wrócić do niego ?

napisał/a: eveline88 2011-08-08 15:03
chyba przesadzam, ale nie umiem sobie poradzić z tym, że mój chłopak, kiedy się rozstaliśmy, miał inną dziewczynę i w dodatku przeżył z nią swój pierwszy raz.. :( byliśmy razem 3 lata, a z nią miesiąc.. on ciągle mnie błaga, żebym wróciła.. niby był wolny, ale boli mnie to i nie mogę tego zapomnieć i przez to z nim być.. macie jakieś rady ?:(
napisał/a: ~gość 2011-08-08 20:41
Byliscie ze soba 3 lata.Czemu zerwaliscie?Kto z kim zerwal?
Dlaczego jemu zalezy na ponownym byciu z Toba?
Bo z innymi dziewczynami nie bardzo sie klei, czy moze uswiadomil sobie, ze jednak "Ty i tylko Ty..."?
Nad tymi kwestiami sie pochyl zanim podejmiesz decyzje o powrocie do niego lub nie, bo sa one znacznie bardziej istotne niz jakas tam dziewczyna z ktora zdazyl pobyc chwile, i ktora poszla w swoja strone.
Przezyl z nia swoj pierwszy raz?Trudno.Stalo sie.W kazdym razie nie ma co z tego robic tragedii, nie byla to zdrada, a ze odczuwasz zazdrosc...?Pociesz sie tym, ze z tamta dziewczyna to byla jakas chwilowa znajomosc, i cokolwiek miedzy nimi sie stalo, do czegokolwiek doszlo, nie mialo i nie ma to w sobie nadmiernej donioslosci ani dla Twojego bylego-przyszlego chlopaka, a juz z cala pewnoscia nie dla tej dziewczyny.
W kazdym razie ta epizodyczna znajomosc nie powinna zaprzatac Ci glowy i wplywac na Twoje decyzje, a juz na pewno nie wplywac w stopniu ZNACZACYM.
Dla swietego spokoju, o ile wczesniej tego nie zrobilas, mozesz pogadac z chlopakiem na temat tej dziewczyny, ile ona dla niego znaczyla, czy w ogole cokolwiek, dlaczego sie rozstali...
Wierze, ze dokonasz prawidlowego wyboru.
Pozdro.
Izaczek
napisał/a: Izaczek 2011-08-09 09:35
neczka_calinecz, ale jak to on miał z nia swoj pierwszy raz? to co Wy przez 3 lata razem robiliscie? trzymaliscie się za ręce i patrzyliscie sobie głeboko w oczy?

kto podjął decyzję o braku seksu? Ty? on? wspolnie?
nie narzuciłas mu niczego?

moze go jakis dobry kolega podpuscił zeby się z Tobą rozstał i pobzykał poki moze, poki nie jestescie małzenstwem.. i sie rozstał, w koncu niby nie zdradził, razem nie byliscie..

spróbuj poszukać powodów dlaczego tak się stało, a pozniej mozesz rozwazac powrót

kochasz go? tęsknisz?
napisał/a: lordmm 2011-08-09 10:09
Drogie Panie przyjmijcie do wiadomości, że każdy facet, czy to 17 latek czy 60 latek potrafi oddzielić uczucia od seksu.

Dla każdego faceta seks jest jednym z najbardziej istotnych elementów w związku. Jeśli jest spełniony to nie patrzy na dupeczki, pornoski i inne... Brutalna prawda, tak samo brutalna jak to, że kobieta jest jak dziecko i trzeba jej cały czas dawać zabawki, inaczej weźmie je od kogoś innego, kto z kolei jest facetem i komu zależy raczej tylko na jednym w początkowej fazie znajomości, winę zrzucając winę na nas i tak. Taka życiowa prawda, czy nam się to podoba czy nie, ale tak jest i trzeba to przyjąć do wiadomości. Ja kiedyś pamiętam z ex, miała problem zdrowotny nie mogliśmy tego robić, pościłem szmat czasu, nie szukałem panienek na boku, tymbardziej, że byłem za granicą, jednak to ona zrobiła komuś lodzika, nawet mówiąc mi, że przecież nie było seksu a ona potrzebuje...

Wyglądacie na młodych, jeszcze wiele przed wami. Ty pokazujesz dość typową cechę jaką zauważyłem u kobiet - sama nie weźmie i innej też nie da. Musisz to zmienić, to Ci dobrze zrobi na przyszłość.

Do tematu :

- pamiętaj, że najlepsza partnerka to ex-prostytutka. Czystość przed ślubem najczęściej wróży zdrady po ślubie z uwagi na nie spróbowanie życia. Jak to możliwe że przez 3 lata nie uprawialiście seksu?
- czym wcześniej tym lepiej dla was młodych jak zaczniecie działać w tym temacie.
- pamiętaj, że sama jeszcze nie raz zdradzisz bo widać mało posmakowałaś jeszcze, więc wszystko przed Tobą, jeszcze nie raz zakochasz się po uszy sama nie wiedząc jak kiedy i dlaczego póki jesteś młoda. WYkorzystaj ten czas jeśli chcesz być dla kogoś dobrą partnerką w przyszłości. Próbuj życia, smakuj facetów, musisz wiedzieć co Ci się podoba a co nie.

Odpuść sobie coś w czym jest kwas... Myślę, że jesteście młodzi i nie ma co się przejmować tego typu historiami w waszym wieku, bo to normalne niestety...
napisał/a: Magulka 2011-08-12 09:59
Ja bym do niego nie wróciła. Błaga Cię o powrót, a w tym samym czasie zabawiał się w najlepsze z inna dziewczyną. Brak słów... Jesteś młoda, wiele przed Tobą i zapewniam Cię, że to nie jest facet dla Ciebie. Skoro przekreślił Wasze wartości po 3 latach bycia razem, bo zakładam, że wstrzemięźliwość była jedną z nich, to wypadł z Waszego układu, a tym samym nie pasuje już do tego związku. On już wybrał, swoim postępowaniem przekreślił wszystko, co budowaliście przez te lata.

W przeciwieństwo do pozostałych, którzy się wypowiedzieli w tym temacie, bardzo podoba mi się Twoja postawa. Trzeba się szanować! Niewiele jest młodych dziewczyn, które to potrafią, a Ty potrafisz. Dlatego tym bardziej nie wracaj do tego chłopaka, bo On nie zasługuje na Ciebie. Może gdy dostanie kopa w tyłek w młodości, to nauczy się na stare lata, że tak się nie robi, że po niektórych czynach nie ma już powrotu.
napisał/a: ~gość 2011-08-12 14:29
Ja popieram Magulke. Szanuj się dziewczyno, koleś popełnił błąd, złamał zasady teraz nich cierpi. Ty nie łam swoich, bo możesz żałować tego do końca życia. Czemu on nie chce zostać z tamtą ? Bo tania dziw.... ?
napisał/a: ~gość 2011-08-12 14:40
dr preszer napisal(a):, koleś popełnił błąd, złamał zasady teraz nich cierpi

Jakie zasady ten koles zlamal?
Poza 6 przykazaniem, ma sie rozumiec...
napisał/a: ~gość 2011-08-13 00:04
Z postu autorki wynika, że mieli być dla siebie pierwszymi partnerami a teraz to się troszkę skomplikowało.
napisał/a: ~gość 2011-08-13 00:20
dr preszer napisal(a):Z postu autorki wynika, że mieli być dla siebie pierwszymi partnerami a teraz to się troszkę skomplikowało.


Moze i plan pierwotny taki byl, ale zanim zdazyli go zrealizowac zerwali ze soba, a wlasciwie to chyba autorka watku zerwala z tym mlodziencem, o ile mozna sie w tym polapac...
On zaczal spotykac sie z inna, no i tak jakos wyszlo, ze to z nia przekroczyl Rubikon...
Mozna powiedziec, ze glupio wyszlo, ale jakiegos zlamania zasad to ja szczerze mowiac tutaj nie widze...
napisał/a: ~gość 2011-08-13 00:51
Co Ci będę pisał, każdy mierzy swoją miarą :)