TABLETKI NA SEKS??? :)

Tribusteron + ZMA i wystarczy, na co brać viagre itp.

Ja ani mój były partner nie mieliśmy problemów z czymś takim jak brak ochoty na seks, albo ograniczone możliwości...było wręcz zupełnie przeciwnie . Ja sama sobie nie wyobrażam brania takich tabletek(bo przecież są i takie dla kobiet), bo znam swój temperament. Podobno po takich tabletkach facet może dłużej i tak dalej...napewno tak jest, skoro można to kupić i działa. Ale takie tbletki wg mnie powinny zażywać osoby...starsze, do 40 nikomu coś takiego nie powinno być potrzebne :)

Nie powinno, ale jak widzisz jest... i to całkiem sporej grupie. Ty dotychczas miałaś szczęście, ale (odpukać) jeśli będziez miała kiedyś innego partnera, to kto wie? Czasem ona chce, on chce i... nic :). To nie tylko kwestia wieku.

Arwen napisal(a):

Ja ani mój były partner nie mieliśmy problemów z czymś takim jak brak ochoty na seks, albo ograniczone możliwości...było wręcz zupełnie przeciwnie .

no wlasnie ja z moim mezem tez...to chyba kwesta dopasowania czy cos... na razie korzystamy z dobroczynstw natury czy cos i jest dobrze!!!

Właśnie i bardzo dobrze. W końcu popęd seksualny to nic złego .

Powiem tak pod czas jednej z wizyt w sexshopie zapytalam o tabletki na przedluzenie stosunku i pani mi polecila tabletki o nazwie V-ACTIVE for men 20 tabletek sa bardzo dobre ale chlopak poleca hiszpanska muche.

Ja to bym raczej nie proponował branie jakichkolwiek dopalaczy na sex bez wizyty u lekarza. Po pierwsze - to, co jednemu pomaga, drugiemu może szkodzić, a po drugie - skoro potrzebne są dopalacze, to może partner ma problemy z erekcją, które są jednak jednostką chorobową bądź mogą byc objawami jakiejs poważniejszej choroby. Uważam, że warto to jednak skonsultować z lekarzem.

ja jestem zdania że lepiej iśc do lekarza i przyjmować tabletki na receptę a nie te ogólnodostępne. przecież te na receptę wtedy są nawet tańsze a i myślę skuteczniejsze.

No zgodze sie ze do lekarza.
Ale jak sie kupuje w sexshopie to pani doradzi i jak sie nie przesadzi tylko z glowa sie to bierze i stosuje to nic sie nie powinno stac.

JA bym za grosz nie kupił nic od pani z sexshopu. Bałbym się, bo to na pewno nie są środki z apteki, a po drugie problemy z erekcją są przecież często objawami poważnych chorób, dlatego myślę, że naprawdę jest lepiej udać się do lekarza,

polecam przeczytanie artykułu o lekach bez recepty na zaburzenia potencji. mam nadzieję, że ktoś skorzysta i stwierdzi że lepiej nie iśc jednak do lekarza a samemu się leczyć.

Tu nie ma się nad czym zastanawiać, leki kupowane np. w aptece, są potencjalnie groźne dla życia i zdrowia. Najbezpieczniejsze są te kupowane w sieci i z nieznanego źródła.