Stojący penis mojego faceta.

napisał/a: monia_mi 2010-07-16 16:04
Chciałabym poruszyć sprawę, która niby nie powinna być problemem, ale od pewnego czasu trochę mnie niepokoi. Jesteśmy już małżeństwem od kilkunastu lat. Mam fajnego przystojnego i kochającego mnie męża. Jeśli chodzi o sprawy łóżkowe też jest nam bardzo dobrze. Mój facet ma drobną przypadłość, a mianowicie jego penis bardzo często jest w wzwodzie. To mnie podnieca - jest dosyć okazały i na moją prośbę ogolony. Penis stał nawet kiedy pielęgniarki wiozły męża nagiego na operację - żartowały, żebym nie martwiła się operacją, bo facetowi najwyraźniej ma się na życie.
Czasami kąpiemy się nago w jeziorze. Widziałam jak inne dziewczyny zerkają ukradkiem na męża, a właściwie na jego wyprostowanego członka i przyznam, że mi się to podobało.
Ostatnio jednak przyjechały do mnie koleżanki. Zrobiłyśmy wieczorem ognisko i popijaliśmy piwo. Dziewczyny zaproponowały grę w butelkę, a ponieważ jest gorąco szybko siedzieliśmy przy ognisku nadzy. Mojemu facetowi stał oczywiście jak dąb, a koleżanki zaczęły się nim interesować. Początkowo niby żartowały, ale kiedy na chwilę odeszłam po coś do jedzenia widziałam przez okno jak go dotykały. Rozdrażniło mnie już zupełnie, kiedy obmacywały go w basenie. Oczywiście mąż nie pozwolił na przekroczenie pewnej granicy, ale nie chciał być też nieuprzejmy wobec moich koleżanek (z dwiema pracuję i są naprawdę ok, a trzecia to moja przyjaciółka). Kiedy następnego dnia w pracy powiedziały mi, że była super imprezka byłam zła, bo wiem o co im chodziło. Od pewnego czasu zaczynam być zazdrosna o męża i martwię się gdy nie ma go w domu. Rozmawiałam z nim na ten temat, nigdy nie miałam podejrzeń, aby mnie zdradzał, więc nie za bardzo wiedziałam co mam mu powiedzieć, tym bardziej, że to ja sprowokowałam całą sytuację. Co o tym sądzicie? Czy powinnam się martwić?
napisał/a: timon1 2010-07-16 17:37
monia_mi o stojącego się nie powinnaś martwić, ciesz się tym że stoi a nie wisi hehe
Ale martwić powinnaś się tym, że na imprezach bawicie się wszyscy nago. To było troszkę hmm... dziwne :) Ale to oczywiście nie zmienia faktu, że takiej tolerancyjnej i otwartej żony niejeden będzie zazdrościć "stojącemu mężowi" :D
napisał/a: arT. 2010-07-16 17:44
no rzeczywiście że stoi to jest wszystko w jak najlepszym porządku . Ale nagość przy znajomych ?
No to troche prowokacyjne zachowanie z Waszej strony wiec nie ma co się dziwić że tak zachowywały sie koleżanki . Nie bedzie negliżu nie bedzie problemu . Może kolezanki pomyślały że macie ochotę zabawić sie w grupie ?
napisał/a: Nadiya1 2010-07-16 17:58
No że Twojemu mężowi "stoi" to ok :P ale że na imprezach pokazujecie się nago to już nie ok . No sorry ale to czysta prowokacja jest. Ciesz się, że Twój mąż nie wykorzystuje sytuacji z Twoimi koleżankami bo wtedy to już byś się chyba wściekła. Nie będzie nagości- nie będzie takich sytuacji :D.
napisał/a: ~gość 2010-07-16 18:09
Obmacywały go tj gdzie? dotykały penisa? no to sorry, ale to trochę coś nie tak z waszym związkiem...
Jeśli to nie prowokacja to skończ z "nagimi imprezami" i powiedz jasno koleżankom czego sobie nie życzysz .tj one nie dotykają jego klejnotow, a jemu ze ma jasno się na to nie zgadzać...
napisał/a: ~gość 2010-07-16 21:00
Padlam Nago na imprezach.... Dla mnie to zboczenie i wogole brak dojrzalosci i jakiegokolwiek zahamowania i wogole szkoda slow....
napisał/a: ~gość 2010-07-16 22:30
Powiem szczerze,że i mnie to zbulwersowało. po pierwsze choćby miał gigantycznego mój facet to nawet nie pozwoliłabym żeby go inne oglądały, nawet najlepsze na świecie przyjaciółki!!!! Nie mówiąc już o dotykaniu czy nie daj Bóg czegoś więcej.... Mój facet = mój penis a takie koleżanki ..
napisał/a: beatka950 2010-07-17 10:40
Mariwa, bardzo dobrze powiedziałaś I jestem tego samego zdania. Bo co to za imprezy że jest Was tyle dziewczyn a tu jeden mężczyzna to ja bym rzeczywiście to brała za jakąś grupową zabawę i Ty sie dziwisz że one są takie napalone..
napisał/a: ~gość 2010-07-17 12:08
beatka950, no ja to nie wiem jaka musiałabym być spita, żeby takie cyrki wyprawiac...

edit: ZM
napisał/a: monia_mi 2011-02-24 23:21
Oj, dawno tu nie byłam! Trochę mnie zmartwiły wasze odpowiedzi...
Chyba dziewczyny trochę przesadzacie. Nie byłyście np. na plaży naturystów. Tam też wszyscy chodzą nago i stoi niejednemu facetowi.
napisał/a: Tiramisu 2011-02-25 01:24
Omg,ja myśle że to prowokacja :) Nieźle się uśmiałam :D


monia_mi napisal(a): Penis stał nawet kiedy pielęgniarki wiozły męża nagiego na operację - żartowały, żebym nie martwiła się operacją, bo facetowi najwyraźniej ma się na życie.

Podniecily go pielęgniarki :P


monia_mi napisal(a):Widziałam jak inne dziewczyny zerkają ukradkiem na męża, a właściwie na jego wyprostowanego członka i przyznam, że mi się to podobało.

Taa piszesz,że ci się podobalo a poniżej co innego-że nie :P


monia_mi napisal(a):a ponieważ jest gorąco szybko siedzieliśmy przy ognisku nadzy. Mojemu facetowi stał oczywiście jak dąb, a koleżanki zaczęły się nim interesować. Początkowo niby żartowały, ale kiedy na chwilę odeszłam po coś do jedzenia widziałam przez okno jak go dotykały

Skorzystały z okazji :P


monia_mi napisal(a):Oczywiście mąż nie pozwolił na przekroczenie pewnej granicy, ale nie chciał być też nieuprzejmy wobec moich koleżanek

A pozwolenie na macanko przez koleżanki,to nie jest przekroczenie granicy?? I



monia_mi napisal(a):Od pewnego czasu zaczynam być zazdrosna o męża i martwię się gdy nie ma go w domu.

A co,jego penis stoi 24 h na dobe??? :D
napisał/a: OriRose 2011-02-25 07:48
Szczerze mówiąc to nie bardzo rozumiem dlaczego koleżanki dotykają penisa Twojego męża, ale... Powinnaś powiedziec mu o całej sytuacji i o tym, że nie chcesz aby dochodziło do czegoś takeigo. To jedyne rozwiązanie.