WITAJCIE TO ZNOWU JA ZE SWOIM PROBLEMEM

napisał/a: andrzej12341 2010-04-02 07:38
proszę mi wytłumaczyć w nawiązaniu do moich poprzednich temat., jak jest możliwe aby kobieta matka dwujki wspoaniałych dzieci, dobra pracowita, gospodarna żona uzależniła się od sms lub może od odbiorcy tych sms, jak mogę z tym sobie poradzić ona kategorycznie odmawia zaprzestania z ni kontaktu, jeżeli chodzi o odbiorcę tych sms to on jest w pełni bezpieczny jeżeli chodzi o romanse jest w stałym zwiazku z jedną kobietą, z żoną żyje w separacji ale pod jednym dachem, no i ma jeszcze jedna pania zapasową, a moja żona poprosiła go o wsparcie jkiego on jej udzielił , nigdy sie nie widziełi, kontaktowali sie tylko przez sms, mam wrażenie że adam takoż dzwonił do żony jak ta go poprosiła, chcę wam powiedzieć że moja kobieta mogła mieć problemy emocjonalne ze sobą w zwiazku ze zmiana miejsca zamieszkania, tutaj w polsce nie ma nikogo bliskiego, był czas że ja zajęty pracą mogłem niebyć dla niej wsparciem, czy to jest wytłumaczenie że się pisze z obcym facetem widziała go wtedy 3 razy po kilka minut , miała problemy ze snem to pisała do niego o 3 rano było kilka takich przypadków, pisze z rana jak odwoże dzieci do szkoły zaraz po moim wyjściu, najwiecej sms jest wieczorami kiedy ten jest w domu< ale w tym momencie ja też jestem w mieszkaniu> czuję sie strasznie, ona wczoraj stanęła znowu w jego obronie, napisałem do niego sms aby zakończył tę znajomość bo rozbija małżeństwo a ja swoją żonę kochą, i aby nieodpowiadał na jej próby kontaktu, to on wysłał do mojej żony kopię tego sms z załacznikiem abyśmy dali mu spokoju bo on nie chce być narzędziem w naszych rękach, z tego wywnioskowałem że on odpuszcza, ale moja jest strasznie agresywnie nastawiona do możliwości zakończenia tej znajomośći, niewiem co robić , jak z nią rozmawiać, jest agresywna , wulgarna, niepoznaje swojej spokojnej ułożonej kobiety, no i za co, za to że zapytać co się dzieje, zapytałem jej czy go lubi, odpowiedziała że za krótko i za mało go zna, pomóżcie, może będzie dobrym sposobem porozmawiać z oficjalną kobietą adama, niech ona zadzwoni do mojej żony i ostrzeże przed konsekwencjami, musi wiedzieć że gość ma taki kontakt i wątpię aby to akceptowała, co wy na takie posunięcie, może wtedy moja pani zorientuje się że wchodzi innej w drogę
napisał/a: ~gość 2010-04-02 08:51
Twoja żona zakochała się w nim i tyle. Tak klasycznie, po kobiecemu, facet ją rozumie, jest idealny.

Jesteś dojrzałym facetem, a ja - młokos, chcę Ci powiedzieć w jaki sposób możesz osiągnąć najwięcej.

Nie krzykiem.
Nie kazaniem jej zaprestania tej znajomości.
Nie kazaniem jemu zaprzestania tej znajomości.

Czym?

Odejściem od niej jeśli ona nie zaprzestanie tej znajomości. Ona jest zakochana po uszy i jak każda zdradzająca zakochana w nowym kobieta żyje w świecie iluzji, wydaje się jej, że jest niesamowita, wyjątkowa, bo ma kochanka, który odkrył na nowo jej atrakcyjność, flirtuje, prawi komplementy, wysyła pikantne smsy - wszystko czego w małżeństwie, tudzież stałym związku bardzo często brakuje.

Pokaż jej, że jesteś facetem, którego ona swoim postępowaniem może stracić. Nie bądz agresywny, a asertywny.

Musisz postawić warunek - albo Ty albo on. Spytaj ją czy nie przeszkadzało by jej gdybyś Ty miał koleżankę, z którą smsował byś tak jak ona smsuje.

Ona jest tak silnie zauroczona, że wydaje się jej, że złapała Boga za nogi. Musisz ją sprowadzić na ziemię - powiedz jej, że jeśli nie zakończą tego ambarasu, to będziesz musiał odejść. Inaczej - ona będzie musiała odejść, bo to ona wynosi swoje życie z Waszego domu, więc Twoje niech w nim zostanie.
napisał/a: yaro1983 2010-04-02 08:53
Wiesz, dla mnie przerażające jest jedno w tym wszystkim.

Przepraszam bardzo, ale dlaczego ten "kolega" jest jej potrzebny do szczęścia. Ja nie wierzę w jakiekolwiek przyjaźnie damsko-męskie, bo najczęściej facio się zabuja, pojawia się chemia i co? Bo pijana byłam, bo nie rozmawiałeś ze mną, bo zupa za słona była...


Sorry Andrzej ale skoro ona nie widzi, że Cię to rani to widzisz co dla niej znaczysz. Kop w dupę albo ona się nie opamięta.

P.S. A tak w ogóle to nie wiem czy to się nie skończy jeśli nie skończyło się próbą pójścia i związania się tym gościem, może żonka jest natrętna i chce go zdobyć, kto to kobiety zrozumie...