vamea

Użytkownik "grupy_dys" napisał w wiadomości
> Witam!
> Mam pytanie do Pań grupowiczek. Czy ktoras z Was zazywa Vamee, czy
> zauwazyla
> jakies zmiany dodatnie ujemne?

Slabo cos sie Panie udzielily ;).
No to moze troche ode mnie. Znajoma farmaceutka, twierdzila ze nie ma sensu
uzywac jesli kobieta nie ma ustabilizowanego poziomu hormonow [o ile nie
przekrecilem jej slow ;)]. Np. jesli poziom prolaktyny jest
ponadnormatywny - uzywanie tego specyfiku mija sie z celem.
A dzialanie? Znajoma stwierdzila - nie powoduje "trzesienia ziemi",
aczkolwiek byla nieco oziebla i w ogole zaczelo sie jej "chciec".
Przeczytalem tez opinie kobiet w sieci, i sa mocno podzielone. Jedne mowia,
ze nic nie czuly, inne ze cos tam drgnelo. Odpowiednik meskiej viagry to
jednak nie jest.

Kain