szacunek do samej siebie...

napisał/a: olusSs8 2008-05-02 23:53
Pewnych facetów nie rozumiem i wydaje mi się, że nigdy nie zrozumiem. Mogę posłużyć jako przykład opowiadając o pewnym chłopaku. Poznaliśmy się na gadu. Ja z nim gadać nie chciałam, bo nienawidzę zawierać znajomości przez Internet zwłaszcza jeśli ktoś jest z mojego miasta (a jest ono niewielkie;]). On błagał żebym mu fotkę wysłała, ale ja tego nie zrobiłam, bo nie wysłam po nieznajomych swoich zdjęć. On sam chciał mi swoje wysłać i to zrobił licząc na rewanż z mojej strony (którego i tak się nie doczekał). Spotkaliśmy się po miesiącu chociaz ja byłam sceptycznie nastawiona... I moja intuicja mnie nie zawiodła - spotkanie z nim i JEGO KOLEGAMI trwało 5 minut i ja nie chcąc tkwić w tej sytuacji poszłam sobie. Pisałam mu wcześniej, że jakimś cudem piękności nie jestem, jestem normalna i (mam nadzieję) niebrzydka. Koleś spodziewał się lalki Barbie albo dziewczyny rodem z fotki.pl(i tutaj nie chcę nikogo obrażać!), która w mroźny wieczór przyjdzie w mini i topie cała wysztafirowana i wytapetowana. Niestety przeliczył się, chociaż go uprzedzałam. Napisał mi, że imponuje mu fakt, że jestem pierwszą inteligentną laską, która nie wysyła swojej foty.... Wiedział, że nie "przeleciało" mnie pół miasta jak to się stało z większością dziewcząt z mojej okolicy... i doceniał to. Jest mi trochę przykro zwłaszcza że dużo ze sobą pisaliśmy i było naprawdę miło, ale jestem zła sama na siebie - przecież ja wiedziałam, że tak będzie a zgodziłam się na to!!! To ja nie czaje - chce mieć normalną dziewczynę, ale jak nie mam 10 cm szpilek, 2 kg tapety i nie przeleciał mnie żaden jego kolega(pisał, że kiedyś zdażały się sytuacje że całował się z laską kumpla zresztą nie tlyko on jak byli pijani) to ma mnie gdzieś...?? Cóż, trzeba uczyć się na błędach.... Dziękuję wszystkim, którzy to przeczytali ale ja po prostu musiałam się "wypisać" ;)
napisał/a: nelly5 2008-05-08 22:41
Zwyczajny PROSTAK...nic poza tym. Niestety cale mnostwo takich pozerow. Niby ok, ale jak juz przyjdzie co do czego to wychodzi szydlo z worka...

Ale nie wolno sie zrazac, gdzies sa Ci normalni i porzadni ;)
napisał/a: john_kozinsky 2008-05-09 10:57
Jako facet powiem, że nienawidzę takich typów. Ale cóż można poradzić.... Nie takich ludzi świat musi nosić ;) Najważniejsze, żebyś się nie poddawała. Życzę pomyślności:)