udawanie dziwki

napisał/a: Iria 2007-10-03 16:03
traumata, trafnie opisane
napisał/a: sorrow 2007-10-03 16:04
Czy jeśli mężczyzna bawi się w ten sposób ze swoją pratnerką nie wpływa to na jej obraz w jego głowie? Zastanawiam się, czy jeśli będzie ją traktował jak prostytutkę kilka razy, to czy będzie umiał po jakimś czasie dalej ją uwielbiać, przytulić z czułością, itd? Czy też jedno nie ma z drugim nic wspólnego?
napisał/a: traumata 2007-10-03 17:28
sorrow napisal(a):Czy jeśli mężczyzna bawi się w ten sposób ze swoją pratnerką nie wpływa to na jej obraz w jego głowie? Zastanawiam się, czy jeśli będzie ją traktował jak prostytutkę kilka razy, to czy będzie umiał po jakimś czasie dalej ją uwielbiać, przytulić z czułością, itd? Czy też jedno nie ma z drugim nic wspólnego?
myślę że jeżeli się przesadzi z taką zabawą to może być nie ciekawie .Chyba zależy też to od zażyłości między partnerami i jak do tego podchodzą. Jeżeli men faktycznie wyobrazi sobie swoją kobietę jako prostytutkę to może być problem - tak mi się wydaje
Samo granie ,udawanie i przebieranie się nawet za słonia czy słonicę nie jest złe ,jeżeli oboje dobrze się bawią i jedno drugiemu nie robi krzywdy psychicznej czy broń Boże fizycznej, to jest chyba ok. Tylko w tym wypadku chodzi o przebranie się za "dziwkę" a nie za zwierzątko ,pokojówkę ,górnika ,pielęgniarkę czy policjanta.
hmm........ mnie się nie podoba taki pomysł - wolę za króliczki
napisał/a: pati_87 2007-10-03 17:44
dla mnie to jest chore, ten facet Cię nie szanuje....naogladał się takich pornosów i teraz coś takiego proponuje...
napisał/a: ~gość 2007-10-04 16:10
kotek19, popieram twoje zdanie dla mnie to chore,rozumiem jakies tam lekkie zboczenstwa,ale to juz jest przesada!
makadam
napisał/a: makadam 2007-10-04 21:58
OCZYWIŚCIE, że to głupota. Zakładając, że ten koleś Cię kocha, tylko mu sie od pornosow we łbie przewrociło, nie powinnaś czuć się źle odmawiając mu takich zabaw i argumentując swoją decyzję szacunkiem do siebie samej. Jeśli to facet a nie jakiś frajer, czy zboczeniec będzie Cię potem bardziej cenił, będzie zdawał sobie sprawę z tego, że jesteś kobietą, która zna swoją wartość. Jeśli z kolei będzie się boczył i zmierzał do rozstania, a Ty zaczniesz się zastanawiać czy dobrze zrobiłas- wszystko jasne- nie szukał miłości tylko właśnie rzeczonej dziwki.
Pozdrawiam
napisał/a: Mirelka7 2007-10-05 12:24
dark_salve napisal(a):może i dziwna, ale sobie przypomniałem sytuację z byłego związku, kiedy po przeczytaniu pewnej książki Grahama Mastertona, z byłą wdaliśmy się w pewnym sensie w role... może to nie było tak extramalne jak udawanie dziwki... ale czasami ludzi różne rzeczy nachodzą i jest fajnie

no biorąc pod uwagę to że u mastertona zwykle występują jakieś duchy, zombie, wampiry i demony to nie wiem, czy dziwka jest przy tym aż tak dziwna ;>
napisał/a: traumata 2007-10-05 12:42
Laluna napisal(a):no biorąc pod uwagę to że u mastertona zwykle występują jakieś duchy, zombie, wampiry i demony to nie wiem, czy dziwka jest przy tym aż tak dziwna ;>
tu raczej chodzi o to że żaden z tych :duchów ,zombie czy wampirów nie uprawia seksu za pieniądze. Przebrać się za wampira i wskoczyć na ukochanego to nic takiego ale przebrać sie za dziwkę i ją udawać wbrew sobie dlatego że partner tego od nas oczekuje jest chore.
Jeżeli oboje tego chcą i tak im pasuje to mogą się przebierać i udawać kogo chcą. Skoro żadnemu krzywda się nie dzieje i nie będzie to rzutowało na ich zdrowie psychiczne i postrzeganie jednego przez drugiego to ok.
napisał/a: aanija 2007-10-10 17:07
moze lepiej udawac dziwke od czasu czasu w lozku dla faceta, jesli to kreci dwoje, niz zeby facet naprawde poszedl na dziwki - hmm?
napisał/a: Pytong 2007-10-10 17:11
Hej tak sobie wlasnie mysle jak ci pomoc. Twoj chlopak ma fajny pomysl. Wpierw się ubierz jak dupa z parkingu - załóz jakieś poszarpane ciuchy, rajtki musza miec dziury. Majtek nie zakladaj. Powiedz chlopakowi ze mu zrobisz loda i powiedz ile bierzesz. A wlasciwie to skasuj go za ruchanie bedzie bardziej realistycznie. Wez od niego 300 zł. Musisz sie cenic dziewczyno!!! Wez gume do zucia w pysk i zuj i musisz robic balony z gumy. Powiedz mu ze za 50o zl moze cie posunac w pupcie a za 1000 moze nawet w powiekę. Powiedz mu pare razy ze jest smierdzacym draniem i ze jak cie nie wydyma w kosmos to jest zaje..isty. Iebnij go z otwartej w machę - niech poczuje ze jestes twarda dziwka. Wystaw mu się tylem i warcz zeby pojechal mocno bo uwielbiasz takich spracowanych kierowcow ciezarowek. Daj czadu. tylko uwazaj nie pusc mu bąka bo se obrazi na ciebie i ci nie zaplaci. Pozdro
napisał/a: Kędziorek 2007-10-10 22:07
Powiem tylko tyle, w łóżku dozwolone jest wszystko, pod warunkiem,że sprawia przyjemność jednej i drugiej stronie. Nie rób niczego, na co nie jesteś gotowa. A jeśli chciałabyś, a się wstydzisz lub boisz to daj sobie czas, by nabrać odwagi...
napisał/a: sorrow 2007-10-10 23:35
Kędziorek napisal(a):Powiem tylko tyle, w łóżku dozwolone jest wszystko, pod warunkiem,że sprawia przyjemność jednej i drugiej stronie.

Hmm... to chyba trochę niezbyt przemyślane stwierdzenie. Myślę, że znalazłbym kilka sytuacji, które mimo sprawiania przyjemności obojgu nie uznałabyś za "dozwolone" .