Pytanko o seks...
napisał/a:
~JELON"
2005-06-28 10:11
Mam pytanko.. mam 21 lat, z dziewczyna spotykam sie juz ponad dwa lata..
Jednak jeszcze nie kochalismy sie.. ja nie jestem prawiczkiem, a ona jest
dziewica.. tez ma 21 lat.. Zawsze dochodzimy do pewnego momentu i ona mowi
stop. Czy to jest normalne?????????
Jednak jeszcze nie kochalismy sie.. ja nie jestem prawiczkiem, a ona jest
dziewica.. tez ma 21 lat.. Zawsze dochodzimy do pewnego momentu i ona mowi
stop. Czy to jest normalne?????????
napisał/a:
~gość
2005-06-28 17:56
JELON napisał(a):
> Mam pytanko.. mam 21 lat, z dziewczyna spotykam sie juz ponad dwa lata..
> Jednak jeszcze nie kochalismy sie.. ja nie jestem prawiczkiem, a ona jest
> dziewica.. tez ma 21 lat.. Zawsze dochodzimy do pewnego momentu i ona mowi
> stop. Czy to jest normalne?????????
>
>
nie
> Mam pytanko.. mam 21 lat, z dziewczyna spotykam sie juz ponad dwa lata..
> Jednak jeszcze nie kochalismy sie.. ja nie jestem prawiczkiem, a ona jest
> dziewica.. tez ma 21 lat.. Zawsze dochodzimy do pewnego momentu i ona mowi
> stop. Czy to jest normalne?????????
>
>
nie
napisał/a:
~fly
2005-06-28 19:53
JELON napisał(a):
> Czy to jest normalne?????????
-
Zmien dziewczyne.
pozdr.fly
> Czy to jest normalne?????????
-
Zmien dziewczyne.
pozdr.fly
napisał/a:
~Raf256
2005-06-28 20:46
JELON Tuesday 28 of June 2005 10:11
> Mam pytanko.. mam 21 lat, z dziewczyna spotykam sie juz ponad dwa lata..
> Jednak jeszcze nie kochalismy sie.. ja nie jestem prawiczkiem, a ona jest
> dziewica.. tez ma 21 lat.. Zawsze dochodzimy do pewnego momentu i ona mowi
> stop. Czy to jest
Nie, sprawdź ew. problemy jak
- nie wiem.. jakaś choroba / problemy natury fizycznej - pomóż je rozwiązać
- jakieś poważne problemy emocjonalne - też postaraj się pomóc
- jeżeli nic szczególnego się nie dzieje tylko po prostu "nie chce", to
zapewne ogólnie się Wam nie układa, jeżeli nie umiecie tego naprawić w
miesiąc lub dwa, to nie marnuj czasu.
--
Rafał Maj
> Mam pytanko.. mam 21 lat, z dziewczyna spotykam sie juz ponad dwa lata..
> Jednak jeszcze nie kochalismy sie.. ja nie jestem prawiczkiem, a ona jest
> dziewica.. tez ma 21 lat.. Zawsze dochodzimy do pewnego momentu i ona mowi
> stop. Czy to jest
Nie, sprawdź ew. problemy jak
- nie wiem.. jakaś choroba / problemy natury fizycznej - pomóż je rozwiązać
- jakieś poważne problemy emocjonalne - też postaraj się pomóc
- jeżeli nic szczególnego się nie dzieje tylko po prostu "nie chce", to
zapewne ogólnie się Wam nie układa, jeżeli nie umiecie tego naprawić w
miesiąc lub dwa, to nie marnuj czasu.
--
Rafał Maj
napisał/a:
~Googie
2005-06-28 23:36
JELON wrote:
> Mam pytanko.. mam 21 lat, z dziewczyna spotykam sie juz ponad dwa
> lata.. Jednak jeszcze nie kochalismy sie.. ja nie jestem prawiczkiem,
> a ona jest dziewica.. tez ma 21 lat.. Zawsze dochodzimy do pewnego
> momentu i ona mowi stop. Czy to jest normalne?????????
...i nie wpadłeś jeszcze na to żeby z nią o tym porozmawiać? Poznaj
powody, to będziesz mógł wyciągnąć jakieś wnioski, nawet sam.
--
Pozdrawiam (Greetings)!
Googie
> Mam pytanko.. mam 21 lat, z dziewczyna spotykam sie juz ponad dwa
> lata.. Jednak jeszcze nie kochalismy sie.. ja nie jestem prawiczkiem,
> a ona jest dziewica.. tez ma 21 lat.. Zawsze dochodzimy do pewnego
> momentu i ona mowi stop. Czy to jest normalne?????????
...i nie wpadłeś jeszcze na to żeby z nią o tym porozmawiać? Poznaj
powody, to będziesz mógł wyciągnąć jakieś wnioski, nawet sam.
--
Pozdrawiam (Greetings)!
Googie
napisał/a:
~A.L."
2005-06-29 01:43
On Tue, 28 Jun 2005 10:11:50 +0200, "JELON"
[to_usun]"@poczta.|to_tez|onet.pl> wrote:
>Mam pytanko.. mam 21 lat, z dziewczyna spotykam sie juz ponad dwa lata..
>Jednak jeszcze nie kochalismy sie.. ja nie jestem prawiczkiem, a ona jest
>dziewica.. tez ma 21 lat.. Zawsze dochodzimy do pewnego momentu
Do jakiego momentu?...
A.L.
[to_usun]"@poczta.|to_tez|onet.pl> wrote:
>Mam pytanko.. mam 21 lat, z dziewczyna spotykam sie juz ponad dwa lata..
>Jednak jeszcze nie kochalismy sie.. ja nie jestem prawiczkiem, a ona jest
>dziewica.. tez ma 21 lat.. Zawsze dochodzimy do pewnego momentu
Do jakiego momentu?...
A.L.
napisał/a:
~mysterious
2005-06-29 11:40
A.L. napisał(a):
> Do jakiego momentu?...
Do takiego, ze prezerwatywe juz mam zalozona...
P.s. zmienilem nicka...
> Do jakiego momentu?...
Do takiego, ze prezerwatywe juz mam zalozona...
P.s. zmienilem nicka...
napisał/a:
~marcin"
2005-06-29 17:45
Użytkownik "JELON" napisał w
wiadomości news:d9r11m$s18$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam pytanko.. mam 21 lat, z dziewczyna spotykam sie juz ponad dwa lata..
> Jednak jeszcze nie kochalismy sie.. ja nie jestem prawiczkiem, a ona jest
> dziewica.. tez ma 21 lat.. Zawsze dochodzimy do pewnego momentu i ona mowi
> stop. Czy to jest normalne?????????
>
>
wymien laske na normalna i sie nie mecz
pozdr.
marcin
napisał/a:
~the koza
2005-06-29 20:23
mysterious napisał(a):
>> Do jakiego momentu?...
> Do takiego, ze prezerwatywe juz mam zalozona...
nie napisales czy z nia rozmawiales, choc nie wydaje mi sie aby tak nie
bylo. no, ale... dopisz wiecej.
--
pozdrawiam,
the koza alias olorin
http://krakufel.org & http://krakufel.org/thekoza
>> Do jakiego momentu?...
> Do takiego, ze prezerwatywe juz mam zalozona...
nie napisales czy z nia rozmawiales, choc nie wydaje mi sie aby tak nie
bylo. no, ale... dopisz wiecej.
--
pozdrawiam,
the koza alias olorin
http://krakufel.org & http://krakufel.org/thekoza
napisał/a:
~A.L."
2005-06-30 02:02
On Wed, 29 Jun 2005 11:40:02 +0200, mysterious
wrote:
>A.L. napisał(a):
>> Do jakiego momentu?...
>
>Do takiego, ze prezerwatywe juz mam zalozona...
>
I wtedy jak owa przezerwatywe zakladasz to ona mowi "stop"?...
A.L.
wrote:
>A.L. napisał(a):
>> Do jakiego momentu?...
>
>Do takiego, ze prezerwatywe juz mam zalozona...
>
I wtedy jak owa przezerwatywe zakladasz to ona mowi "stop"?...
A.L.
napisał/a:
~mysterious
2005-06-30 09:05
the koza napisał(a):
> nie napisales czy z nia rozmawiales, choc nie wydaje mi sie aby tak nie
> bylo. no, ale... dopisz wiecej.
Oczywiscie ze rozmawialem.. To jest tak.. W sumie nie jestesmy para, tzn
ja ja od dawna kocham, a ona miewa rozne nastroje. Raz jest dobrze, a
raz gorzej. I nie mowi stop gdy zakladam prezerwatywe, tylko jak mam
"wejsc" :). A jedyne co slysze wtedy to: nie bo nie. Nastepnego dnia
tlumaczy ze bedzie mogla to zrobic, jesli bedzie kogos kochala na 100%.
No ale czy to co robimy tak daleko odbiega od seksu? Dodam ze dziewczyna
jest niezwykle piekna, nie glupia (studiuje na dobrym polskim uniwerku)
i w sumie zaskoczylo mnie to, ze jeszcze jest dziewica! Choc bardzo mi
sie to w niej podobalo.. ale teraz dotyczy to rowniez mnie.. Nie jestem
egoista! Ciagle robie tak, aby JEJ bylo przyjemnie. I czuje ze ja
podniecam, tego nie da sie nie czuc :). Do tego od zawsze slysze od
niej, ze jestem najlepszym facetem, jakiego poznala. Dlatego tym
bardziej nie moge tego pojac.. Mowi do mnie kotku kochanie, skarbie..
Mimo to, nie jestesmy razem w sensie ze chodzimy ze soba, a ona wciaz
jest dziewica.. Parodia! :) Aha! Jeszcze jedno! Oboje jestesmy
niewierzacy, wiec aspekt religijny nie ma tutaj zadnego znaczenia.
Czy znacie podobne przypadki???
> nie napisales czy z nia rozmawiales, choc nie wydaje mi sie aby tak nie
> bylo. no, ale... dopisz wiecej.
Oczywiscie ze rozmawialem.. To jest tak.. W sumie nie jestesmy para, tzn
ja ja od dawna kocham, a ona miewa rozne nastroje. Raz jest dobrze, a
raz gorzej. I nie mowi stop gdy zakladam prezerwatywe, tylko jak mam
"wejsc" :). A jedyne co slysze wtedy to: nie bo nie. Nastepnego dnia
tlumaczy ze bedzie mogla to zrobic, jesli bedzie kogos kochala na 100%.
No ale czy to co robimy tak daleko odbiega od seksu? Dodam ze dziewczyna
jest niezwykle piekna, nie glupia (studiuje na dobrym polskim uniwerku)
i w sumie zaskoczylo mnie to, ze jeszcze jest dziewica! Choc bardzo mi
sie to w niej podobalo.. ale teraz dotyczy to rowniez mnie.. Nie jestem
egoista! Ciagle robie tak, aby JEJ bylo przyjemnie. I czuje ze ja
podniecam, tego nie da sie nie czuc :). Do tego od zawsze slysze od
niej, ze jestem najlepszym facetem, jakiego poznala. Dlatego tym
bardziej nie moge tego pojac.. Mowi do mnie kotku kochanie, skarbie..
Mimo to, nie jestesmy razem w sensie ze chodzimy ze soba, a ona wciaz
jest dziewica.. Parodia! :) Aha! Jeszcze jedno! Oboje jestesmy
niewierzacy, wiec aspekt religijny nie ma tutaj zadnego znaczenia.
Czy znacie podobne przypadki???
napisał/a:
~EDI
2005-06-30 22:12
On , *mysterious* - Wszystko co od
tej chwili powiesz, może być użyte przeciwko tobie:
> I nie mowi stop gdy zakladam prezerwatywe, tylko jak mam
> "wejsc" :). A jedyne co slysze wtedy to: nie bo nie.
I nie szkoda wam kasy na te prezerwatywy ?
> Nastepnego dnia
> tlumaczy ze bedzie mogla to zrobic, jesli bedzie kogos kochala na 100%.
> No ale czy to co robimy tak daleko odbiega od seksu?
Hmm, zależy co robicie. Czy uprawiacie petting, a może po francusku się
kochacie ? Miewacie wspólne orgazmy ?
--
^^^Thomas Edison Corporation^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
tej chwili powiesz, może być użyte przeciwko tobie:
> I nie mowi stop gdy zakladam prezerwatywe, tylko jak mam
> "wejsc" :). A jedyne co slysze wtedy to: nie bo nie.
I nie szkoda wam kasy na te prezerwatywy ?
> Nastepnego dnia
> tlumaczy ze bedzie mogla to zrobic, jesli bedzie kogos kochala na 100%.
> No ale czy to co robimy tak daleko odbiega od seksu?
Hmm, zależy co robicie. Czy uprawiacie petting, a może po francusku się
kochacie ? Miewacie wspólne orgazmy ?
--
^^^Thomas Edison Corporation^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^