Przyciągamy niewłaściwych facetów!

miny_niny napisal(a):

Jak to jest, ze kazdy facet, ktoremu sie spodobam okazuje sie potem zonaty, zadluzony, lub zwyczajnie rąbnięty? Już nie wiem co robić! Mam 32 lata, chcę znależć tego jedynego, a tu co! Co jest ze mną nie tak, że nie mogę znaleźć fajnego, normalnego, odpowiedzialnego faceta, jak moje koleżanki. Tez tak macie?

Cześć dziewczyny!!!!!A ja miałam tak samo.Mnóstwo randek i same oszołomy.Raz nawet spotykałam sie z kimś kto miał jeszcze 2 dziewczyny oprócz mnie!!!!!Albo wieczny problem z imprezowymi kolesiami!!!Nic tylko imprezy im w głowie...Poprostu koszmar.Aż któregoś dnia powiedziałam dosyć i postanowiłam zrobić coś dla siebie.Bo widzićie faceci nie legną do kobiet które chca ich usiedlić i które jak juz tylko maja faceta zapominaja o wszystkim innym.Zwykle tak bywa że jak już mamy faceta to nic innego sie nie liczy i żyjemy jego życiem...A wiec co zrobiłam....Pomyślałam-nie bede szukać na siłe.Jak sie znajdzie jakiś fajny na mojej drodze to fajnie,jak nie to trudno facet to szczescia nie potrzebny...lepiej być sama niż z gburem czy kretynem.Zapisałam sie na kikboxing,na salse,na kurs samodoskonalenia,Zaczełam korzystać z życia-chodzić na koncerty,na mecze,na paznokcie i takie tam i wcale ale to wcale nie myślałam o facetach.Wrecz przeciwnie,na każde zaproszenie na randke(a było ich mnóstwo,faceci ze siłowni,z koncertów i takie tam odmawiałam 3 razy,słodko i bezpretensyjnie,że nie bo jestem zajeta,mam plany z dziewczynami,albo coś tam i moze innym razem kiedyś tam)I tak po jakims czasie jak już byłam mega pewna siebie,zadowolona z życia ,usmiechnieta dzień w dzień zjawił sie mój facet i tak długo próbował sie umowic,że po pierwszej randce wiedziałam że jest w sidłach:))))))rozgrywałam karty jak trzeba....wiecie o co chodzi,,,nie czekałam na smsy nie pisałam pierwsza,jak on napisał to opisywałam nastepnego dnia....Powiedziiałam szczerze w pierwszych minutach randki,jesli bierzesz dragi,masz żone dziewczyne lub kochanke,grasz w gry komputerowe dzien w dzien,lub za czesto imprezujesz to idz do domu,bo nie jestes w moim typie.I widzicie on imprezował ,ale tak bardzo chciał mnie miec że już tego nie robi.liczy sie z moim zdaniem i poprostu mnie kocha bo wie,ze to on musi sie starac o moje wzgledy,a nie ja o jego.A wiec dziewczyny do dzieła....róbcie coś dla siebie.....a reszta sama przyjdzie....powodzenia

A może:

Kobiety uwielbiają być zdobywane.

Faceci dzielą się na takich którzy potrafią zdobywajć lepiej, gorzej albo nie potrafią tego wcale.

Ci co zdobywają doskonale, mogą czerpać dużo satysfakcji z przeskakiwania z kwiatka na kwiatek (albo skakania między kwiatkami). Mogą mieć bardzo wysokie aspiracje ("juz ją mam ale zasługuję na lepszą") lub myśleć że kiedys zdobęda ideał (nieistniejący przecież).

Czy nie lepiej w waszej sytuacji znaleźć trochę szarą perełkę w muszli zaciśniętej mniejszą śmiałościa, pojawić się obok, wykazac akceptację i dać mu warunki do rozkwitnięcia?

Wydźwignięcie kogoś potencjalnie atrakcyjnego z kłopotów może spowodować ze on, po przebudzeniu, może momysleć "wreszcie stanełem na nogi i żyję normalnie; teraz poszukam kobiety odpowiedniej do moich obecnych możliwości". A jak np. ta nowa dużo wymaga to on coś znowu ukradnie "dla niej" (nawiązując do watków sądowych) i kółko się zamknie...

Tak czy inaczej - powodzenia!

O kurcze i co zrobić takie życie... a przecież każda potfora znajdzie amatora.... czy jakoś tak:P

Wydaje mi się, że kobiety same wmawiają sobie, ze 'trafiają na złych mężczyzn, że wiecznie mają pecha, etc". Tak jak już parę osób napisało tutaj, to kwestia wyboru. Pociąga was coś w takich facetach i dlatego na nich lecicie, mówiąc kolokwialnie. Nie myśląc o konsekwencjach. Ale chciałbym też uprzejmie zawiadomić, że jest jeszcze jedna grupa mężczyzn. Osób atrakcyjnych, z poczuciem humoru, lubiących brutalny seks, potrafiących być niegrzecznymi i szalonymi, ale jednocześnie, gdy trzeba, potrafiących się zachować, być opiekuńczym, pomyśleć rozsądnie, nie wpadać w długi i narkotyki, ani żadne problemy z prawem, będącymi po prostu facetami z klasą. Czy naprawdę nie spotykacie takich? Bo mnie się coś wydaje, że tacy istnieją. We wszystkim w życiu trzeba znaleźć kompromis i równowagę. Trzeba wiedzieć kiedy można poszaleć, a kiedy trzeba przestać i pomyśleć bardziej rozważnie.

KrzysGentelmen napisal(a):

Wydaje mi się, że kobiety same wmawiają sobie, ze 'trafiają na złych mężczyzn, że wiecznie mają pecha, etc". Tak jak już parę osób napisało tutaj, to kwestia wyboru. Pociąga was coś w takich facetach i dlatego na nich lecicie, mówiąc kolokwialnie. Nie myśląc o konsekwencjach. Ale chciałbym też uprzejmie zawiadomić, że jest jeszcze jedna grupa mężczyzn. Osób atrakcyjnych, z poczuciem humoru, lubiących brutalny seks, potrafiących być niegrzecznymi i szalonymi, ale jednocześnie, gdy trzeba, potrafiących się zachować, być opiekuńczym, pomyśleć rozsądnie, nie wpadać w długi i narkotyki, ani żadne problemy z prawem, będącymi po prostu facetami z klasą. Czy naprawdę nie spotykacie takich? Bo mnie się coś wydaje, że tacy istnieją. We wszystkim w życiu trzeba znaleźć kompromis i równowagę. Trzeba wiedzieć kiedy można poszaleć, a kiedy trzeba przestać i pomyśleć bardziej rozważnie.

poproszę adres tych ideałów:D:D a tak poważnie to też tak myśle że nie można wszystkich wrzucać d jednego wora.
pozdrawiam wszystkich fajnych facetów;)

Zbynia dziekuje za pozdrowienia.
i zgadzam sie z Krzyskiem - same wybieracie tych niewlasciwych i czasem podswiadomoe dazycie i szukacie taki wlasnie kolesi. a wokol Was ZDrogie Panie chodza sobie tacy fajni mezczyzni

tedybear27 napisal(a):

p
same wybieracie tych niewlasciwych i czasem podswiadomoe dazycie i szukacie taki wlasnie kolesi. a wokol Was ZDrogie Panie chodza sobie tacy fajni mezczyzni

w 100% sie zgadzam. My kobiety juz tak mamy, ze czesto dobieramy sobie nieodpowiednich mezczyzn. Mimo ze ulicami chodzi sporo normalnych, fajnych facetow...

KrzysGentelmen napisal(a):

Wydaje mi się, że kobiety same wmawiają sobie, ze 'trafiają na złych mężczyzn, że wiecznie mają pecha, etc". Tak jak już parę osób napisało tutaj, to kwestia wyboru. Pociąga was coś w takich facetach i dlatego na nich lecicie, mówiąc kolokwialnie. Nie myśląc o konsekwencjach. Ale chciałbym też uprzejmie zawiadomić, że jest jeszcze jedna grupa mężczyzn. Osób atrakcyjnych, z poczuciem humoru, lubiących brutalny seks, potrafiących być niegrzecznymi i szalonymi, ale jednocześnie, gdy trzeba, potrafiących się zachować, być opiekuńczym, pomyśleć rozsądnie, nie wpadać w długi i narkotyki, ani żadne problemy z prawem, będącymi po prostu facetami z klasą. Czy naprawdę nie spotykacie takich? Bo mnie się coś wydaje, że tacy istnieją. We wszystkim w życiu trzeba znaleźć kompromis i równowagę. Trzeba wiedzieć kiedy można poszaleć, a kiedy trzeba przestać i pomyśleć bardziej rozważnie.

Taki jest nawet nazwany ;):D... Alfa :p.

no to jak to jest Panie ze nie zauwazacie lub nie chcecie NAS zauwazyc. a potem narzekacie co?

Bo tak jest że przeciwieństwa się przyciągają ;)

Logicznie sie tego nie da wytlumaczyc. Aczkolwiek ja wierze, ze kiedys i mi ktos normalny sie przytrafi..

chyba jest coś w tym powiedzeniu że jak się nie szuka to nagle miłość spada jak grom z jasnego nieba.....
i tego wszystkim fajnym kobietkom życzę