Seks i narkotyki

napisał/a: hela2012 2011-05-01 18:31
Witam, mam problem.
mam chłopaka, znam go już bardzo długo lecz jesteśmy razem krótko, wiem bardzo wiele o jego przeszlosci , kiedyś bardzo dużo cpal, wlasciwie to do nie dawna, ale od jakiegos czasu obiecał mi ze juz więcej tego nie wezmie ale ja mu nie wierze, czasem jak uprawiamy seks to opada mu albo w ogole nie staje a wiem ze zawsze tak bylo jak się nacpal jestem zalamana nie wiem co zrobic bardzo go kocham dlatego z nim jestem jeszcze, ciagle sie o to klocimy mowi ze go bezpodstawnie oskarzam ale ja jednak nie potrafie mu zaufac ze on z tym skonczyl. Prosze o pomoc czy to co opisalam oznacza ze dalej bierze? Chodzi o amfetamine. :(
napisał/a: ~gość 2011-05-01 18:46
hela2012 napisal(a):Prosze o pomoc czy to co opisalam oznacza ze dalej bierze?
z tego co mi wiadomo (ale moze ktos jeszcze się wypowie) brak erekcji pojawia się stosunkowo czesto jeszcze długo nawet po odstawieniu narkotyków...

mnie tylko dziwi ze związałas sie z nim wiedząc ze on bierze (brał).. ze swiadomie sie w to wpakowałas majac jedynie jego obietnice, ze przestanie...

choc mu nie ufasz....
dlaczego?
napisał/a: mnpszmer 2011-05-01 20:29
hela2012, to, ze czasem mu "padnie" to nie znaczy, ze "bierze".Na brak wzwodu moze wplynac wiele czynnikow wiec moze mu zaufaj.Cz cie oszukal juz kiedys? jakby bral anfetamine mialby wieksze źrenice i w ogole bylby inny w zachowaniu.Poznalabys chyba, ze nie jest taki jak zawsze.
Izaczek napisal(a):mnie tylko dziwi ze związałas sie z nim wiedząc ze on bierze (brał).. ze swiadomie sie w to wpakowałas majac jedynie jego obietnice, ze przestanie...

juz bez przesady.Przeciez jak bral to nie znaczy, ze trzeba go skreslac i ze do konca zycia juz bedzie bral, a poza tym serce nie sluga...
napisał/a: hela2012 2011-05-01 22:07
No wlasnie tu tkwi problem ze nie raz juz mnie oszukal,ze niby nie cpac a pozniej bylo zle i sie przyznawal..
napisał/a: TULA70 2011-05-02 12:13
Dziewczyno musisz sobie zadać pytanie czy nawet jeśli on bierze to ty będziesz miała siłę żeby mu pomóc,trwać w tym i praktycznie dzwigać to na swoich plecach,skoro już piszesz że on nie raz cię oszukał i twoje zaufanie jest nad szarpnięte,narkotyki to ciężki problem,oczywiście nie skreślam ludzi którzy biorą a pózniej chcą rzucić,ale to wymaga pomocy specjalistów,samemu nie da się wyleczyć,można obiecywać innym i sobie że się z tym skończy a i tak biorą i wmawiają sobie że to tylko raz albo panuje nad tym i w każdej chwili mogą przestać,rzeczywistość wygląda inaczej,to ciężka droga nawet jeśli się kocha,jego zachowanie w czasie uprawiania seksu może wskazywać że dalej bierze ale może jest tak jak pisze Izaczek,nie wiem co ci poradzić to bardzo trudne,nie znam twojego chłopaka i nie wiem czy na prawdę to rzucił albo czy w ogóle chce rzucić,
jak często się spotykacie? czy jego zachowanie drastycznie się zmienia?ile macie lat?
napisał/a: Kalunia89 2011-05-08 23:24
wiesz jak bym chciała dla Ciebie dobrze to napisałabym zebys zostawiła go bo on jest kłamczuchem i raczej cały czas bedzie ciebie oszukiwał a co gorsze moze Ciebie wkrecic w to. jak bym chciała dla was dobrze to powiedziałabym Ci zebys zapisała go na terapie a jak bym chciała zeby mu było dobrze to powiedziałabym idziemy cos przyjac???? grasz w gre w ktorej na strarcie jestes przegrana nie bede mowic ci co powinnas zrobic bo to jest oczywiste jesli ci na nim zalezy, ale jesli chodzi tylko o seks bo takie zadałas pytanie to czym sie przejmujesz ze Ci nie dogadza??? powiedz mu wtedy zeby nie cpał jak ma sie z toba kochac co Ci jest wtedy nie dobrze