Tabletka Po

Możliwe. Poczekaj jeszcze dzień lub dwa powinno przejść.Jeśli nie przejdzie to wiesz co robic.

co ? mam isc do lekarza ? czy mam zrobic sobie test ?

Avika... to jest normalne! Nie martw się. Miałaś krwawienie? A którą tabletkę brałaś, bo miałam do czynienia z Postinorem Duo.

Miałam bóle brzucha, mdliło mnie, bolała mnie głowa, bardzo kiepsko sie czułam psychicznie o czym lekarka mnie uprzedziła! Hormony działają na wszystko...

Innym razem bardzo się przestraszyłam, bo nie mogłam przez kilka godzin poradzić sobie z krwotokiem...

Nie mamy już żadnych 'wypadków', ale to dzięki temu, że z czasem wiesz na co możesz sobie pozwolić i kiedy, a oprócz tego doświadczenie.

Trzymaj się, i następnym razem uważajcie - nigdy więcej!!!!

Hania ! nie miałam krwawienia, tylko złe samopoczucie, ale dziś juz jest troche lepiej,

brałam Postinor Duo i powiedziałąm sobie ze nie chce juz kiedykolwiek przez to przechodzić ! jak tylko dostane okres ide zaraz do lekarza i ponownie zakadam sobie wkładke i bede miała spokój na 5 lat ! ale teraz to tylko mam ndzieje ze wszystko dobrze bedzie !!

pozdrawiam

kochane dziewczynki mam małe pytanko czy jest tu ktos kto miał doczynienia z escapelle pekła nam gumka tydzien temu zażyłam escapelle 10 godzin po wpadce najgorsze jest to ze miałam najbardziej dni płodne czy moze ktos mi cos napisac uspokiajacego plis Doroti dzieki wielkie

Haniu estes tam moze ty mi pomozesz w moich watpliwościach

Cykl masz regularny, 28 dni, dni płodne?

Nie jestem wyrocznią, ale zdarzają się niepowodzenia przy wzięciu tabletek "po". Wszystko zależy od tego w jakim dniu cyklu byłaś, czy komórka została zapłodniona i zdążyła się zagnieździć, bo jeśli tak to... To musisz czekać!
Jeśli doszło do zagnieżdżenia to tabletka nie powoduje przerwania ciąży.

czesc wam kochani.. mam problem. wzielam escapelle po 50 godzinach niestety dopiero wtedy. pani ginekolog powiedziala o skutkach ubocznych, ale ja nie malam zadnego z nich.. czy to zle? :( czy ktoras miala przypadek ze miala dni plonde i wziela tabletke po tylu godzinach? prosze niech ktos sie podzieli doswiadczeniem, wiecie jak wazn ejest kazde slowo

To, że nie miałaś żadnych skutków ubocznych może m.in. znaczyć, że masz silny organizm, który nie poddaje się hormonom o tak silnym działaniu.

Co do skuteczności tabletek "po" w Twojej sytuacji - tzn dni płodne...
Z tego co mi sie wydaje 50 godz to jednak za mało, żeby doszło do zagnieżdżenia się "ewentualnie" zapłodnionej komórki - jeśli w ogóle do takiego doszło, a tabletki mają to do siebie, że działają bardzo szybko, i są bardzo inwazyjne. Zadaniem ich jest zrobienie takiego zamieszania hormonalnego w organizmie, żeby macica nie przyjęła zapłodnionej komórki.

Wiem co czujesz, ale nie popieram tego typu działań! Może dlatego, że sama to przechodziłam...

Hania napisal(a):

To, że nie miałaś żadnych skutków ubocznych może m.in. znaczyć, że masz silny organizm, który nie poddaje się hormonom o tak silnym działaniu.

Co do skuteczności tabletek "po" w Twojej sytuacji - tzn dni płodne...
Z tego co mi sie wydaje 50 godz to jednak za mało, żeby doszło do zagnieżdżenia się "ewentualnie" zapłodnionej komórki - jeśli w ogóle do takiego doszło, a tabletki mają to do siebie, że działają bardzo szybko, i są bardzo inwazyjne. Zadaniem ich jest zrobienie takiego zamieszania hormonalnego w organizmie, żeby macica nie przyjęła zapłodnionej komórki.

Wiem co czujesz, ale nie popieram tego typu działań! Może dlatego, że sama to przechodziłam...

tabletki PO niestety powodują że ZARODEK nie może się zagnieździć
jestem zdecydowanie PRZECIW takim Działaniom - ale jeśli taki Twój wybór... no cóż - życzę Ci w takim razie jak najmniej skutków ubocznych - każda ingerencja farmakologiczna może powodować rózne "następstwa"

jak poroniłam, to jako jedna z przyczyn lekarz podał wcześniejsze zażywanie tabletek anty... po... usuwanie ciąży - na szczęście nie mam wu\yrzutów sumienia - nic z tych rzeczy mnie nie dotyczyło - ale tez nigdy nie byłam w sytuacji, że ewentualna ciąża by była mi bardzo "nie na rękę" nie wiem co bym zrobiła gdybym musiałą się tak na 100% zabezpieczać...

POZDRAWIAM i jeszcze raz życzę zdrówka