Przerwa w związku

napisał/a: ami1 2006-11-28 14:51
stokrotka napisal(a):kazdy mowi,ze sama musze zadecydowac,

No to w zasadzie mają rację (ale ci pomogłam). A ty jak czujesz Chcesz się z nim spotkać. Jeśli tak to idź na spotkanie (nie będziesz myśleć, co by było gdyby). Spotkanie nie musi przecież oznaczać, że znowu jesteście razem. A może dowiesz się, dlaczego tak postąpił. Ale ostateczną decyzję musisz podjąć sama.
napisał/a: ~gość 2006-12-05 23:32
Postanowilam,ze dam nam jeszcze szanse,nadal sie spotykamy,rozmawilaismy i on bardzo chcial bysmy znow byli razem,powiedzial,ze zrozumial ile dla niego znacze:)ale ja podchodze do tego z dystansem,nie chce sie znow rozczarowac,ale poki co on jest wspanialy,zachowuje sie o niebo lepiej niz wczesniej,jeszcze bardziej mnie rozpieszcza i o mnie dba,ja go oczywiscie nadal kocham,ale chyba dobrze,ze mam do tego dystans prawda? pamietam,jak bylo mi zle,kiedy chcial tej przerwy,jak to przezylam,chcialabym by nam sie udalo,ale roznie moze byc,wiec wole byc narazie ostrozna:) a i co ciekawsze teraz mowi,ze moze powinnismy sie zareczyc):) a wczesniej nic o tym nie mwoil,wrecz przeciwnei,chyba wtedy nie byl do tego dojrzaly,powiedzial,ze moge sie spodziewac zareczyn,ale nie powie mi kiedy:P gdyby mi to powiedzial pol roku temu np bylabym bardzo szczesliwa,ale teraz mam metlik w glowie:) wole byc ostrozna,a czas pokaze czy naprawde jestesmy sobie przeznaczeni:)trzymajcie za nas kciuki:)
napisał/a: samsam 2006-12-06 10:45
Trzymamy bardzo mocno
napisał/a: ami1 2006-12-07 11:27
Trzymam kciuki i życzę wam dużo szczęścia. Stokrotka mam nadzieję, że już nigdy się nie zawiedziesz.
napisał/a: ~gość 2006-12-15 00:34
W moim przypadku kobieta powiedziala chce przerwy ale ja doskonale wiem co robic juz ;) tylko kwestia chlopaka.. otoz facet mowiac chce przerwy ma kogos innegoi albo mu sie znudziulas po prostu,.. zacznij zyc inaczej pokazac mu ze masz swoje zycie duzo ciekawsze nie odzywaj sie do niego.. sam sie odezwie,.
napisał/a: ~gość 2006-12-16 19:21
Pablo juz sie odezwal, a wczesniej nie mial kogos innego, wszsytko opisalam na poczatku:) ale chyba nie czytales:) ale dzikuje za rady!:)
napisał/a: ~gość 2006-12-22 14:23
dobrze ze wam sie ulozylo:) ja mam podobny problem.tylko ze to ja chcialam przerwy bo nie wiem co do niego czuje.nie wiem czy nadal go kocham czy to juz tylko przyzwyczajenie...nie wiem co mam zrobic.bylismy razem 2 lata.weim ze jemu na mnie zalezy.sama nie wiem czego chce...kazdy mi mowi ze sama musze podjac decyzje, ale ja nie sama nie wiem co czuje.wiem ze to dziwne, bo ponoc jesli sie naprawde kocha to sie to czuje.naprawde nie wiem co mam robic.
napisał/a: samsam 2006-12-22 17:22
Mnie się wydaje, ze jeżeli się kogoś naprawdę kocha, to nie ma czegoś takiego, jak przerwy w związku. Niektórzy właśnie tak robią chcąc uciec od problemów. Ale to nie jest rozwiązanie.
Myślę, że jeżeli teraz czujesz, że ten związek Cię nie satysfakcjonuje, to nie ma sensu się męczy. Oszukujesz w ten sposób siebie i swojego partnera.
napisał/a: ~gość 2007-01-02 19:53
Mam teraz podobna sytuacje:( Bylam z chlopakiem 27 miesiecy i nagle dokladnie 2 dni temu powiedzal mi ze chce byc sam, potrzebuje przerwy... Ja nie wiem co robic!! Swiat mi sie zawalil!! Mowi ze mnie kocha ze jestem najwspanialsza na swiecie a ale gdzies tam wsrodku czuje ze chce byc sam:( Nic zlego nie zrobilam, zawsze staralam sie zeby byl ze mnie zadowolony i czul sie przy mnie szczesliwy!!! Dlaczego on tak nagle chce to wszystko zniszczyc??!! Tak bardzo teraz cierpie!! Nie wiem co robic!! Prosze o pomoc!!! bardzo prosze!!!!!!!!!!!!
napisał/a: ami1 2007-01-04 11:14
Klauka, z pewnością jest ci teraz ciężko. Ale chyba nie masz innego wyjścia jak zaczekać. Dzwonienie i proszenie, żeby wrócił nie ma najmniejszego sensu - może przynieść efekt odwrotny. Musisz zaczekać, może on musi sobie to wszystko przemyśleć. Spróbuj przez ten czas zająć się czymś innym, spotkać się z przyjaciółmi. Nie zostawaj sama. Musisz to przeczekać. Mam nadzieję, że to tylko chwilowa przerwa.
napisał/a: ~gość 2007-01-08 21:31
Dziekuje za odpowiedz!!
Ja nie potrafie sie nie odzywac To dla mnie za trudne, nie potrafie patrzec bezczynnie na to jak sie od siebie oddalamy... Napisalam juz mu kilka wiadomosci a on odpisal ze mnie kocha ale musi byc teraz sam;( Co mam rozumiec pod pojeciem 'sam' ?? Ma jakies problemy czy poprostu chce poszalec, chce poczuc sie wolny i nie miec zadnych ograniczen i zobowiazan ?? On sam nie potrafi mi tego wytlumaczyc mowi tylko ze tak czuje... Nawet nie moze mi powiedziec jak dlugo ma zamiar byc sam;( Czy mam na niego czekac?? Jak moge go przekonac zeby wrocil, przeciez mnie kocha!! Boje sie o to jak bedzie!!! Bardzo mocno go kocham i chce byc z nim!
napisał/a: ami1 2007-01-09 13:04
klauka napisal(a):Czy mam na niego czekac?? Jak moge go przekonac zeby wrocil, przeciez mnie kocha!!

Czy czekać, nie wiem. Nie przekonasz go na siłę. Daj mu trochę czasu. Sam to znaczy sam. Nie próbuj sobie tego tłumaczyć. Spróbuj się czymś zając. On sam musi podjąć decyzję, czy chce byście byli razem. Dzwonienie i proszenie nic tu nie zmieni, a wręcz może przynieść przeciwny skutek. Spróbuj wytrzymać. Spotkać się z kimś bliskim. Wyżalić, wypłakać i zaczekać.