Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Skoro jestem jego pierwszą, to i tak mnie zdradzi?!?!
Dlaczego jest tak duzo rozwodow skoro jest tak pieknie w zyciu a na 100 zawartych malzenstw jest 65 rozwodow moze mi ktoras z pan wyjasni (Agus ,Ana82) ??????????
Moim skromnym zdaniem rozwody są nie tylko przez zdrady, czasami ludzie po prostu sie nie dogadują.
pozdrawiam
Ważne jest dopasowanie pod każdym względem. I to nie tylko zdrada jest przyczyną rozwodów. To raczej zdrada jest już skutkiem rozpadu jakiegoś związku emocjonalnego.
I jestem pewna, że są ludzie, zarówno kobiety jak i mężczyźni, którzy potrafią przeżyć życie z tylko jednym partnerem. Kto uważa inaczej chyba stawia sobie za przykład nieodpowiednie wzory. Ja patrzę chociażby na swoich rodziców. Przez ponad 30 lat tylko ze sobą. Wcześniej z nikim innym i kochają się bardzo. Moi dziadkowie. Byli ze sobą 52 lata. Tylko ze sobą, bez żadnych zdrad, skoków w bok.
Pewnie powiecie, że czasy się zmieniły. Czasy tak, ale nie ludzie. Ludzie byli różni wtedy (przecież też się zdradzali) i są różni teraz.
Uważam, że dla chcącego nic trudnego. Całe to gadanie o innych czasach, czy chociażby 'słodkich naiwnych idiotkach' jak zostałam przed chwilą nazwana, jest tylko dennym wytłumaczeniem braku jakiejkolwiek chęci, żeby chociaż postarać się, żeby nasze życie było jak w marzeniach.
Bo coraz wiecej jest takich "nowoczesnych" ludzi jak TY?? :) Ja nigdy nie mowilam ze swiat jest kolorowy i wszyscy ludzie są dobrzy i wszyscy sie kochają. Sam jestes na to przykładem :) Nie bede sie wiele rozpisywać, bo Agus napisala dokladnie to co sama chcialam napisac, i tez moi rodzice przezyli ze soba 26 lat, wciąz trzymają sie za rece gdy gdzies wychodzą, gdy któreś wychodzi wczesniej do pracy to całuje na pozegnanie. Jasne, klotnie tez sie zdarzają jak wszedzie, ale golym okiem widac ze sie kochają, i jak widac da sie. Trzeba potrafic sie tlyko dopasować, i KOCHAĆ, bo gdy zwiazek opiera sie tylko na satysfakcji seksualnej, co u Ciebie jest to najwazniejsze, to wtedy wlasnie sie szybko nudzi, i szuka sie innych doznan. Gdy sie kocha, to można i w mileczeniu przeleżec caly dzien tylko sie przytulajac a i tak bedzie cudownie i czas niepostrzezenie ucieka.
nie rozumiem , ale cóż ..nie wszystko muszę.
Kij ma dwa końce , ale i tak bym się nie posunęła do tego ..byłby po prostu rozwód ...
:)
Ja myśle że tu chodzi o moralność i szacunek,
bo nawet najbardziej zakochany ale pozbawiony szacunku egoista
prędzej czy później skupi sie na własnych amoralnych potrzebach
a takich jest niestety mnustwo i musimy bardzo uważać.
To wszystko zależy od tego na którego trafiłyśmy.
Jeśli jest naprawde w porządku to nigdy Ci tego nie zrobi.
A jeśli facet zdradzi to wemnie budzi odraze,
i absolutnie nie potrafiłabym z nim dalej żyć,
bo wątpie czy by sie za jednym razem skończyło...
pozatym brzydziłabym sie go... fuj
nie ma nic paskudniejszego niż zdrada.
Ale Bóg i tak wszystko widzi
a każde wyrządzone zło powraca do człowieka :D
Mój były mąż mnie zostawił , niewiem i niechce wiedzieć dlaczego,
teraz on bardzo żałuje ,ale jest już za późno .
Nie miał do mnie szacunku, nie liczył się z moim zdaniem,
nawet kilka razy mnie uderzył:(
Wybaczyłam mu, i jest mi lżej
ale teraz jestem szczęśliwa z kim innym .
A tak wracając do tematu to ja byłam dla mojego ukochanego tą pierwszą.
i mimo że życie wiele razy dało mi kopa za moją naiwność to jednak wierze
że będe tą jedyną bo wiele razy udowodnił mi że ma do mnie ogromny szacunek.
No i spodziewamy się dzidziusia a on szaleje ze szczęścia :)