Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Ukrywam moj zwiazek

napisał/a: amelia10 2008-10-20 17:17
Mysle,ze pamietacie moj watek ' 13 lat roznicy'.Otoz w nim opisalam moj problem.....
napisał/a: nietuzinkowy 2008-10-20 17:35
aaa
napisał/a: Galahda 2008-10-20 17:38
A moim zdaniem powinnaś powiedzieć. O ile on nie jest żonaty to różnica wieku nie powinna mieć znaczenia. Rodzice się i tak dowiedzą to tylko kwestia czasu. Nie sądzę ze czekania aż ktoś im powie jest dobrym rozwiązaniem, nigdy nie wiadomo jak sprawę przedstawią te "trzecie" osoby.
napisał/a: Bajata 2008-10-20 17:40
Takich znajomych to ewentualnie wrogom można życzyć, bo do cholery ciężkiej to TY MASZ być szczęśliwa ze swoim wybrankiem a nie oni. To raz. A dwa.....jeżeli naprawdę się kochacie, a to co was łąćzy jest czymś o co naprawdę warto walczyć i da wam siłę pokonać takie włąśnei chore stereotypy jak różnica wieku, to jestem pewna że rodzice gdy zobaczą że jesteś szczęśliwa i kochana, pogodzą się i odetchnął z ulgą. Może nie odrazu..... :)
napisał/a: arronia 2008-10-20 19:38
IMHO - źle, że ukrywasz.

Po pierwsze: dlaczego znajomi tego związku nie akceptują? Może są rzeczywiście "do wylania" i przynajmniej już wiesz, że nie możesz na nich liczyć. Ale może jest inaczej - oni starają się powiedzieć Ci, że coś w tym związku jest nie tak. Bo im na Tobie zależy. Może z zewnątrz widzą coś, czego Ty nie widzisz. W końcu to nie jest chyba związek-sielanka, sądząc po forumowych wątkach. Zanim ich poślesz do diabła, wysłuchaj, co mają do powiedzenia.

A rodzice... Ja tam uważam, że jak się ma potrzebę ukrywania czegoś przed rodzicami, to zwykle się po prostu samemu wie, że to coś jest nie ok. No i popieram, że powinnaś rodzicom powiedzieć.

Jak chcesz wchodzić w poważny związek, to się zachowuj poważnie.
Albo daj sobie z tym spokój.

No i jak sobie wyobrażasz taki ukrywany związek? Ciągłe manewrowanie i "mijanie się z prawdą" w rozmowach z rodzicami. Odcięcie od grona znajomych (bo nie akceptują). Żadnej szansy wyjścia do kina/kawiarni/pubu/na spacer/... (bo ktoś może nakryć). To co - tylko, myk, do niego? I co? Co poza seksem? Ciepłe kapcie, telewizja, wspólne gotowanie, rozmowy o literaturze?
napisał/a: Fryne 2008-10-20 23:23
Moja przyjaciolka jest z facetem o 11 lat starszym. Ma bardzo konserwatywnych rodzicow i gdy oni sie dowiedzieli o jej zwiazku poczatkowo tez nie akceptowali, ale jak tylko dostrzegli, ze dzieki temu facetowi ona jest szczesliwa, to juz tej nieakceptacji nie ma, wrecz przeciwnie ciesza sie z jej szczescia.
napisał/a: deedee86 2008-10-20 23:33
ludzie czasem widza tego czego my niedostrzegamy bo jestesmy zakochani i to jest prawda moze oni widza wady ktore ty nie chcesz widziec
moim zdaniem powinni wyrazic swoje odczucia do niego ale powinni zaakceptowac Twoj wybor przeciez to ty masz byc szczesliwa z nim a nie oni

a co do rodzicow powinnas powiedziec bo szkoda bedzie jak dowiedza sie od osob trzecisz moze bedzie im zal ze ty tego nie zrobilas mogta miec Ci zazle
napisał/a: monika98 2008-10-21 08:51
ja tez tak jak ty cale zycie patrzylam na to co inni powiedza i ze trzeba sie podporzadkowac, zawsze latwiej bylo nie przyznac sie i ukrywac niz wykazac sie odwaga i powiedziec co mysle. i co z tego dzisiaj mam to ze jaestem pozadna nieszczesliwa kobieta, która wszyscy lubia ale nikt nie bieze mojego zdania pod uwage bo po co jak cale zycie sluchalam tylko innych.
Ja na twoim miejscu powiedzialabym jestes dorosla masz prawo a wierz mi posluszenstwo nie poplaca.
Cikitusia
napisał/a: Cikitusia 2008-10-21 10:59
Myślę że musisz powiedzieć rodzica..... Na początku będzie to pewnie problem, ale z czasem myślę że go zaakceptują. Powodzenia życzę
napisał/a: Lorka 2008-10-21 13:32
Amelia, a dlaczego twoi przyjaciele go nie akceptują? Bo chyba nie chodzi o tę różnicę wieku?
napisał/a: ~tedybear27 2008-10-21 16:06
ja bym powiedzial rodzicom i tyle. reakcje moga byc dwie. albo zaakcpetuja lub nie. poza tym jesli jest on starszy od Ciebie to moze on by cos wymyslil na wspolne bycie razem. pewnie jesli we dwoje zaczniecie zarabiac to jakos sie ulozy
napisał/a: Krutka 2008-10-21 20:00
No właśnie tu Tedy ma racje, w końcu sama w tym związku nie jesteś! Jesteście w tym razem, więc razem powinniście pomyśleć nad tym problemem. A nie pomyślałaś np. żeby twój facet(o ile tak nie robi) przychodził nawet jak narazie do ciebie do domu jako olega, żebyś mogła wyczuć, czy rodzice mają jakieś "ale", czy tez, czego ci życze polubią go, i to już wtedy nie bedzie problem jak wyjawisz prawde. Poza tym to też zastanawiam się czemu nie akceptują go twoi znajomi, czym to argumentują??