Sprawdzenie GG- how?

sorrow napisal(a):

Niestety można, ale przecież nie powiesz "nie kupię pięknego samochodu, bo ktoś mi może porysować maskę i przebić opony". Nie można w związku zrezygnować z zaufania tylko dlatego, że ktoś może go nadużyć. Nawet jeśli to nadużycie już nastąpiło, to rola zaufania się nie zmienia. Pamiętaj też, że zaufanie z definicji wiąże się z niepewnością, czyli z wiarą w pewne zachowania, czy słowa partnera. Jeśli zamiast zaufania szukasz dowodów, to twoja wiara zmienia się w wiedzę :) . Trudno więc mówić tu o zaufaniu. Na dłuższą metę to nie zadziała w przypadku kiedy na stałe zamienisz zaufanie na sprawdzanie.

i dokladnie o to mi chodzilo

tylko gdy się kocha zawsze szuka sie usprawiedliwienia dla partnera,nawet wbrew rozsądkowi.Moja znajoma jest ze swoim facetem 5 lat,on ja notorycznie zdradza,przelotne romanse,blizsze znajomości,nawet dwuletni zwiazek.Nie raz dochodziły ja słuchy o wyskokach jej chłopaka,ale zawsze znalazla usprawiedliwienie.
justaguy, nawet jeżeli znajdziesz rozmowy,a ona powie,ze to tylko flirt,albo żart,miłość niestety zaslepi zdrowy rozum i dasz wiarę wszystkiemu. Ludzka psychika zawsze mnie zaskakuje...

Shimmy pewnie masz rację, znam siebie, jednak w chwili obecnej bardzo poważnie rozważam temat spędzenia z nia reszty życia. Możliwe, że mój umysł płata mi figle, a ona jest jak najbardziej ok wobec mnie, miałe przejścia w przeszłości.Gdybym jednak znalazł dowody, których nie potrafiła by obalić czy zamydlić mi oczu, nie miałbym wątpliwości, że to nie ma sensu.Zawsze ufałem swojemu instynktowi i nie narzekałem, odkąd jestem z nia mam dziwną fazę, tzn. nie ufam sam sobie w to co widzę, słyszę itp. Instynkt mnie zawodzi! lub jest ok tylko ja pozwalam go jej zagłuszać.Od kiedy zacząłem być obwiniany o wszystko. o to, że np. ona się spóźniła na pociag mimo, że pracowałem i nie widziałem się z nią.Po pewnym czasie sama siebie za wszystko obwiniasz.Choć czytając to co piszę dochodzę do wniosku, że jeśli reszta mojego życia miała by wyglądać w ten sposób to sucks!!!

jeśli na gg nic nie znajdziesz a nadal bedziesz miał podejrzenia,moze pora poradzic sie specjalisty? To nie żaden wstyd pójść do pychologa,lekarz jak kazdy inny a czasami kilka wizyt przynosi niesamowitą ulgę.w dodatku w każdym mieście są darmowe poradnie,ośrodki zdrowia psychicznego.
http://www.e-psychologowie.pl/ czat z psychologiem,rozmowa na skype

justaguy napisal(a):

Jak w temacie, powiedzccie mi jak sprawdzić GG dziewczyny, tzn. listę kontaktów i archiwum?
To, że mamy problemy jest oczywiste, ale nie mając pewności nic nie zdziałam, a na slepo nie chcę decydować.
1.Z jej kompa to bajka, ale gdyby wykasowała wpisy kontaktów i archiwum co wtedy? jak to przywrócić?
2. Zdalnie tzn. z innego kompa?

Jeśli uważacie, że to nie fair to usuńcie topic ale wydaje mi się,że wiele osób będzie wdzięcznych za opis.
pozdrawiam

Oczywiście, że to nie fair. Ale czy fair jest to, co robi druga strona? Jeśli nie znajdziesz śladów winy, możesz poczuć pewien rodzaj obrzydzenia do własnej osoby, ale to minie. Nic się nie martw. Gorzej gdy znajdziesz to, czego obawiałeś się, że znajdziesz... Ja sprawdziłem i dzięki temu Waldek został zesłany na banicję... Nie tylko u mojej żony, ale i u swojej... Trudno, ale taki jest los wyhaczaczy cudzych żon i matek... Ja ich los mam gdzieś i mówię to wprost. Tak będzie z każdym Waldkiem. Grunt to działać szybko. Jeśli nie wiesz jak dojść prawdy służę pomocą - pisz na priv