samotna ale nie sama

napisał/a: zosia21 2007-08-09 11:13
mimo tego że mam świetnego faceta i 2cudowne córeczki czasami czuję się taka samotna :( może komuś wydaje się to dziwne ale mam wrażenie że życie przecieka mi przez palce mam wszystko co zawsze chciałam mieć ale czegoś mi brakuje... z moim chłopakiem mogę o wszystkim pogadać i zawsze na nim polegać córeczki są zdrowe nie mam problemów finansowych otaczają mnie ludzie na których mogę polegać ale ... no właśnie co ale,pewnie myślicie że za dużo wymagam od życia może brakuje mi przyjaciółki takiej prawdziwej na dobre i złe może o to chodzi a może nie sama nie wiem a może ze mną jest coś nie tak proszę doradźcie bo zaczynam myśleć że powoli wariuję :confused:
napisał/a: Mari 2007-08-09 14:16
Zosiaczku nie pracujesz prawda?
napisał/a: zosia21 2007-08-09 18:09
nie nie pracuję nie mam kontaktu z ludźmi może mi tego brakuje
napisał/a: Mari 2007-08-09 19:09
Zosiaczku wiedziałam to od razu.
Też tak się czułam ,gdy nie pracowałam i zajmowałam sie wychowaniem dziecka.
Zrobiłam się taka "niechcąca", czasami mnie wszystko wkurzało, a później coraz częściej wpadałam w takie humory ,że do depresji blisko,blisko.

A do tego jeszcze jak doszło do spięcia z mężem?!, no bo przecież musiałam na Kimś wyładować emocje hi,hi,hi. Oczywiście teraz to wspominam z uśmiechem, ale przedtem nie było Mi wcale do śmiechu.
Wreszcie dorosłam do tego,że męża za ręce i:
- rób co chcesz!,ja nie wyrabiam!
Powoli ,powoli zmiany...,wyjścia,wyjazdy.
Cała rodzinka do prac domowych- podział obowiązków...abym miała czas też dla Siebie...,swoje zainteresowania,pasje.
Odkurzyłam powoli stare znajomości,koleżanki.
Na początku szło opornie ,ale udało się i dziś jest ok.

Zosiaczu poproś męża ,żeby Ci pomógł.
Razem zróbcie remanent z Twoim" Ja ".

Zaręczam,że się uda! :D i jeszcze jedno na pewno Wasz związek rozkwitnie!
napisał/a: zosia21 2007-08-09 19:16
ale on mi pomaga mam dla siebie co drugi wieczór jest sprawiedliwy podział obowiązków bardzo rzadko się kłócimy a jednak czegoś mi brak..............
napisał/a: zosia21 2007-08-09 19:20
z koleżankami tylko smsuje prawie rok tamu wyprowadziłam się z rodzinnej miejscowości gdzie miałam wszystkie przyjaciółki a teraz zostałam sama nie potrafię nawiązać przyjaźni moje stare koleżanki i przyjaciółki powoli o mnie zapominają to ja pierwsza piszę dzwonię czuję się żebrała o ich przyjaźń
napisał/a: Mari 2007-08-09 20:50
Kurde ,nie wiem co wymyślić ...a do pracy..,może poszłabyś do pracy?.
Zahacz się nawet na pół etatu.