Romantyczna kolacja-totalna porażka
napisał/a:
tola3
2010-02-13 10:23
A więc miałam zaplanowaną romantyczną kolację z moim chłopakiem tylko wystąpił jeden mały problem.. Moja mama przyjeżdża zmęczona z pracy i chce odpocząć a nie mam na wyłączność pokoju tylko z mamą dziele. A chciałabym u mnie to zrobić.. i wszystko legło w gruzach..
Czy macie jakąś radę ?? albo coś innego wymyślić chociaż bardzo się nastawiłam na ta kolację...
Czy macie jakąś radę ?? albo coś innego wymyślić chociaż bardzo się nastawiłam na ta kolację...
napisał/a:
zielonomi2
2010-02-13 11:41
To może spróbujcie uderzyć do lokalu z jakimś dobrym klimatem lub.. u niego- po prostu przygotować świeczki jakieś, jedzonko dołożyć i pójść do niego :) Jest taka możliwość?
I następnym razem, jak Twoje mieszkanie będzie 'wolne' to u Ciebie spróbujecie..
Albo może pomysl na jakieś innego typu wyjście. Mieszkasz w dużym mieście czy na prowincji? :)
Jeśli duże miasto- to jest cały szereg możliwości i zimą (restauracja, kino, teatr, lodowisko, potańcówka, kręgielnia ), . Jeśli na prowincji, to może być to ograniczone zimą.. Może jednak mamę namówić, by wyszła do znajomych, odprężyła się przy winku z dobrą koleżanką- mogą film obejrzeć jakiś dobry, możesz im nawet podrzucić jakiś:P A jak nie to ... wspólnie ulepcie zimowego bałwana z motywem wiosennym, może tam nawet walentynkowego bałwana:D zróbcie koło niego zdjęcia ( wstawcie później na nk. żart) :D
jeśli u Was podobnie jak u mnie wciąż masa śniegu:D
Trzymać się! :)
I następnym razem, jak Twoje mieszkanie będzie 'wolne' to u Ciebie spróbujecie..
Albo może pomysl na jakieś innego typu wyjście. Mieszkasz w dużym mieście czy na prowincji? :)
Jeśli duże miasto- to jest cały szereg możliwości i zimą (restauracja, kino, teatr, lodowisko, potańcówka, kręgielnia ), . Jeśli na prowincji, to może być to ograniczone zimą.. Może jednak mamę namówić, by wyszła do znajomych, odprężyła się przy winku z dobrą koleżanką- mogą film obejrzeć jakiś dobry, możesz im nawet podrzucić jakiś:P A jak nie to ... wspólnie ulepcie zimowego bałwana z motywem wiosennym, może tam nawet walentynkowego bałwana:D zróbcie koło niego zdjęcia ( wstawcie później na nk. żart) :D
jeśli u Was podobnie jak u mnie wciąż masa śniegu:D
Trzymać się! :)
napisał/a:
tola3
2010-02-13 12:05
Dzięki wielkie:) Od razu mi ulżyło :) no właśnie co do kolacji u niego to tez odpada,a le wykombinowałam, że zrobię to w kuchni, mam dużą przestronną kuchnie, udekoruję ją tylko świeczkami oraz zrobię odpowiedni klimat i ugadałam się z mamą że nie będzie nam przeszkadzać.
Będzie on autem więc chyba z wina zrezygnuję... co można zamaiast wina podać? Myślałam by spaghetti bolonese zrobić :)
A na deser... hm... truskawki w czekoladzie? lub jakieś ciacho..:) A co do Bałwana to jest rewelacyjny pomysł! :)
Dziękuję jeszcze raz :)
Będzie on autem więc chyba z wina zrezygnuję... co można zamaiast wina podać? Myślałam by spaghetti bolonese zrobić :)
A na deser... hm... truskawki w czekoladzie? lub jakieś ciacho..:) A co do Bałwana to jest rewelacyjny pomysł! :)
Dziękuję jeszcze raz :)
napisał/a:
zielonomi2
2010-02-13 14:51
Cieszę się, że trochę poprawiłam motywację :) Zamiast wina? :D może u Was w markecie albo w sklepie będzie herbata o smaku wina? :D Taki grzaniec był w biedronce czy w inter marche to tak sobie pomyślałam. W sam raz na zimowy wieczór dla kierowcy :P sok owocowy w zależności od preferencji.. capuccino plus kakao rozpuszczalne na deser z dodatkiem zmielonego orzecha i szczypta cynamonu..(uwielbiam takie). herbata owocowa z dodatkiem cynamonu poprawia nastrój podobno.. u mnie się sprawdza:). Spaghetti a'la zakochany kundel, mogą być gołąbki w sosie pomidorowym (nawet gotowce czasem są dobre), naleśniki z oryginalnym nadzieniem, krokiety.. co tam lubicie :D hmmm.. można upiec ciastka w kształcie serduszek, albo jedno na pół :P w sumie marna ze mnie kucharka.. więc ja bym pewnie ułożyła jakąś misterną konstrukcję z owoców na talerzu dla ozdoby.. wiesz. banan jako uśmiech, oczy z kiwi, piercingi z kawałków mandarynki, policzki z truskawek.. jak fantazja nakaże :)
Powodzenia! Cokolwiek zrobisz, będzie na pewno fajnie.. sama Ci zazdroszczę, bo nie mam z kim takiej atrakcji zorganizować..dla kogo..
Pozdrawiam!
Powodzenia! Cokolwiek zrobisz, będzie na pewno fajnie.. sama Ci zazdroszczę, bo nie mam z kim takiej atrakcji zorganizować..dla kogo..
Pozdrawiam!
napisał/a:
tola3
2010-02-13 21:54
Kolacja się udała! :) Najpierw by nie widział zasłoniłam oczy mu przed wejściem chustką a potem posadziłam na krześle :P Gdy miał zamknięte oczy odcedziłam makaron i nałożyła sos bolognese i kazałam odwiązać oczy i życzyłam tylko Smacznego :) Był zaskoczony i to jak! zjedliśmy i podałam sałatkę owocową :) Później trochę nas poniosło... ;) a piliśmy sok pomarańczowy Dr Witt :)
Dziękuję za pomoc ;)
Dziękuję za pomoc ;)