Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Wasz pierwszy raz

napisał/a: pereXka4 2008-08-30 19:20
Opowiem wam moją historię. W wieku osiemnastu lat mogłam przeżyc swój pierwszy raz, ale nam się nie udało, bo mój partner nie mógł we mnie wejść, chociaż bardzo tego chciałam i bardzo go kochałam. Tylko, że stąło to się tak niespodziewanie, u niego w domu, bałam sę, że wejdzie jego mama, wstydziłam się. i tak naprawdę chociaż bardzo chcialam, miałam mnóstwo wątpliwości. Dopiero po pięciu latach, pojawił sie następny partner. Bardzo mi się podobał, ale go nie kochalam. Kochalam kogoś innego, ale mimo to pod jego naciskiem, zgodziłam się to zrobić. Po raz kolejny wstydziłam się swojego ciała. Robiliśmy to w jego samochodzie i ewłaściwie czułam się, jak narzędzie do zaspokojenia jego popędu. Znowu się nie udało. Co prawda pozbawił mnie dziewictwa, ale nie mógł wejść we mnie głębiej, bo się spinałam. Ostatnio przeczytałam tu artykuł, w ktorym poruszono problem pochwicy i przestraszyłam się, że moze ja też to mam. Teraz zaczęłam się stresować, ze znowu mi się nie uda. Poznałam cudownego faceta, którego kocham i pragne jak jeszcze nikogo. Uwielbiem jego dotyk, jego pieszczoty i chciałabym się z nim kochać, ale bardzo się boję, że znowu się nie uda( Powiedzcie mi, jak wyglądał wasz pierwszy raz? Czy zawsze sie udawało?? Proszę pocieszcie mnie jakoś, bo jestem załamana:(
napisał/a: ~tedybear27 2008-08-30 20:34
wszystko bedzie dobrze. odpowiedni partner to podstawa, warto zadbac o klimat, miejsce spokojne gdzie nikt nie wejdzie. i nie myslcie o tym ze za 20 minut pojde sie kapac, za 25min poloze sie kolo niego a za 35 minut bede uprawiala petting. to wszystko ma wyjsc naturalnie i wszystko zakonczy sie cudownym sexem z mezczyzna ktorego kochasz.
moj pierwszy raz zakonczylby sie porazka gdyby nie moja partnerka, ktora uprawiala juz sex i wiedziala co i jak. za to jestem jej wdzieczny bo przezylem cudowny sex.
napisał/a: czarna77 2008-08-30 20:59
Pierwsze razy zazwyczaj są nieudane,ale człowiek pojętny bardzo jest i z czasem jest coraz lepiej (na szczęście):)Ja pamiętam ból i zero przyjemności.
napisał/a: Scarlett_666 2008-09-02 14:58
A ja pamiętam zero bólu i mnóstwo przyjemności:D
Po prostu poszłam na żywioł:) Nic nie zakładałam ani nie planowałam. Najlepiej właśnie w ten sposób do tego podejść. Powodzenia:)
napisał/a: MalaTerrorystka 2008-09-02 15:08
Planowany, stresujący, króciutki, ale... najsłodszy na świecie:)
Nic nie bolało, krwi nie było, bo... niestety - raz nasze "robótki ręczne"poszły troszkę za daleko;)Ale nie żałujemy, widocznie tak miało być:)Było cudownie:)A każdy następny raz było coraz lepszy:)
Praktyka czyni mistrza :D
napisał/a: POZIOMA 2008-09-02 21:14
Wydaje mi sie ze powinnas pogadac z chlopakiem ze nie jestes az tak doswiadczona i jak pryjdzie co do czego to on to wezmie pod uwage i skupi sie na tobie a nie na sobie i bedzie ok:) i polecam zywiol,mmmmm:)
napisał/a: Scarlett_666 2008-09-03 09:53
Żywioł górą:D tylko tak na wszelki wypadek miej zawsze na sobie jakieś ładne majtki:D
napisał/a: ~tedybear27 2008-09-03 10:29
ladne majtki i gumke. bo roznie to bywa i czasem facet zapomina o takiej podstawie jak prezerwatywa. no chyba ze bierzesz pigulki w co watpie bo dopiero zaczynasz wspolzycie. polecam DUREX SELECT
napisał/a: pereXka4 2008-09-03 12:55
Mój chłopak wie o wszyskim, wie o moich lekach i obawach i kiedy się pieścimy nie myślę o tym, co będzie dalej, tylko o tym, jak mi przyjemnie, a moje ciało strasznie szybko reaguje na jego dotyk. Też wierzę, że będzie dobrze:)
napisał/a: ~tedybear27 2008-09-03 13:29
Perełka no to pochwalisz sie chyba na forum jak Ci poszlo?!
napisał/a: meg_1 2008-09-03 13:34
jesli czujesz ze to ten facet to bez obaw:) poprzednie dwa przypadki mogly wynikac z tego ze nie bylas jeszcze psychicznie gotowa na seks, jesli czujesz ze teraz to sie zmienilo to do roboty:D tylko jw zadnego planowania! bo wtedy zaczyna sie stres i nici z udanego seksu...

ps. ja nie za dobrze wpominam moj pierwsz raz... facet wzial mnie w bialy dzien, zero atmosfery, a ja bylam za mloda i za glupia zeby odmowic... z perspektywy czasunajbardziej jestem zdziwiona tym ze wtedy w ogole to na mnie nie wplynelo...tak samo mnie to pochlanialo jak mycie zebow..taki seks na odwal sie=/ a koles byl dumny z siebie jak paw jak skolczyl (pisze 'skonczyl' bo ja tylko lezalam i czekalam az mu sie znudzi:D), jakis czas temu, jak mialam dola mu wypomnialam jaki beznadziejny byl i znaczaco poprawilo mi to humor:p a tak powaznie to zaluje ze nie poczekalam z pierwszym razem na mojego obecnego partnera:)
napisał/a: Scarlett_666 2008-09-03 23:58
Meg nad rozlanym mlekiem nie ma co płakać;)
Perełko wszystko idzie w dobrym kierunku, nie ma sensu się zadręczać:) A jak coś nie wyjdzie to trudno:) praktyka czyni mistrza:D