Rozwodki albo te co maja sie zamiar rozwodzic przeczytajcie czy warto...

Boze to jest jakas historia z marginesu chyba. Nie obraz sie ale normalni ludzi sie tak nie zachowuja. Ty sie wyprowadzales jak maz przyjezdzal? Ona drugi raz ma za niego wyjsc? Jakies chore....Po prostu zakochales sie w materialstce ktorej pieniadze osładzaja nawet ciosy. Miales mi dom wybudowac.... A jak ty byles za granica moze ona miala kolejnego kochanka? Skoro maz o Tobie nic nie wiedzial....Ty mogles tez o kims nie wiedziec. Przykro mi to pisac ale sa ludzie i pasozyty. Twoja ukochana nalezy do tej drugiej kategori i uwierz mi prosze ze WIEKSZOSC kobiet jest inteligentna i w zyciu nie zachowalaby sie tak jak ONA. wiec nie mow ze takie sa kobiety....

Pa,pa,pa...

Nie mozesz wszystkich kobiet zaliczać do jednej kategorii.Nie wszystkie jesteśmy takie jak Twoja ukochana:)Ty zrobiłęś podstawowy bład że od poczatku nie postawiłeś sprawy jasno.Oczywiście,że z dziecmi jej były mógł sie widywać,ale dlaczego nie wiedział o Tobie??O tym,że jesteście razem??Czy Twoja kobieta liczyła na to,że wrócą do siebie??
Jednym słowem wykorzystała Cię:(Dawałes pieniądze na Nią i dzieci,podczas gdy jej mąż uchylał sie od tej odpowiedzialności.Teraz po tej"przygodzie"powinieneś byc bardziej ostrożny w doborze towarzyszki życia.
Ty zachowałeś sie wspaniale dbałeś o nią i dzieci,naprawde super.Ona widocznie sama nie wie czego chce.Nie była warta Twojej uwagi.Ale nie wszystkie jestesmy takie same,to musisz wziąśc pod uwagę,kiedy nastepnym razem znajdziesz kobietę.To,ze jedna sprawiła że straciłeś zaufanie nie znaczy,ze każda nastepna to zrobi.Twoje szczęście jeszcze przed Tobą:)
pozdrawiam i głowa do góry

Zaslepiony... Twoj podstawowy blad- kobiety na cale zycie raczej sie nie znajduje na baletach, a jesli juz to nie wsrod tych co tancza tylko wsrod tych co podpieraja sciany ;]]]
Faceci na dyskotekach sa jeszcze gorsi. Wystarczy ze jakas dziewczyna z nim zatanczy, za chwile juz ja oblapuje :/ za duzo alkoholu i wychodza z nich napaleni nastolatkowie- strasznie odwazni sie robia....
ps. ja bez mojego ukochanego nie chodze na imprezy, on beze mnie tez nie..

Pa,pa,pa...

Nie czytasz dokladnie. Po pierwsze uwazam wlasnie ze te ktore podpieraja sciany maja o wiele wiecej do zaoferowania niz te ktore sie ocieraja o kazdego faceta.
po drugie zeby zapomniec o kims nie wystarczy sie z kims przespac wiec wizyta na dyskotece niczego nie zalatwi, ani nic innego dopoki nie poznasz prawdziwej, wartosciowej kobiety, ktora bedzie potrafila docenic co dla niej robisz....

Pa,pa,pa...

To nie jest problem tego czy "wasz przesladowca" odejdzie a tego ze ona CIE MA W DUPIE. zrozum to wreszcie ze to nie jest zadna milosc z jej strony tylko wykorzystywanie. Teraz zostawia cie dla meza, ale jak meza zabraknie to moze sie pojawi jakis inny. Ona wybrala JEGO a nie CIEBIE i NICCCCCCC tego nie usprawiedliwia- bo jak sie kocha to sie walczy o ta osobe a nie usuwa sie ja w kąt !

Dzieki wielkie...

Sorry ale taka jest prawda. I jak juz troche ci przejdzie, za jakis czas przyznasz mi raceje. Jak spotkasz kobiete ktora naprawde bedzie cie kochac i to ona bedzie dla Ciebie robic wszystko. A jesli i ty dla niej bedziesz taki to poznasz dopiero szczescie. TRWALE szczescie

Viki 82 ma dużo racji niestety:(Zostałeś usunięty w kąt i nic nie usprawiedliwia faktu,że Ty sie poswieciłeś dla Niej i dzieci,a ona po prostu przekresliła czas,który spedziliście razem:(
Wybrała tego,który Ją poniżał,bił,a prawdziwą miłość(czyli Ciebie)tym samym skreśliła.Przykre ale prawdziwe.Wiem,ze nam łatwo pisać zostaw Ją,jeszcze jesteś młody znajdziesz jeszcze miłośc itd.Ale w momencie,kiedy na Twojej drodze stanie ta jedna JEDYNA przyznasz nam racje i zapomnisz o tej,która Cie skrzywdziła
pozdrawiam