Sex w zwiazku

napisał/a: kosa_tw 2009-03-13 22:07
twoj facet swoimi gadkami probuje wymusic na tobie pewne rzeczy. u mnie z zona bylo podobnie jezeli chodzi o sex francuski nie mogla sie przelamac a ja jej robilem w ten sposob bardzo czesto bo lubie, nie naciskalem i jakos sama sie przelamala.
nie wiem co ci poradzic bo nie jestem kobieta
natomiast wielu facetow patrzy na to z innej strony
"skoro nie zrobisz tego teraz to nie zrobisz tego nigdy"

poza tym dla faceta lodzik z polykiem jest odbierane jako najwiekszy "dowod "milosci. jesli tymi kryteriami sie kieruje to nie jest jeszcze tak strasznie.
albo naogladal sie jakichs pornoli i teraz pier.....oli smuty ze tez tak chce, spytaj go czy chce z toba uprawiac seks jak z dziwka? i czy chce zebys czula sie jak dziwka.

pogadaj z nim o tym co znaczy dla niego probowac nowe rzeczy?
bo wydaje mi sie ze on ma podejscie typu: " co mi sie spodoba to tak ma byc"
teraz chce z polykiem a za rok bedzie chcial trojkacik albo cos w tym stylu.
natomiast jezeli nie dasz mu tego co chcesz to pojdzie do kochanki.
moim zdaniem jestes na przegranej pozycji.
napisał/a: ola_miko21 2009-03-14 10:16
Kosa rzeczowo i na temat, chyba nie ma juz co dodawac do tej wypowiedzi i calego watku. Dobrze, ze faceci tez tu zagladaja, masz teraz foczko opinie obu stron.
napisał/a: foka222 2009-03-14 11:27
Tragedia ... ja juz sama nie wiem co robic ciagle mi mowi ze to witaminki i ze nawet pkaze mi artykul w gazecie o tym a jak ja mowie ze jasne to on an to "no tak mi nie wierzysz" doslownie masakra. Albo ostatnio sie do mnei przyczepil ze pewnie swojemu bylemu to robilam - ludzie poprostu koszmar jakis.
napisał/a: Ankaaaa 2009-03-14 11:37
jesli koszmar, masakra i tragedia- to nie rozumiem, czemu jeszcze z nim jestes.
poza tym odnosnie tego, ze "dobre sa kur**" ja nie wiem, czy do konca zdajesz sobie sprawe z tego, za kogo on Cie ma? nie czujesz tego, ze zostalas przenosnie porownana ze zwykla prostytutka? :| przy czym one wypadly na plus, bo robia cos, czego Ty nie robisz....
koszmar, masakra, tragedia- że nie umiesz go zostawic.
napisał/a: foka222 2009-03-14 15:24
Czyli uwazacie ze powinnam go zostawic?
napisał/a: ola_miko21 2009-03-14 15:40
Foka na pewno fajna z ciebie dziewczyna i spokojnie znajdziesz sobie NORMALNEGO faceta.....bo ten ma jakis problem odnosnie tej spermy....to serio jakas jego obsesja...na zakonczenie zwiazku, zaproponuj mu ten kubeczek:D
Trzymaj sie dziewczyno, szkoda marnowac czasu na tego fiuta!!!!
napisał/a: claudiaa 2009-03-14 16:31
jestem za!!!!! widać sperma uderzyła mu do głowy. Niech wypieprza. Daj sobie szansę być szczęśliwą! To że powie do Ciebie miśku miśku kocham cię, to nic to nie znaczy. Miłosć trzeba okazywać a jak on Tobie ją okazuje? Wymagając a jak nie spełnisz prośby to wygadując że tego nie zrobiłaś? Uwolnij się od niego, wiem że będzie cięzko w pierwszych dniach, ale pomyśl ile plusów przy nim masz a ile minusów. Po jakimś czasie on okazałby się skończonym idiotą a dopiero wtedy byś nie mogła odżałować ze nie skończyłaś z nim a miałaś ku temu szansę i powody. Powodzenia, nie daj się mu!!
napisał/a: foka222 2009-03-14 17:05
Ok dzieki dziewczyny ... naprawde
napisał/a: zagubiona19 2009-03-14 17:28
wiesz, Foko nasza kochana... powiem tak. Jakby mój partner wyjechał z tekstem "zrób mi tak, a jak nie to dziwna jesteś" to bym... go wyśmiała. Ale teraz jest za późno. Sorry, ale ja mam tak że najpierw ja wymagam (jeśli już) ;) i też chcę czerpać przyjemność, a nie..., a omawianie tego czego sie pragnie jest pewna formą rozmowy partnerskiej, bez wymuszania i mówienia "bo ty nie lubisz nowości i dziwna jesteś". szantaż emocjonalny? chyba gościu by się przeliczył (w moim przypadku)..Może zbyt uległa dotąd byłaś i dlatego on jest przyzwyczajony? Co nie zmienia faktu ze nie mozesz postepować wbrew sobie,a to ze dotad na wszsytko sie zgadzalas nie znaczy ze masz zgadzac sie na poniżanie! Nie daj się! Zerwij z tym dupkiem. Bo to dupek i tyle.
napisał/a: foka222 2009-03-14 18:46
Moze macie racje jeszcze dzis jego siostra mnie wkurzyla. Bo on kupil samochod i ona mowi to dzis oblewamy dobrze wiedzac ze ja dzis nie bede mogla przyjsc tez madra wymyslila. Oni teraz tam wszyscy lataja kolo niego a on tez madry o wszystko prosi siostre jakby mnie nie mial czasem to sie czuje nie potrzebna ale co ja mu to bede mowic jak pewnie mnie wysmieje albo powie ze ja tego i tego nie umiem. Ehhh:( az zyc sie nie chce
napisał/a: claudiaa 2009-03-14 18:57
a powiedz mi Foko...czy Ty w ogóle chcesz się od niego uwolnić? ale tak szczerze powiedz
napisał/a: foka222 2009-03-14 20:05
Oj to wcale nie jest latwe kocham go i chce z nim byc ciagle mysle ze jednak bedzie dobrze .... :(