sex i antykoncepcja

wiesz ja tam nie polecam brania tabletek juz tlumacze dlaczego. Jak to moj chlopak ciagle mi mowi "nie chce zebys kochanie sie trula i psula watrobe biorac codziennie tabletki" i przy okazji jest duza szansa ze zapomnisz jej wziasc, ja jestem typem zapominalskich czasem nawet przypomnienie w telefonie mnie nie ratuje wiec ten sposob dla takich ludzi jak ja odpada. Polecam dla mlodszego organizmu plastry antykoncepcyjne poruszany jest juz tu temat o nich. Zakladasz je raz na tydzien wiec jest latwiej nie psujesz narzadow wewnetrznych gdyz hormony z plasterka przechodza odrazu do krwi a wiec ich dzialanie jest wielokrotnie szybsze niz rozpuszczenie sie skladnikow tabletki. Miesieczna dawka kosztuje kolo 60-70zl to jest minus choc jak moj chlopak mowi moje zdrowie wazniejsze i nasza pewnosc niz ilosc pieniedzy. Bo pamietaj ze oto trzeba dbac co bierzesz ile i dlaczego. Co do ginekologa to kazda kobieta ma ten sam lek, mimo wydarzen z przeszlosci zrob tak jak ja idz do kobiety ginekolog kobieta z kobieta zawsze latwiej sie dogada i ta po zbadaniu i rozmowie okresli co bedzie dla Ciebie najlepsze i w jakich dawkach.

Od ponad dwóch lat biorę Yasmin. Dotąd nie miałam żadnych skutków ubocznych, ale od kilku tygodni mam problem z żyłami. Nie wiem, co się dzieje i czy spowodowane jest to antykoncepcją. Zyły mi nabrzmiewają (zwłaszcza na podbrzuszu), bolą, na nogach samoczynnie wychodzą mi siniaki. Najbardziej nabrzmiałość i ból żył odczuwam wieczorem albo po wysiłku fizycznym.

W związku z tym chciałabym zaprzestać stosowanie tabletek i używać prezerwatyw, ale strasznie się boje, że będe mieć opory przed kochaniem się, że będę spięta i w ciągłym strachu, że np. gumka pęknie albo się zsunie (kiedys nam się to już zdarzyło). Najpewniej czuję się z tabletkami :(

Czy rzeczywiście moje problemy żylne mogą być spowodowane przez tabletki?
Może istnieją jakieś nowe tabletki, które nie wpływają negatywnie na układ krążenia?

dudek napisal(a):

Od ponad dwóch lat biorę Yasmin. Dotąd nie miałam żadnych skutków ubocznych, ale od kilku tygodni mam problem z żyłami. Nie wiem, co się dzieje i czy spowodowane jest to antykoncepcją. Zyły mi nabrzmiewają (zwłaszcza na podbrzuszu), bolą, na nogach samoczynnie wychodzą mi siniaki. Najbardziej nabrzmiałość i ból żył odczuwam wieczorem albo po wysiłku fizycznym.

W związku z tym chciałabym zaprzestać stosowanie tabletek i używać prezerwatyw, ale strasznie się boje, że będe mieć opory przed kochaniem się, że będę spięta i w ciągłym strachu, że np. gumka pęknie albo się zsunie (kiedys nam się to już zdarzyło). Najpewniej czuję się z tabletkami :(

Czy rzeczywiście moje problemy żylne mogą być spowodowane przez tabletki?
Może istnieją jakieś nowe tabletki, które nie wpływają negatywnie na układ krążenia?

Ja co prawda brałam Yasminelle (już nie biorę, ale ulotka mi się zawieruszyła:D), ale obie pigułki mają podobno podobny skład!
I mimo, iż sama takich objawów nie miałam, to w ulotce jest napisane, że takie objawy jak: zakrzepy krwi w naczyniu nogi lub płuc, żylaki, niekiedy ciężkie (obrzęk naczynioruchowy) z obrzękiem skóry i (lub) błon śluzowych mogą mieć miejsce (co prawda niezwykle rzadko, ale jednak).
Napisane jest też, że stosowanie wszelkich preparatów antykoncepcyjnych zwiększa ryzyko wystąpienia zakrzepicy.
Jak jeszcze masz ulotkę to ją dokładnie przeczytaj!
A najlepiej powiedz o tym swojemu ginekologowi, on na pewno będzie wiedział lepiej!

Dziekuję, magwiz.
Z lekarzem rozmawiałam o tym, a raczej prowadziłam monolog. W odpowiedzi na mój problem usłyszałam coś w stylu: "możliwe, możliwe. Wszystkie leki mają skutki uboczne. Proszę obserwować, co będzie dalej, być może to od tabletek, ale może zupełnie z innej przyczyny"
Zapytałam więc, z jakiej innej by to mogło być. On: "różne są przyczyny, nie sposób wymienić. Trzeba się obserwować" :(

Moim zdaniem to obserwować on może się sam (szczególnie jeśli to ginekolog i jest facetem;)), a skoro ty zauważyłaś u siebie niepokojące objawy i je mu przedstawiłaś to powinien jakoś zareagować.
A jeśli cię to martwi to idż do lekarza pierwszego kontaktu, niech da ci skierowanie do specjalisty (nie wiem jaki to, ale lekarz pierwszego kontaktu powinien wiedzieć, który lekarz jest od żył). A jak już do tego specjalisty trafisz to mu koniecznie powiedz, że bierzesz te pigułki. Może on coś na to zaradzi!

Po pierwsze nie stresuj się przed wizytą. Wiem że łatwo powiedzieć, ale jeżeli miałaś jakiś nieprzyjemny incydent to wybierz się teraz do kogoś kogo polecają inne dziewczyny.
Po drugie tabletki niech ci dobierze lekarz po wcześniejszych badaniach. Nie ma co powoływać się na znane marki itp, bo na każdą z nas inaczej to działa.
Po trzecie możesz zapytać o inne metody takie jak plastry itp. być może to będzie lepsza metoda dla Ciebie. Jesteś młoda i nie powinnaś ryzykować zbytnio bo w późniejszym czasie moze mieć to zły skutek. POWODZENIA

Hej, mozesz tez sprobowac krazka nuvaring, ma mniej hormonow niz tabletki, wiec nie trujesz watroby,a jest wygodny w uzyciu, bo zakladasz go tylko raz miesiacu. Ale do lekarza i tak niestety powinnas pojsc...pozdrawiam!

Hej, ginekolog nie gryzie! :) Na początek polecam kobietę. Gdybyś podała miasto pewnie miałabyś konkretniejsze rady. A lekarza pierwszego kontaktu poproś o skierowanie na USG żył, to nic nie boli a daje dokładny obraz stanu Twoich naczyń.

Zreszta to nie jedyne badanie ktore powinnas wykonac, gineklog powinien ci zlecic jakie najlepiej zrobic, proby watrobowe etc.

Ja brałam microgynon i byłam zadowolona,moje koleżanki również,nie wiem ile teraz kosztyują ale jakieś 2 lata temu były mniej więcej po 8zł za opakowanie.

dudek napisal(a):

Od ponad dwóch lat biorę Yasmin. Dotąd nie miałam żadnych skutków ubocznych, ale od kilku tygodni mam problem z żyłami. Nie wiem, co się dzieje i czy spowodowane jest to antykoncepcją. Zyły mi nabrzmiewają (zwłaszcza na podbrzuszu), bolą, na nogach samoczynnie wychodzą mi siniaki. Najbardziej nabrzmiałość i ból żył odczuwam wieczorem albo po wysiłku fizycznym.

W związku z tym chciałabym zaprzestać stosowanie tabletek i używać prezerwatyw, ale strasznie się boje, że będe mieć opory przed kochaniem się, że będę spięta i w ciągłym strachu, że np. gumka pęknie albo się zsunie (kiedys nam się to już zdarzyło). Najpewniej czuję się z tabletkami :(

Czy rzeczywiście moje problemy żylne mogą być spowodowane przez tabletki?
Może istnieją jakieś nowe tabletki, które nie wpływają negatywnie na układ krążenia?

A palisz? Prblemy żylne przy braniu pigułek zazwyczja współistnieją z paleniem papierosów.
Może to inny problem? Idź z tymi żyłami do lekarza ogólnego, na pewno zleci Tobie odpowiednie badania. Oczywiście powiedz jakie leki bierzesz.