Przeprowadzka do innego kraju za miłością
napisał/a:
nina24
2013-01-27 16:57
Witam
Moje zycie ostatnio przechodzilo burze :) W Angli poznalam faceta i zakochalismy sie w sobie do szlaenstwa. Kocham go bardzo jest spelnieniem moich marzen dokladnie taki jakiego chcialam zastanawiam sie gdzie on byl przez te wszystkie lata :) nie było latwo musialam walczyc o nas z moja rodzina ale jak go poznali zrozumieli ze to dobry facet i jestesmy szczesliwi. Jednak jest jedno ale juz nie wspomne o jezyku bo jakos sie dogadujemy znamy angielski i on troche zna polski bardziej chodzi o to ze chcac byc razem musimy przeprowadzic sie do Angli na stale. Bardzo sie boje i troche mi smutno jak o tym pomysle bo kocham swoj kraj tu mam swoja rodzine przyjaciol nie wspomne juz o naszych tradycjach itd boje sie ze jesli sie wyprowadze przez cale zycie bede tesknila do kraju i niegdy sie nie przyzwyczaje do tej zmiany ze moje dzieci nie bede nic wiedziec o moim kraju. Rozmawiam o tym z moim chlopakiem i on to rozumie i ze decyzje musze podjac sama ale ze w Angli bedzie nam sie zylo lepiej dostatniej ja to rozumiem ale to znowu nie jest dla mnie najwazniejsze. Kocham go i najwazniejsze ze bedziemy razem jednak watpliwosci pozostaja. Czy jesli mam watpliwosci to znaczy ze to nie prawdziwa milosc? Co mam robic?
Moje zycie ostatnio przechodzilo burze :) W Angli poznalam faceta i zakochalismy sie w sobie do szlaenstwa. Kocham go bardzo jest spelnieniem moich marzen dokladnie taki jakiego chcialam zastanawiam sie gdzie on byl przez te wszystkie lata :) nie było latwo musialam walczyc o nas z moja rodzina ale jak go poznali zrozumieli ze to dobry facet i jestesmy szczesliwi. Jednak jest jedno ale juz nie wspomne o jezyku bo jakos sie dogadujemy znamy angielski i on troche zna polski bardziej chodzi o to ze chcac byc razem musimy przeprowadzic sie do Angli na stale. Bardzo sie boje i troche mi smutno jak o tym pomysle bo kocham swoj kraj tu mam swoja rodzine przyjaciol nie wspomne juz o naszych tradycjach itd boje sie ze jesli sie wyprowadze przez cale zycie bede tesknila do kraju i niegdy sie nie przyzwyczaje do tej zmiany ze moje dzieci nie bede nic wiedziec o moim kraju. Rozmawiam o tym z moim chlopakiem i on to rozumie i ze decyzje musze podjac sama ale ze w Angli bedzie nam sie zylo lepiej dostatniej ja to rozumiem ale to znowu nie jest dla mnie najwazniejsze. Kocham go i najwazniejsze ze bedziemy razem jednak watpliwosci pozostaja. Czy jesli mam watpliwosci to znaczy ze to nie prawdziwa milosc? Co mam robic?
napisał/a:
Mrs.Hyde
2013-01-27 17:56
anastazja27, musisz podjac taka decyzje, jaka podpowiada Ci bardziej intuicja. Moja przyjaciolka po studiach wyjechala w wakacja do Hiszpanii do pracy, poznala faceta, juz nie wrocila. Niecaly rok pozniej sie pobrali i wyjechali w jego rodzinne strony- do Brazylii. Tez byla przerazona, zagubiona, z jednej strony nie chciala zostawiac rodziny i przyjaciol, z drugiej nie wyobrazala sobie zycia bez niego. 3 lata pozniej sa nadal szczesliwi i zakochani, niedawno zostali rodzicami, a przyjaciolka mowi, ze w Brazylii znalazla swoje miejsce na ziemi.
Anglia nie jest tak daleko- jesli nie masz zobowiazan typu szkola, superpraca, dzieci to lec, to tylko kilka godzin stad, zawsze mozesz wrocic;)
Anglia nie jest tak daleko- jesli nie masz zobowiazan typu szkola, superpraca, dzieci to lec, to tylko kilka godzin stad, zawsze mozesz wrocic;)
napisał/a:
KokosowaNutka
2013-01-27 20:36
To normalne, ze masz watpliwosci i sie denerwujesz. Jednak warto sprobowac. Jak cos sie nie uda to zawsze mozna wrocic, nie? :)
Ja sama 2,5 roku temu podjelam decyzje o wyprowadzce za granice z powodu faceta i byla to jedna z najlepszych decyzji jakie podjelam w zyciu. Tu gdzie mieszkam czuje sie swietnie i nie wyobrazam sobie powrotu do Polski. Ale to pewnie tez dlatego, ze jestem malo zwiazana z rodzina i z naszymi tradycjami, nie brakuje mi tego w ogole. Jesli u Ciebie jest odwrotnie to moze byc to problem. Znam sporo Polakow, ktorzy mimo uplywu lat ciagle nie przyzwyczaili sie do nowego kraju i tesknia za Polska. No ale Anglia nie lezy na koncu swiata, 1,5 godzinki i jestes :)
Ja sama 2,5 roku temu podjelam decyzje o wyprowadzce za granice z powodu faceta i byla to jedna z najlepszych decyzji jakie podjelam w zyciu. Tu gdzie mieszkam czuje sie swietnie i nie wyobrazam sobie powrotu do Polski. Ale to pewnie tez dlatego, ze jestem malo zwiazana z rodzina i z naszymi tradycjami, nie brakuje mi tego w ogole. Jesli u Ciebie jest odwrotnie to moze byc to problem. Znam sporo Polakow, ktorzy mimo uplywu lat ciagle nie przyzwyczaili sie do nowego kraju i tesknia za Polska. No ale Anglia nie lezy na koncu swiata, 1,5 godzinki i jestes :)
napisał/a:
torrys
2014-10-22 14:44
Ja przeprowadziłem się za pracę, a kilka lat później otworzyłem własną firmę. Cieszę się, że wszystko tak się ułożyło. W kraju miałem mnóstwo problemów. Gdyby nie wyjazd nigdy bym się nie odbił.
napisał/a:
Dominnik91
2014-10-22 16:46
anastazja27, taką podobną sytuację miałem jak ty.
Będąc jeszcze młodym zawsze marzyłem żeby zostać żołnierzem
W końcu udało mi się dostać na szkolenia,ale niestety o samą pracę w służbie zawodowej jest baaardzo cięzko.W okresie w którym byłem sam chciałem za wszelką cenę dostać się do jakiej kolwiek jednostki w Polsce,nie wyszło... Z jakimś czasem poznałem kobietę w której się strasznie się zakochałem i po prostu tak sobie żyłem żeby być z nią jednak w tym czasie dostałem telefon z Koszalina (500 km od domu) że mogę być przyjęty,to był bardzo cięzki wybór bo z jednej strony marzyłem o tym ale z drugiej strony tak bardzo kochałem... Zrezygnowałem dla niej z tego Koszalina i czego do dzisiaj żałuje bo nie wyszło mi z tą kobietą, a żeby jechać do Koszalina było już za późno.
Czemu ci to napisałem? ,otóż życie daje ci czasem trudne wybory ale tylko 1 okaże się najlepszy
Masz fajną okazję wyjechać naprawdę !!
Możliwe że uda ci się z tym facetem i tego ci życzę! a jeżeli nie zawsze możesz zamieszkać w Anglii i trzepać grubą kasiorę a rodzinę zawszę można odwiedzac.
Aaaa i propo wyjazdów za granicę polecam najnowszą płytę Cześka Mozila
https://www.youtube.com/watch?v=rdxRH2nyGD8
Będąc jeszcze młodym zawsze marzyłem żeby zostać żołnierzem
W końcu udało mi się dostać na szkolenia,ale niestety o samą pracę w służbie zawodowej jest baaardzo cięzko.W okresie w którym byłem sam chciałem za wszelką cenę dostać się do jakiej kolwiek jednostki w Polsce,nie wyszło... Z jakimś czasem poznałem kobietę w której się strasznie się zakochałem i po prostu tak sobie żyłem żeby być z nią jednak w tym czasie dostałem telefon z Koszalina (500 km od domu) że mogę być przyjęty,to był bardzo cięzki wybór bo z jednej strony marzyłem o tym ale z drugiej strony tak bardzo kochałem... Zrezygnowałem dla niej z tego Koszalina i czego do dzisiaj żałuje bo nie wyszło mi z tą kobietą, a żeby jechać do Koszalina było już za późno.
Czemu ci to napisałem? ,otóż życie daje ci czasem trudne wybory ale tylko 1 okaże się najlepszy
Masz fajną okazję wyjechać naprawdę !!
Możliwe że uda ci się z tym facetem i tego ci życzę! a jeżeli nie zawsze możesz zamieszkać w Anglii i trzepać grubą kasiorę a rodzinę zawszę można odwiedzac.
Aaaa i propo wyjazdów za granicę polecam najnowszą płytę Cześka Mozila
https://www.youtube.com/watch?v=rdxRH2nyGD8
napisał/a:
Rooda666
2014-10-22 17:05
Dominnik91, brawo, odpowiadasz na post sprzed blisko 2 lat 
napisał/a:
KokosowaNutka
2014-10-22 17:08
Rooda666, ktos tu chyba chamsko reklamuje swoja firme. Moderatorze do ataku a nie zajmowac sie glupotami!
napisał/a:
enhunter
2014-10-22 17:11
Rooda666, Dominik odpisał, bo chwilę wcześniej torrys podbił temat.
napisał/a:
Dominnik91
2014-10-22 17:29
aach nie sprawdziłem daty :D