Seks i Marihuana

Spróbuj winko przed.

Oj wino to co innego. Po Lolku będę wylajtowany. Może jak się tak rozluźnię będę mógł dłużej ;) Próbował ktoś?

DaabMan, raczej nie na tym forum. Pozdrawiam

Ależ oczywiście, na pewno opóźnisz wytrysk, bo nie będzie seksu, jak będziesz po tym świństwie śmierdział

Chcę poznać jakieś opinię ludzi którzy uprawiali seks po Marihuanie i czy Ona rzeczywiście opóźnia wytrysk?

Patka napisal(a):

DaabMan, raczej nie na tym forum.

no co Ty mówisz. I sądzę że nie jestem jedyna ;)

kania napisal(a):

będziesz po tym świństwie śmierdział

a wąchałaś? Dla mnie całkiem przyjemny zapach :) nie mający na szczęście nic wspólnego z zapachem papierochów :P

DaabMan napisal(a):

Chcę poznać jakieś opinię ludzi którzy uprawiali seks po Marihuanie i czy Ona rzeczywiście opóźnia wytrysk?

nie zauważyłam opóźnienia wytrysku, ale za to jakie przeżycia! Nie do opisania, całkiem inne odczucia zmysłowe, no ale w końcu jako substancja psychoaktywna jedne zmysły wyostrza, inne przytępia, generalnie można by esej stworzyć o wrażeniach jakie taki seks dostarcza :P

Czyli seks po spaleniu zielonego jest bardziej przyjemny? ;)

DaabMan napisal(a):

Czyli seks po spaleniu zielonego jest bardziej przyjemny?

jak juz koleżanka wyzej napisała że pewne zmysły się wyostrzają to odpowiedź jest prosta: TAK :)

vanilla napisal(a):

kania napisal(a):

będziesz po tym świństwie śmierdział

a wąchałaś? Dla mnie całkiem przyjemny zapach :) nie mający na szczęście nic wspólnego z zapachem papierochów :P

Miałam nieprzyjemność wąchać.:P Dla mnie to masakrycznie śmierdzi, sto razy bardziej niż fajki. A już widok facet po zielsku jest dla mnie tak niepociągający zupełnie, że chyba bardziej nie można.:P

nie palcie tego przed seksem. ani to romantyczne ani erotyczne

kania napisal(a):

A już widok facet po zielsku jest dla mnie tak niepociągający zupełnie, że chyba bardziej nie można.:P

eh no ale kto mówi o zjaraniu się całkowitym? odpowiednia dawka sprawi, że nie widać na pierwszy rzut oka, że się paliło, ale jednocześnie ma się już zmysłowe skutki :) to trochę jak z winem do obiadu, nie musisz wypijać butelki, wystarczy lampka, żeby obiad był fajniejszy, tak samo tutaj nie mówię o doszczętnym spalaniu się :)

kermitus napisal(a):

nie palcie tego przed seksem. ani to romantyczne ani erotyczne

hmmm romantyczne czy erotyczne to kwestia gustu, jeśli autor nie ma nic przeciwko, to czemu nie ;) odnosze wrażenie, że wszyscy postrzegacie to tak jak ja kiedyś, że wypalenie trawy raz na ruski rok to już narkomania, że od razu skutki to napruty człowiek a w kulturalnym środowisku wcale to tak nie musi wyglądać :) ale rozumiem was, sama kiedyś podobnie uważałam