Wiecznie niezaspokojony....

napisał/a: problemator 2010-11-24 23:28
Witam, to mój pierwszy post na tym forum więc proszę o ewentualne poprawki gdybym coś zrobił źle :) Mam 22 lata i poważny problem z moim libidem, jestem wiecznie nie zaspokojony. Nie wiem czy to kwestia wieku, że młody to przepraszam za wyrażenie, pieprzył by sie jak króliczek. Juz chwile po seksie bym to robił znowu, i znowu, i znowu.. Otóż mój problem leży w tym że trafiłem na kobiete, którą dodam bardzo kocham i uwielbiam, ma olbrzymie problemy zdrowotne, no i tak poszcze sobie juz ponad miesiąc. Nie byłoby problemu gdyby nie to że takie posty sa dla mnie stanowczo za czesto, wiem ze ona sie stara jak moze, ale przez ta jej chorobe nie potrafi dotrzymac mi kroku no i jeszcze jak się z nią tylko widzę włacza mi sie pierwotny instynkt i nawet nie potrafie sie skupic na niczym innym tylko glupich myslach. Czuje sie jak więzień, bo gdy nie ma seksu, mam caly dzien zepsuty.. Za cholere tak nie chce zyć. Moje pytanie miedzy innymi jest takie jak sobie z tym poradzic ( prosze nie dawac komentów ewentualnych typu ''onanizacja'' czy ''robcie to czesciej'' bo na to wpadlem ze 2 lata temu ale nic to nie dalo ) i czy istnieje jakis sposob na obnizenie libida, zebym poprostu stracil ochote na seks.. Wylaczyc to co siedzi we mnie :(
napisał/a: ~gość 2010-11-24 23:35
brom - spytaj się żołnierzy
napisał/a: daffodil1 2010-11-24 23:50
a na jaką chorobę cierpi Twoja partnerka?
napisał/a: ~gość 2010-11-25 00:05
problemator, chyba farmakologicznie powinno sie dac troche libido obnizyc, tylko musisz wybrac sie do lekarza...
napisał/a: ~gość 2010-11-25 09:39
siker napisal(a):brom
też o tym słyszałam, że brom obniża libido
napisał/a: KokosowaNutka 2010-11-25 10:44
Zamiast gadac o obnizaniu libido moze bysmy sie skupili na dziewczynie? Co jej jest? Ile ma lat? Czemu musi stosowac tak dlugie przerwy w seksie? To nie moze byc tak, zeby w zwiazku chocby jedna osoba nie byla zaspokoajana w obojetnie ktorej sferze. Nie o to przeciez chodzi zeby zwiazek zmienil sie w udreke, nie? Ale jak narazie tym on dla problematora jest Napisz wiec kolego cos wiecej na ten temat, glownie o twojej dziewczynie.
napisał/a: problemator 2010-11-25 11:22
No wiec wiek jej 21 lat. Ma problemy z zołądkiem i jelitami, nie wiem czy to nie jest przypadkiem jakas nerwica zoladka bierze tabletki anty + silne tabletki na zoladek, jelita etc. ogolnie jest w wiecznym stresie wiec nawet nie mysli o seksie tylko caly czas o swoich problemach:) stad moje pytanie zeby to obnizyc :) Rozmowa chyba nie ma sensu, bo wyjde na typowego samca ktory mysli tylko o seksie, Zreszta raz probowalem.. A z tymi przerwami to tez tak jest ze niestety ona studiuje ja pracuje i studiuje no i nie ma za bardzo gdzie i kiedy.. A jak juz sie nadarzy okazja to ona placze przez swoj ciagly stres. To tak po krótce :) Chce ja wspierac a nie byc zamkniety w klatce :)
napisał/a: KokosowaNutka 2010-11-25 11:31
Wg mnie nie jestes typowym samcem, bo widac, ze Ci bardzo zalezy na dziewczynie i jak narazie stawiasz jej dobro ponad swoje. Jednak gdzie ta droga Cie doprowadzi? Ile tak pociagniesz? Miesiac, dwa, trzy, cztery, pol roku, rok? Wreszcie bedziesz mial dosc.. Z tego co piszesz to Twoja dziewczyna mysli glownie o sobie i swoich problemach, nie przychodzi jej nawet do glowy jak Ty mozesz sie czuc..

A czym ona sie tak stresuje?
napisał/a: ~gość 2010-11-25 13:08
problemator napisal(a):bierze tabletki anty + silne tabletki na zoladek, jelita etc.
szczerze mówiąc nie wiem czy nie powinniście z tabletek zrezygnować, one mogą wpływać na psychikę, do tego tabletki na żołądek pewnie już w jakiś sposób obciążają wątrobę a tu jeszcze do tego anty...
Ciapek napisal(a):problemator - przyjdź do mnie ja Cię zaspokoję
wybacz, ale to nie jakieś pornoforum, tutaj próbujemy rozwiązywać problemy w rozsądny sposób... swoją drogą trąci hipokryzją, w podpisie masz o szacunku, o kochaniu, a chcesz żeby chłopak, zamiast rozwiązywać problem mając szacunek do swojej kobiety, maczał w pierwszej lepszej. gdzie tu miłość i szacunek?
napisał/a: daffodil1 2010-11-25 14:13
spróbuj porozmawiać szczerze z dziewczyną...bądź łagodny żeby nie odebrała Cię faktycznie jako tego samca i żeby wiedziała, że bardziej zależy Ci na jej szczęściu niż na swoim... brak rozmowy do niczego nie prowadzi..
napisał/a: problemator 2010-11-26 12:33
No coz, dziekuje za porady, juz z nia rozmawialem na ten temat, staralem sie zrobic to delkiatnie ale z kobietami to roznie bywa, i tak odebrala to po swojemu, nie bede tutaj opowiadal jak rozmowa sie potoczyla ale powiedzmy ze wkoncu na plus dla mnie. Otwarlem jej oczy troszke szerzej niz miala dotychczas :) Ile to da ? Przyszlosc pokaze :) Co do t.anty to nie ma takiej opcji, mowilem jej zeby kupila sobie tabletki oslonowe watroby ale mowic jak do sciany. Teraz to ma tyle tych tabletek ze az sie boje co z tego wyniknie. Zreszta nie moze prowadzic samochodu po nich wiec to jest dla mnie tylko znakiem jak ciezka i dluga droga przed nami :) Pozdrawiam i dzieki za pomoc :*
napisał/a: ~gość 2010-11-26 12:59
problemator napisal(a): Co do t.anty to nie ma takiej opcji,
no ale skoro macie teraz seks rzadko to jest sens je brać? ja m.in. z tego zrezygnowałam...
problemator napisal(a):mowilem jej zeby kupila sobie tabletki oslonowe watroby
a są nawet takie, co reklamują że niby przy braniu tab anty dobrze je stosować, bo libido zwiększają, nie powodują zatrzymywania wody w organiźmie no i osłonowo działają, no ale ile w tym prawdy to nie wiem... swoją drogą jak cały czas bierze tabletki jakiekolwiek to dziwne, że lekarz jej nie dał czegoś osłonowego. A te jej tabletki nie wchodzą z anty w interakcje żadne? bo wiesz, że niektórych nie można brać razem