seks z brzydką kobietą

napisał/a: ineska6 2008-10-13 00:10
Magmie, nie chodzi mi o to, że masz złą fryzurę, ale taka wizyta naprawdę pomaga. Tak samo jak wizyta u kosmetyczki, masaż twarzy chociażby. Małe, a cieszy. Albo kilka minut w solarium.
napisał/a: Scarlett_666 2008-10-13 08:18
hmn... a mi się wydaje, że kosmetyczka może tylko chwilowo poprawić jej nastrój... ale nie całkowicie zmienić jej sposób myślenia... masz wahania nastroju, czujesz się ze sobą źle... dla mnie to objawy depresji... do tego boisz się wyjść nawet do sklepu... same przyznacie kobitki kochane i drogi kolego;) że problem jest zbyt poważny... żeby pomogła kosmetyczka i nowy ciuch...

Nie uwolnisz się od tego dopóki sobie nie wybaczysz. Ok straciłaś 5 lat, to sporo, ale chyba nie chcesz aby gnębiło Cię to przez następne 5???
Wiesz, on też był chłopczykiem na telefon, chociaż jemu to z pewnością mniej ciąży niż Tobie...
Wydaje mi się, że najlepiej dla Ciebie będzie jak pójdziesz do lekarza... Trzymam kciuki, nie pozwól więcej aby jakiś chłystek tak Cie traktował... Postaraj się tym nie zadręczać, to już się stało i myslenie o tym, nic nie pomoże...:o
napisał/a: POZIOMA 2008-10-13 08:23
Inesko nie oszukujmy sie ale wiekszosc tych postow na forum jest dla tego ze ludzie zanim pomysla to czynia...

szkoda mi Magmie, ale ja oceniam to jak widze... ale naprawde dziewczyny czasem wysarczy sie zastanowic i pomyslec jak cos moze wygaldac za 2 miesiace....

do Magmie nie chce Cie straszyc ale opisalas takie objawy jakie maiala na poczatku moja siostra, skonczylo sie depresja, wizytami u psychologa i niestety prochami...

ona nie miala takiej sytuacji jak Ty ale wyglada groznie...

i my mozemy Cie wspierac, chcemy jak najlepiej zebys sie otrzasnela, ale wydaje mi sie ze powinnas z kims porozmawiac, nie tylko z rodzina bo rodzina da wsparcie a nie fachowa pomoc...

Badz dzielna, staraj sie wychodzic do ludzi, nikt nie wie co jest w Tobie, a na pewno masz zajebiscie duzo zalet, i na nich sie skupiaj, na swoich potrzebach,
mam nadzieje ze Ci sie wszystko ulozy i sama z tego wyjdizesz :)
napisał/a: Scarlett_666 2008-10-13 08:46
POZIOMA napisal(a):

do Magmie nie chce Cie straszyc ale opisalas takie objawy jakie maiala na poczatku moja siostra, skonczylo sie depresja, wizytami u psychologa i niestety prochami...

ona nie miala takiej sytuacji jak Ty ale wyglada groznie...



Ja też miałam depresję:o I na początku też sobie myślałam: ,,Coo ja mam iść TAM???" Traktowałam to jak swoją porażkę, wstydziłam się. Ale moja mama była nieugięta:> A jak już TAM poszłam to okazało się to być najlepszym posunięciem w mojej sytuacji. Sama bym sobie nie poradziła... Oczywiście miałam ogromne wsparcie rodzinki i przyjaciółek (pozdrawiam:cool:) ale gdyby nie heh prochy to by było źle:o
napisał/a: POZIOMA 2008-10-13 08:51
nom ja pamietam swoja siostre, glownie lekarka ja z tego wyciagnela, pozniej bybly spotkania z innymi w grupie, powolny powrot do zycia... koszmar.... i fakt prochy,zle znosila ale brala....

ciesze sie Scarlett ze jes juz ok u Ciebie, po humorku widac ze zajebista z Cieibe laska i to Ty powinnas przebierac w facetach i lamac im serca:p
napisał/a: Scarlett_666 2008-10-13 09:01
Dzięki Poziomka:D
ja miałam dość lekką depresję, brałam leki po których nie byłam senna tylko tak cudownie było mi wszystko jedno... po pół roku emocjonalnej szarpaniny wreszcie miałam spokój... jednocześnie wyszłam z tego z przekonaniem, że już nigdy więcej nie dopuszczę do takiej sytuacji... Ale młoda wtedy byłam, miałam 16 lat... heh... od 4 lat nic, ale wrażliwość została...
Mam nadzieję, że u Twojej siostry wszystko teraz ok?

No właśnie, postanowiłam, że nie będę szukać niech on mnie znajdzie i się pomęczy trochę, no bo co w końcu kurcze blade!!!
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2008-10-13 17:31
A czy znacie brzydkie kobiety? Przecież takie nie istnieją..... Przecież są różne gusta?
napisał/a: ineska6 2008-10-13 22:43
Cikitusia napisal(a):A czy znacie brzydkie kobiety? Przecież takie nie istnieją..... Przecież są różne gusta?


Magmie, Cikitusia ma rację !!! Pamiętaj o tym....)
napisał/a: POZIOMA 2008-10-14 14:27
Scarlett a moja siostra niby wyszla, ale nie potrafi sie odnalezc, zaczyna kolejne studia, nie konczac poprzednich, ma faceta zamiast wziac slub zwleka boi sie , boi sie miec dzieci , ze choroba przejdzie na nich, gubi sie troche ale juz normalnie zyje, nie boi sie wsiasc do autobusu, tramwaju...

Ciesze sie ze u Ciebie jest super, a facet nadjedzie na tym rumaku, ba moze kiedys wpadniesz pod jego karoce:p
napisał/a: magmie 2008-10-31 00:07
Czasami jest mi mnie szkoda. Wiele razy słyszałam,że jestem mądra,ale czuję się jak BrzydUla. Niby robię sobie wykształcenie- miejsce w wąskim gronie specjalistów w mojej dziedzinie,ale jakoś nie mogę sobie znaleźć miejsca w życiu.Czuję,że brakuje mi,żeby mnie ktoś przytulił,zazdroszczę koleżankom,które mają chłopaków.Czuję się bardzo samotna.Staram się otaczać ludźmi,ale mi to nie wychodzi.
napisał/a: ineska6 2008-11-04 19:18
Magmie, Kochana to normalne, że brakuje Ci bliskości faceta, przytulenia, świadomości, że jest ktoś, kto Cię kocha. Samotność jest straszna, ale jesteś młoda więc nie możesz tracić wiary. Poznasz z pewnością kogoś ciekawego. To kwestia czasu. Ja w Ciebie wierzę. )
napisał/a: herto 2008-11-08 10:01
raczej nie.... facet jest wzrokowcem to podstawa