wejście w pochwę po stosunku oralnym

napisal(a):

Jakby tak wszyscy podchodzili do spraw seksualności człowieka, że najpierw edukacja, poszukiwania z czym to się je to by nie było szybkich ślubów z powodu nadchodzącego potomka

dokładnie , nawet możesz sie wyszkolić i to ci w niczym nie pomoże bo gumka pęknie itp ale zawsze jest cos o tym wiedzieć ;] najważniejsze zęby udalo mu sie zapobiec ciąży.

wierzba5 napisal(a):

nawet możesz sie wyszkolić i to ci w niczym nie pomoże bo gumka pęknie

ależ tu nie chodzi o takie przypadki i dobrze o tym wiecie ;) raczej o zagwózdki typu "czy kobieta przy oralu może wyczyścić penisa" ;)

wierzba5 napisal(a):

najważniejsze zęby udalo mu sie zapobiec ciąży.

kurcze strasznie podchodzisz do tego jak do błahostki, takie pstryk palcami i po problemie w postaci dziecka :P z jednej strony dobre podejście, bo wiele dzieci by dzięki temu nie żyło w nieszczęśliwych rodzinach, ale z drugiej takie to jakieś dziwnie arogancko luzackie w odbiorze :P

napisal(a):

kurcze strasznie podchodzisz do tego jak do błahostki, takie pstryk palcami i po problemie w postaci dziecka :P z jednej strony dobre podejście, bo wiele dzieci by dzięki temu nie żyło w nieszczęśliwych rodzinach, ale z drugiej takie to jakieś dziwnie arogancko luzackie w odbiorze :P

bo wiesz co , to nie jest narazie dziecko tym bardziej jak piszą niechciane dziecko wiec wole mu jak najszybciej odpisać i pomóc zaradzić temu zeby to nasienie sie nie zagnieździło niz ma sie urodzić niechciane po 2 luzacko podchodzę (moze Ci sie tak zdawac) bo to jest nasienie a nie ciało które czuje np ból ... rozumiesz?? lepiej zapobiec niz potem ma to dziecko przynosić ciężar a nie uciechę , nie mowie ze akurat tak będzie...

ja bym nie wchodził w polemikę w tym stopniu, bo dla niektórych kręgów samo współżycie kobieta-mężczyzna to już początek nowego życia.
A jakiekolwiek próby przeszkodzenia w tym zjawisku są niejako objawem wręcz morderstwa

mi.chal napisal(a):

ja bym nie wchodził w polemikę w tym stopniu, bo dla niektórych kręgów samo współżycie kobieta-mężczyzna to już początek nowego życia.
A jakiekolwiek próby przeszkodzenia w tym zjawisku są niejako objawem wręcz morderstwa

ale my moweiny o ludziach którzy chcą nie dopuścić do ciąży . jak autor wątku.

wierzba5 napisal(a):

ale my moweiny o ludziach którzy chcą nie dopuścić do ciąży

najlepsza rada - nie wpsolzyc jak sie nie jest gotowym na dziecko - proste :)

wierzba5 napisal(a):

bo to jest nasienie a nie ciało które czuje np ból ... rozumiesz??

po tym zdaniu przyszlo mi do glowy ze jestes dzieckiem z wpadki, dzieckiem ktore czuje bol, ale napisales ze nie jestes wiec nie wiem skad to mozesz wiedziec ?!

od kiedy plemnik połaczony z komórką jajowa jest tylko nasieniem?

napisal(a):

od kiedy plemnik połaczony z komórką jajowa jest tylko nasieniem?

tabletka PO nie pozwala sie połączyć nasienia z komórka jajowa , nie zrozumiałaś mnie.

pod warunkiem za została przyjeta zanim doszło do połaczenia a tego nikt nie wie prawda?

Izaczek napisal(a):

pod warunkiem za została przyjeta zanim doszło do połaczenia a tego nikt nie wie prawda?

jeżeli jest dziewczyna zapłodniona to tabletka PO nic nie da ... a skąd oni maja wiedziesz czy jest czy nie jest . z czasem wyjdzie samo .

wierzba5 napisal(a):

jeżeli jest dziewczyna zapłodniona to tabletka PO nic nie da ...

no jak to nie. nie pozwoli się zagnieździć w macicy. jak Ty czytałeś tą ulotkę :P

hm swoją drogą właśnie sobie czytnęłam conieco jeszcze u wujka google i ta tabletka działa w sumie jak anty- blokuje owulacje jeśli jest przed, lub nie pozwala się zagnieździć zapłodnionej komórce jeśli do tego zapłodnienia dojdzie. tak samo przecież jest z tabletkami anty, jeśli jakimś cudem do owulacji i zapłodnienia dojdzie. a dodatkowo, jeśli już się komórka zagnieździła, to taka tabletka PO podtrzyma ciążę. ja się już pogubiłam, czemu w takim razie takie rzesze przeciwników są, czego nie doczytałam?

vanilla napisal(a):

wierzba5 napisal(a):

jeżeli jest dziewczyna zapłodniona to tabletka PO nic nie da ...

no jak to nie. nie pozwoli się zagnieździć w macicy. jak Ty czytałeś tą ulotkę :P

hm swoją drogą właśnie sobie czytnęłam conieco jeszcze u wujka google i ta tabletka działa w sumie jak anty- blokuje owulacje jeśli jest przed, lub nie pozwala się zagnieździć zapłodnionej komórce jeśli do tego zapłodnienia dojdzie. tak samo przecież jest z tabletkami anty, jeśli jakimś cudem do owulacji i zapłodnienia dojdzie. a dodatkowo, jeśli już się komórka zagnieździła, to taka tabletka PO podtrzyma ciążę. ja się już pogubiłam, czemu w takim razie takie rzesze przeciwników są, czego nie doczytałam?

nie wiem wlasnie chyba to wyniaka z ich lub naszej niewiedzy wyraznie jest napisane ze ta tabletka nie przerywa ciązy a ja podtrzymuje i nie jest to tabletka poronna co wielu z was uważa, ale nawet tu jak ja polecałem to miałem takie odczucie jakby innym użytkownikom to bardzo przeszkadzało nie wiedząc czemu .

napisal(a):

jeżeli jest dziewczyna zapłodniona to tabletka PO nic nie da ...
no jak to nie. nie pozwoli się zagnieździć w macicy. jak Ty czytałeś tą ulotkę :P

chodzilo mi o to ze jezeli juz doszlo do zagnieżdżeniu się komórki jajowej to tabletka nic nie da.

vanilla napisal(a):

czemu w takim razie takie rzesze przeciwników są, czego nie doczytałam?

Sama sobie odpowiedziałaś dlaczegą są rzesze przeciwników tym co napisałaś wyżej
Cytuję

vanilla napisal(a):

nie pozwala się zagnieździć zapłodnionej komórce jeśli do tego zapłodnienia dojdzie.

Właśnie dlatego, tak jak jest wyżej - nie dopuszcza do rozwoju nowego życia mimo że ono już się zaczęło.
Dla niektórych jest to takie wczesne poronienie.

Dla wyjaśnienia - do zagnieżdżenia zapłodnionej komórki jajowej dochodzi mniej więcej po tygodniu od zapłodnienia.