Trudno osiągalna :(

napisał/a: Darowww1 2010-01-03 16:45
Witam wszystkich ,mam 15 lat .
Z koleżanką znamy się od 1 klasy szkoły podstawowej.Chodzimy do innego gimnazjum.Dodam także że mieszkamy 4 domy od siebie .

Od 4 klasy szkoły podst. bardzo mi się spodobała i próbowałem ją poderwać .Pisaliśmy do siebie liściki na lekcji. Komunikowaliśmy się na gg .Kiedyś powiedziałem aby po lekcji pogadała ze mną .Zapytałem się czy zechce ze mna chodzić .Mówiła cały czas niewiem .I tak aż do 6 klasy .Wiedziałem że coś do mnie czuje.Byłem głupi i pisałem sms-y typu podobam ci sie czy nie,odpisywała niewiem ,ja napisałem chcę odpowiedź tak lub nie .Oczywiście odpisała nie.Nasz kontakt się urwał


.W chwili obecnej nie ma chłopaka.Jest duuuużo ładniejsza :).Spędziliśmy razem sylwester u znajomych,tym razem już do mnie (chyba) nic nie czuła .Próbowałem do niej zagadać,przytulać się czy coś,odmawiałą .Myślałem że coś między nami iskrzy .Ponownie nie wyszło,byłem załamany .Pisałem do niej sms-y czy może teraz coś jest między nami.Mówiła jedynie ze mnie lubi i nie ma nic więcej do pisania..Ostatnio chciałem także wyjść z nią na dwór na spacer .Dobrze wie że mi się podoba i dlatego niechce się ze mną widywać .Piszę cały czas do niej czy zechce się ze mną widzieć,odmawia .
.Chyba się naprawde zakochałem Śniło mi się że się całujemy ,bardzo mnie to podniecało(coś w tym stylu).

Nie oczekuję na odp. typu jest wiele innych dziewczyn tą sobie odpuść .

Może doradzicie co mógłbym zrobić aby zaczęłą znów coś do mnie czuć lub po prostu odbudować naszą lepszą ,miłosną znajomość

PS.Co myślicie gdybym podczas spaceru, spotkania złapał ja za ręke (coś w stylu chodzenia) czy pocałował .

Z góry dziękuję wszystkim za pomoc .
napisał/a: ~gość 2010-01-03 16:54
ehhhh chlopcze...
do milosci nie mozna nikogo zmusic - niestety, moze sie jej po prostu nie podobasz... no i co? chocbys wyszedl z siebie i stanal obok to nic z tego nie bedzie jesli ona nie chce.
co najwyzej mozesz probowac sie do niej zblizyc, ale musisz sie wykazac cierpliwoscia, raz juz zmarnowales szanse...

poza tym sorry ale- z perspektywy moich przezytych lat- jestescie troche za mlodzi na takie rzeczy....