Romantyzm w małżeństwie?

napisał/a: barbie26 2010-10-29 08:23
Jestem ciekawa czym potrafia was zaskoczyć wasi meżowie,żony?
W naszym zwiąku to zazwyczaj mój mąż robi mi niespodzianki dwa lata temu myślałam ze zapomniał o moich urodzinach byłam zła ponadto wziął samochód i gdzieś pojechał wrócił po 15 minutach z wielkim tortem w ręku nie sądziłam ze go na to stać w naszą druga rocznice slubu zaprosił mnie na kolacje a wieczorem był jeszcze szmpan który piliśmy z jednego kieliszka he za to w walentynki w czasie gdy leżał w szpitalu z samego rana dostałam pieknego smsa z życzeniami melodyjką i slicznym misiem:)
napisał/a: kaasiek 2011-01-08 22:45
Niestety mój mąż nie jest w cale romantyczny. O urodzinach zapomina, o rocznicy ślubu czy też walentynkach też... Ostatni romantyczny gest jaki pamiętam, to 3 lata temu róża w Dzień Zakochanch... Zawsze był taki i chyba muszę się z tym pogodzić...
napisał/a: Putipula 2011-01-11 14:26
Mój małżonek co chwila mnie czymś zaskakuje, ostatnio wszedł do domku z bukietem czerwonych róż, jak się zapytałam z jakiej to okazji to mi powiedział, że jak facet kogoś kocha to może mu to okazywać kiedy chce:P Kocham tego misia :p:p
napisał/a: Mari 2011-01-11 19:54
Barbie
zazdroszczę , ale w miłym tego słowa znaczeniu :) . Ja tak na prawdę nie tęsknię do tego typu gestów , bo one są po prostu wpisane w dzień i dobrze!.
Tak szczerze? . Tego typu zachowania się ma , albo nie . Facet 'zmuszany' będzie sprawiał nam ową przyjemność jak zaserwujemy mu nieziemską awanturę , albo zgotujemy inny szokonapędzacz .
Czy warto? . Raczej nie .

Żeby mieć to o czym śnię ? - robię to dla ukochanego i uwierz na pewno zadziała po pewnym czasie :D.
Dodatkowy bonus? - duma z jaką On robi coś , czego nie uczynił przez np. cztery lata ...
Hmm....szyja , która kręci głową rodziny ? ...no i czyje na wierzchu? ;) .