 2011-01-17 17:03
BlackNeed napisal(a):Moje pytanie brzmi, jak często zdarza się Wam nieprawidłowe użycie prezerwatywy (pęknięcie, zsuniecie itd - czy inne sytuacje - o których nie wiem), w takich sytuacjach, ze może dojść do zapłodnienia.


W ciagu niecalych 3 lat raz sie zsunela, ale bylo juz po wszystkim i na zewnatrz, wiec nic sie nie stalo

Uzywanie prezerwatyw nie jest trudne. Wystarczy zastosowac kilka zasad:

- przy zakladaniu zacisnac koncowke, zeby nie bylo w niej powietrza, a pozostalo miejsce na nasienie
- po wytrysku wyjac czlonka z pochwy nim calkowicie straci wzwod, przytrzymujac przy tym koncowke prezerwatywy
- uzywac kazdej prezerwatywy tylko raz
- wazne jest tez dobre nawilzenie. Jezeli masz z tym problem, to warto dodatkowo zastosowac zel

Nie chce chwalic dnia przed zachodem slonca, bo jeszcze nie zdecydowalismy sie na potomstwo, ale wg mnie, jezeli prawidlowo zastosowana, prezerwatywa jest dobrym zabezpieczeniem. Wiadomo, ze nie ma takiego srodka, ktory dawalby 100% skutecznosc, a najlepsza obecnie metoda sa tabletki anty. Znaczenie moze tez miec marka prezerwatyw. My od samego poczatku uzywamy Durexow i jest OK
napisał/a: ~gość 2011-01-17 17:06
BlackNeed, mam podobnie do Ciebie, też przy tabletkach wręcz ujemne libido i deprechy, więc wróciliśmy do gumek :) odpowiadajac na Twoje pytanie:
BlackNeed napisal(a):Moje pytanie brzmi, jak często zdarza się Wam nieprawidłowe użycie prezerwatywy (pęknięcie, zsuniecie itd - czy inne sytuacje - o których nie wiem), w takich sytuacjach, ze może dojść do zapłodnienia.
nigdy. ale trzeba przyznać że mój chłopak jest wytrenowany w tej kwestii :P
napisał/a: Monini 2011-01-17 17:19
BlackNeed napisal(a):jak często zdarza się Wam nieprawidłowe użycie prezerwatywy (pęknięcie, zsuniecie itd - czy inne sytuacje - o których nie wiem), w takich sytuacjach, ze może dojść do zapłodnienia.

my kiedyś używaliśmy i tylko 1 raz nam pękła, ale to przez to, że było zbyt sucho. Poza tym nic takiego się nie zdarzało, żadne zsunięcie itd...
ashley86 napisal(a): przy zakladaniu zacisnac koncowke, zeby nie bylo w niej powietrza, a pozostalo miejsce na nasienie
- po wytrysku wyjac czlonka z pochwy nim calkowicie straci wzwod, przytrzymujac przy tym koncowke prezerwatywy
- uzywac kazdej prezerwatywy tylko raz
- wazne jest tez dobre nawilzenie. Jezeli masz z tym problem, to warto dodatkowo zastosowac zel

podpisuję sie pod tym, dodam jeszcze od siebie, że to musi być specjalny żel, a nie jakikolwiek tłuszcz (różnie ludzie robią, a normalny tłuszcz nie dość, że może niekorzystnie wpłynąć na PH pochwy to jeszcze może uszkodzić prezerwatywę). No i co jakiś czas sprawdźcie czy wszystko jest ok, po jakimś czasie my już czuliśmy kiedy jest za sucho i może pęknąć, na pewno też dojdziecie do wprawy
napisał/a: ~gość 2011-01-17 20:32
BlackNeed napisal(a):Moje pytanie brzmi, jak często zdarza się Wam nieprawidłowe użycie prezerwatywy (pęknięcie, zsuniecie itd -
przez ostatnie prawie 3 lata nigdy, z poprzednim chłoapakiem raz nam pękła ale to było jakies cos za 3 zl.. durexy mnie nigdy nie zawiodły.. ale i tych prawie nie uzywamy - bo nie ma to jak seks bez :)
napisał/a: BlackNeed 2011-01-17 23:15
Dziękuje Wam bardzo za odpowiedzi :)
napisał/a: mi.chal 2011-01-17 23:37
Izaczek napisal(a):raz nam pękła ale to było jakies cos za 3 zl.. durexy mnie nigdy nie zawiodły..

hmm, właśnie durexy kosztują coś 3 zł...
...
za sztukę
napisał/a: ~gość 2011-01-18 13:31
mi.chal napisal(a):hmm, właśnie durexy kosztują coś 3 zł...
...
za sztukę
miałam na mysli 3szt za 3zł
napisał/a: Nadiya1 2011-01-18 13:43
Izaczek napisal(a):miałam na mysli 3szt za 3zł

Łeee... to pewnie jakieś używane, w promocji :P
napisał/a: ~gość 2011-01-18 15:00
Journeyman(ka) napisal(a): to pewnie jakieś używane,
hahahaha :D ciekawa jestem, czy ktoś używał takich z automatu, które można spotkać w wc klubów przeróżnych, kosztują 5zł za sztukę więc powinny być stalowe niemalże :P ale pewnie to jest tak jak ze wszystkim że 2x drożej w takich miejscach...
napisał/a: alicja221 2011-01-18 17:53
vanilla napisal(a):czy ktoś używał takich z automatu, które można spotkać w wc klubów przeróżnych,


W sumie to powinny byc takie automaty w kazdym klubie, gdyby kogos naszla nagla ochota

Hmm my co prawda nie z automatu, ale kupujemy na stacjach benzynowych...
napisał/a: Nadiya1 2011-01-18 18:21
vanilla napisal(a):czy ktoś używał takich z automatu, które można spotkać w wc klubów przeróżnych,

A nigdy w życiu. Tych obawiałabym się najbardziej :P.

ashley86 napisal(a): ale kupujemy na stacjach benzynowych...

My przede wszystkim w aptekach, znaczy się zawsze. Jak raz chciałam w markecie kupić durexy to G. się nie zgodził bo im nie ufał :P . Woli te z apteki :P