Szansa na powrót?

napisał/a: errr 2014-10-19 19:36
nie jesteś uzależniony od miłości.
Wydaje Ci się że się nią fascynujesz dopiero... ile? miesiąc? niecały miesiąc? o uzależnieniu będziesz mógł mówić za rok, dwa, pięć.
Pytanie jeszcze czy fascynujesz się nią czy po prostu brakuje Ci "lizania"

lucas221 napisal(a):paradoks tego uzaleznienia polega ze wydaje sie ze ma sie gdzies osobe ktora mnie chce, a nie mozemy bez niej zyc jak jest blisko.
to nie paradoks tylko wybujałe ego, jara Cię jak ktoś na Ciebie leci, ślini się, żebrze a Ty możesz tą osobę kopnąć w tyłek. Brakuje Ci wielbicielki. Tyle.
Spróbuj z tego jak najszybciej wyrosnąć bo nigdy nie stworzysz udanego związku.
napisał/a: e-Lena 2014-10-19 21:24
lucas221 napisal(a):Dodam ze ojciec jest zimnym czlowiekiem a w dziecinstwie nie dostawalem duzo milosci poniewaz jak i ojciec i mama spedzali duzo czasu na roli

Rozumiem, że masz 17 lat, ale jaki to ma związek z Twoimi wywodami i opowieścią "o lizaniu"? Usprawiedliwianie -ni z gruchy ni z pietruchy - swoich świadomych działań niewystarczającą ilością miłości w dzieciństwie jest co najmniej zaskakujące, bo pewnie jakby rodzice na tej roli nie spędzali wystarczająco dużo czasu guzik byś miał. Ty decydujesz o tym jak się zachowujesz i jak traktujesz innych ludzi, a nie Twoi, Bogu ducha winni rodzice, więc argument jest na siłę i bardzo nietrafiony.
napisał/a: dr preszer 2014-10-20 13:16
Dobrze, że nie napisał, że wychowała go ulica i czuje się nugusem w białym ciele. Teraz gimbaza ma dziwne pomysły. Autorze, ciesz się, że masz rodziców i, że zapewnili Ci środki do życia. Co do całej sytuacji to witaj w dorosłym życiu, gdzie ponosi się konsekwencje swoich działań. Pamiętaj o tym w przyszłość.
napisał/a: lucas221 2014-10-20 18:26
Kurwa racja co ja pisze ktos mi podsunal taka odp. A ja slucham tego lol
Racja.rodzice dali mi tyle.milosci ile mogli
napisał/a: 1121 2014-10-20 18:38
lucas221, szukasz sobie problemów na siłę.
napisał/a: errr 2014-10-20 19:47
lucas221 napisal(a):Mam pytanie kiedys bylem uzalezniony od pornografii i.od.samogwaltu czy ma jakies to. znaczenie ?
może mieć w podejściu do kobiet, Twojej kobiety, w przeżywaniu zadowolenia z seksu. Ale nie musi.
Z tym wychowaniu w rodzinie która nie nauczyła Cię miłości też może coś być ale jesteś człowiekiem dorosłym, świadomym, masz swój rozum, rozwijasz się intelektualnie i sam powinieneś wiedzieć albo chociaż się uczyć choćby przez czytanie jak powinno się kochać kobietę, jak powinien wyglądać normalny związek. Może Ci to przychodzić z większą trudnością niż ludziom z pełnych rodzin w których okazywało się miłość i uczyło pewnych zachowań ale wiesz, jesteś odrębną jednostką, korzystaj z własnego rozumu. Jeśli sam nie dasz rady to skorzystaj z pomocy z zewnątrz ale nie zwalaj winy za swoje niepowodzenia i trudności na rodzinę.
napisał/a: dr preszer 2014-10-20 20:25
lucas221 napisal(a):Mam pytanie kiedys bylem uzalezniony od pornografii i.od.samogwaltu czy ma jakies to. znaczenie ?


Jak do tego nie słuchałeś "medżika - lotnika", "peii - obory atack" czy innego "polish shajse rapu" to tragedii nie ma.
napisał/a: lucas221 2014-10-20 20:27
Nie sluchalem tego gowna ;)
napisał/a: dr preszer 2014-10-20 20:34
No to jest nadzieja. Opcje są dwie. Musisz zacząć szanować kobietę i patrzyć przez pryzmat siebie na nią. Np czy chciałbyś aby ona komuś obciągnęła czy się przelizała z kolesiem. Nie ? To sam tego nie rób. A druga sprawa to poszukaj laski, która lubi porno. Ciężko znaleźć ale są takie.
napisał/a: lucas221 2014-10-21 10:07
Haha racja
Mam wielki szacunek kobiet kazalem obiecac mojej przyjacilce ze mu nie obciagnie nigdy . to jest ta.z ktora sie przelizalem ona tez.lubi porno.wiec moze nie bede szukal zadnej ;)
napisał/a: KokosowaNutka 2014-10-21 10:13
A ona jest juz wolna? :P Przeoczylam cos?
napisał/a: Valkiria_ 2014-10-21 10:18



Ja pierd....