W jakich nietypowych miejscach się juz kochałyście:)?:)

Można próbować wszędzie. Tylko uwaga, bo to łamanie prawa ;) Swoją drogą próbował ktoś na... drzewie ? :)

he he dla chcącego nic trudnego:)

moż na pralce podczas wirowania:)

trzeba próbować wszędzie;) w samochodzie, w każdym kącie w domu (przysznic, wanna, pralka, stół, podłoga, ŁÓŻko, fotel, ściana, biurko

kiedyś chyba w playboy'u była lista ciekawych miejsca do seksu. Kojarzę tylko dwa miejsca w łazience. Na pralce podczas odwirowywania oraz w wannie z wodą (i tutaj była wzmianka o zasadach BHP, by nie wtłaczać w partnerkę wody.... ;)

Witam wszystkich, najciekawszym miejscem gdzie się kochałam z moim mężem była ubikacja Politechniki Krakowskiej:) Może mało higienicznie ale jakie wrażenia:). To fajne uczucie jak podczas igraszek, myślisz też o tym, że ktoś może coś usłyszeć. To było najciekawsze miejsce, a jeżeli chodzi o najpiękniejsze, to była to plaża wieczorem w Łebie- polecam:)

Ja z moim chłopakiem robiliśmy to na polance koło rzeki. Fakt były krzaczki, ale na tyle daleko, że nie czuło się dyskomfortu, bo jakiś badyl cie gdzieś dotyka, a dreszczyku dodawał fakt, że lubią tam chodzić wędkarze (mała porcja adrenaliny).

aglili :) ja troszkę podobnie ...

Miejsce było typowe ..taka leśna lekko zakrzaczona maleńka polana , tylko nietypowo zostałam potraktowana ...oblazły mnie czerwone mrówki :eek: szczypało i piekło ....

W lesie,
na pralce,
w wannie, na macie w łazience przez kuchenny taboret do parapetu w pokoju(dobrze że rolety były hehe)
na klozecie
w przyczepie do wożenia warzyw hehe
na biurku
na ławce w parku (!!!! w nocy na szczęście)
na plaży

..... ;)