Seks w małżeństwie co robić kiedy sie nie udaje

jeśli wcześniej było Wam dobrze a teraz coś się dzieje niedobrego to zastanów się nad tego przyczyną :confused:
może twój mąż ma jakies problemy które nie pozwalają mu na pełna satysfakcje z seksu...
Jeśli potzrebujesz bliskośći męża poprostu powiedz mu o tym, nie mozesz od niego wymagac zeby czytal w twoich myslach faceci tacy juz sa...
A co do tego że myślisz jakby to było z innym to juz niestety Ty masz problem jesteś młoda masz męża a pojawiły się pierwsze schody a Ty juz tak szybko myślisz o innym...
Czy kochasz swojego męża?!

Zgadzam sie z Wierna. Im bardziej tez bedziesz mu dawala do zrozumienia, ze jestes nieusatysfakcjonowana z waszych zblizen tym wiekszy on bedzie mial problem aby Cie zaspokoic. W jego psychice powstanie blokada i uwierz, przelamac ja moze byc cholernie trudno. Tak to juz czasem bywa, ze im bardziej czegos chcemy tym bardziej trudno to osiagnac, szczegolnie w sferze seksualnej. Wiem, to brzmi banalnie, ale nie rozwiazesz tego problemu sama, ani z nikim innym. Rozwiazesz go tylko z mezem. Jestescie malzenstwem, ludzmi ktorzy ufaja sobie najbardziej wiec kto ma mu pomoc jesli nie Ty. I przestan z tym mysleniem o innych facetach, chcialabys zeby on tez w tej sytuacji wyobrazal sobie siebie z innymi babkami? Watpie. Problem powstal ( przyczyn moze byc mnostwo), ale tylko razem mozecie go rozwiazac. Pozdrawiam.

dzięki za pomoc, a co do schodów to nie są nasze pierwsze problemy no ale może dlatego jest tak ciężko bo wszystkie inne sfery jakoś się poukładały . a co do tego czy kocham męża kocham go i to najmocniej na świecie staram się z nim rozmawiać o tym co się dzieję ale on odbiera to jak atak i każda rozmowa kończy się kłótnią a myśli o innych .... pojawiły sie dopiero jak jaś czas temu on doszedł do wniosku że i tak go zdradze jak tak dalej będzie to po co o tym rozmawiać no cóż dzięki za pomoc ale ja nadal niewiem jak to rozwiązać pa pa

Lenka86,
bardzo szybko chcesz zakończyć ten wątek.. Mam przeczucie ,że z mężem też tak szybciutko załatwiasz drażliwe sprawy.
Po tych kilku postach rezygnujesz i nie widzisz rozwiązania .
Jeżeli w sferze seksu też jesteś tak niecierpliwa to współczucie dla niego i nie dziwię się ,że Wam się popsuło...
Mówisz ,ze rozmawiasz , ale jak? , czy Twoje rozmowy są ciepłe czułe i jesteś wtulona w Jego ramiona , czy mówisz to w formie wyrzutów .
Mężczyzna ...zresztą tak jak i kobieta są bardzo uczuleni na tym punkcie.
Oj! nie chciałaby w życiu usłyszeć od męża ,ze jestem "słaba" w łóżku , albo ,że za rzadko się kochamy ..
Bardzo ważne jest jak ubierasz w słowa to co chcesz przekazać ...ważna jest mowa ciała ..On czuje tak samo jak Ty! , to nie jest maszynka do zadowalania Ciebie i też może być zmęczony , albo myślami wyjechał do punktu , celu wyznaczonego przez Siebie np..budowa Waszego gniazdka , czy skończenie studiów , a brak kaski , czasu...itp.
Może też bardziej proza życia ...zbyt mu "dowaliłaś" i facet po prostu wobec Ciebie jest chwilowo aseksualny , a to ,że jesteście po ślubie i jeszcze mu nie przeszła miłość jaką Cię obdarzył powinnaś wykorzystać na poprawienie relacji między Wami.
Pamiętaj jedno mąż nie jest Twoją własnością i On też może mieć "odchył" i upewnić się , czy ma powodzenie na ulicy jak sama o Sobie napisałaś.

Przepraszam , ostro ,ale dziewczyno sama robisz rozwalankę i szukasz winy u innych.
Gdybyś napisała ,że cię bije ,zdradza, czy pije słowa byłyby łagodne...

buziaczki i bierz sie królewno za Siebie;):D:D

Mari pieknie napisane - gratulacje w 100% sie z Toba zgadzam

Mari brawo za trafny komentarz

Witam tak szczerze to oczekiwałam kilku słów , że to minie i tyle z mężem rozmawiam bardzo czule i bardzo się staram żeby nie widział że czasem po prostu mi smutno ze względu na to co się dzieje i muszę wam powiedzieć że nigdy nie powiedziałam mu że to jego wina , nigdy też nie użyłam słów że jest słaby w łóżku skąd ty bierzesz takie stwierdzenia Mari? ja nikogo nie obwiniam po prostu chciałam sie komuś wygadać . może nie jasno przedstawiłam całą sytuację . a co do bicia i picia to różnie było między nami ... ale teraz mój mąż jest najcudowniejszym człowiekiem na świecie i kocham go jak nikogo na świecie i prawda jest taka że napisałam tutaj wiedząc co chciałabym usłyszeć w odpowiedzi ....... dzięki pa pa

Musisz Lenka przekonac go żeby sie wyluzował dac mu wolne w seksie na miesiąc :) wiem ze to długo ale on powinien się odprężyć przez ten czas i niech się ni ełąmie i nie myśli o tym za dużo że musi bo wtedy nie poprawi sie tylko zablokuje. Przed tem dłużej wytrzymywał w Tobie , bo napisałś że teraz pięć minut czy poprostu potrafił Cie szybciej doprowadzic do orgazmu. A myśli o innych facetach w kategori jak by było nie są czymśzłym i nie świadczą o braku twej miłości tlko raczej o potrzebie twojego ciała :)