zabawy łóżkowe a kobiety w komp.

czarnulka1489 napisal(a):

Jestem osobą która akceptuje formy takiego zadowalania się (oglądanie porno itp) ale w pewien sposób czuję się oszukana..chciałam mu dać coś nowego w seksie(striptiz) na walentynki on mi odmówił a na necie ogląda?!

Nie możesz czuć sie oszukana, bo jak sama zauważyłaś:

napisal(a):

przeglądnęłam w poszukiwaniu tego historie zauważyłam że on regularnie sobie od naszej rozmowy ogląda takie rzeczy! nagle zaczęło go interesować?

Tak więc w momencie rozmowy nie ogladał .
Dlaczego teraz? Powodów moze być kilka:
- robił to juz wcześniej, ale zaprzestał kiedy Cię poznał, po rozmowie z Toba poczuł przyzwolenie
- faktycznie go to nie pociaga, ale chcąc Ci zrobić przyjemność, sprawdza czy da się z tym "pociagiem" coś zrobić
- może sam chce zrobić striptiz przed Tobą, ale nie znalazł męskich odpowiedników, więc uczy się na żeńskich wzorcach ( a jednocześnie oddala od siebie podejrzenie o biseksualizm)
Daj mu czas, może sam coś o tym wspomni, a jeżeli jesteś niecierpliwa, to zostaw taką stronę otwartą w przeglądarce i poczekaj na jego reakcję. Oczywiscie mozesz też przejśc bezpośrednio do rozmowy na ten temat i wyjasnic całą sprawę.

Czasem jest tak, ze lubi sie cos ogladac ale niekoniecznie podnieca nas to w 'realu'. Ja np lubie ogladnac czasem pornosy ze zwierzetami ale w zyciu nie chcialabym uprawiac seksu np z koniem

postmortem69 napisal(a):

- robił to juz wcześniej, ale zaprzestał kiedy Cię poznał, po rozmowie z Toba poczuł przyzwolenie

to mi sie nasunęło na mysl jako pierwsze

autorko, czy sledziłąs historię jego przeglądarki zanim miała miejsce rozmowa na ten temat? moze wczesniej tez to robil

KokosowaNutka napisal(a):

Czasem jest tak, ze lubi sie cos ogladac ale niekoniecznie podnieca nas to w 'realu'.

pod tym sie podpiuję obiema rękoma

postmortem69
wiem jak zabrzmiało z tą historią..ale trochę inaczej to wyglądało niż napisałam ale stwierdziłam nie będę zaśmiecać mojego tematu całkowitym tłumaczeniem się jak to było z tą historią..
-z tego co widziałam nie robił tego nigdy wcześniej..
-może i masz rację ale moja dziwna intuicja do niego podpuszcza mi raczej myśli że woli inne niż mnie :(poza tym przez tyle tyg sprawdza czy to na niego działa dosyć sporo;/raczej używa tego tak samo satysfakcjonująco jak typowego porno..ta sama częstotliwość oglądania..
-on i striptizy.. to nie tego typu facet..
spróbuje może z tą stroną zostawioną zobaczymy co mi powie..
chociaż próbowałam przeprowadzić wstępną rozmowę i czuję że będzie wyglądała bardzo odpowiednio na jego styl..czyli wyj..... i nic mądrego nie usłyszę..tak jak we wszystkich rozmowach gdzie mówimy o moim kompleksie..:(


KokosowaNutka
mogę się z Tobą zgodzić..ale w takim razie co powiesz że jak zapytałam mojego afceta o fantazje seks. powiedział że nie ma żadnych? a kiedy ja postanowiłam swoją spełnić(nie był zbytnio nią zainteresowany)..nie zrobiłam jej bo się dowiedziałam o tej sprawie.. nawet nie zapytał co z moją fantazją..mogę podać tu inne przykłady ale mam wrażenie że ma gdzieś te wszystkie rzeczy..nie robi i nie chce zrobić nic bym mu się nie znudziła..

Ile macie lat? Jak dlugo jestescie ze soba? Moze wstydzi sie najzwyczajniej w swiecie?

I przyszlo mi jeszcze cos do glowy.. Kilka razy slyszalam od facetow, ze mozna ogladac striptizerki w klubie, przypadkowe dziewczyny moga zachowywac sie bardzo wulgarnie i uprawiac z nimi swinski seks ale jak juz maja SWOJA kobiete to nie pozwalaja jej na takie zachowania bo to ponizajace, itp

wiecie co Wam powiem że strasznie mi to wjechało na ambicję.. czuję się nie doceniana.i nie cieszy mnie od 3 tyg ten seks wiedząc to.wiem że po rozmowie z ukochanym mogłoby się wiele zmienić i poprawić mi moją samoocenę ..ale nie z moim facetem..on jest typem z tych trudnych..zero romantyzmu czułych słówek pochlebstw za to że np. rzucilam parę kg za to by mieć kaloryferek na brzuchu zero komplementów.. wiem że jak z nim pogadam będę więcej cierpieć i zobaczę jego suche faktyi jego oschłość.. no i tem strach że będzie teraz już kłamał i blokował mi komp bym już nim na żaden taki temat nie gadała..:(nie byłam nigdy w takiej sytuacji.. a byłam w różnych długich związkach:(

A moze nie chodzi wcale o seks? Z ta suchoscia i oslchloscia nie pasuje mi cos..

KokosowaNutka napisal(a):

Ile macie lat? Jak dlugo jestescie ze soba? Moze wstydzi sie najzwyczajniej w swiecie?


mamy po 23 lata.. jestesmy ze sobą 1,5 roku...może się wstydzić rozumiem to..a;e niech mi to powie a nie że zaprzecza że go to nie kręci..wiem że są rzeczy które go zawsztydzaja bo mowił mi o tym..takie kłamstweka wywołują raczej nie pokój u mnie..a pzrecież wie że mam dostęp do wszystkich jego rzeczy..więc po co takie gry..

I przyszlo mi jeszcze cos do glowy.. Kilka razy slyszalam od facetow, ze mozna ogladac striptizerki w klubie, przypadkowe dziewczyny moga zachowywac sie bardzo wulgarnie i uprawiac z nimi swinski seks ale jak juz maja SWOJA kobiete to nie pozwalaja jej na takie zachowania bo to ponizajace, itp

też się z tym spotkałam w rozmowach ze znajomymi.. ale czy nie uważasz że taki sposób myślenia moe wywołać u kobiety zazdrość poczucie niskiej wartości że ona nie jestw tym dobra tak jak profesjonalistki? albo czy takie zachowanie facetów nie doprowadza do nie spełnionych marzeń erotycznych a w konsekwencji zdrady..może się mylę ale nie kumam tego toku myśli bo tak nie mam.

[ Dodano: 2012-02-28, 13:22 ]

KokosowaNutka napisal(a):

A moze nie chodzi wcale o seks? Z ta suchoscia i oslchloscia nie pasuje mi cos..

jeśli nie chodzi o seks to o co? wiesz ja wiem że są różne charaktery i nie którzy poprostu wstydzą się mówić o uczuciach albo małoo nich mówią bo dla nich ważniejsze jest np to że oglądają ze mną tv np. ja jestem osobą wrażliwą przeciwieństwem jego. źle mi się w tym żyje ale nauczyłam się dostrzegać mniejszy czyny co dla mnie robi..no ale jeśli idzie o seksto nie można doszukiwać sie drobnych rzeczy o tym trzeba mówić bo inaczej to się nudzi jeśli nie znamy swoich potrzeb..

KokosowaNutka napisal(a):

I przyszlo mi jeszcze cos do glowy.. Kilka razy slyszalam od facetow, ze mozna ogladac striptizerki w klubie, przypadkowe dziewczyny moga zachowywac sie bardzo wulgarnie i uprawiac z nimi swinski seks ale jak juz maja SWOJA kobiete to nie pozwalaja jej na takie zachowania bo to ponizajace, itp

To fakt, fantazje rzadko realizuje się w połączeniu ze swoja partnerką, no bo jak to tak: "mój ideał, moja ukochana, żona, matka dzięciom...itd. aczkolwiek nie oznacza to, że nie wyobrażamy sobie tego. Wydaje mi sie jednak, że taki striptiz nie jest jakimś zbytnim wymysłem (przynajmniej dla mnie).
czarnulka jest jeszcze jedno wyjasnienie, choc może trochę naciagane, kiedy zapytałaś go o fantazje to spanikował i powiedział, że go to nie "rusza", a jak sobie to wszystko przemyślał i stwierdził, że to nie była prowokacja z Twojej strony, to nagle mu się zachciało ale nie wie jak Ci to teraz powiedzieć i daje Ci "sygnały".
Obstawiam jednak, że KokosowaNutka ma rację, Twój mężczyzna należy do grupy, która lubi fantazje ale nie wiąże ich z Tobą jako z partnerką; niekoniecznie (albo wcale) ma to związek z Twoja atrakcyjnością.

Czarnulka zwrocilabym tez uwage na to, ze jestescie razem 1,5 roku ale komunikacja miedzy wami troche szwankuje.. Jedno cos proponuje, drugie to odrzuca po czym robi to ale w tajemnicy a pogadac o tym sie nie da, bo partner moze zareagowac oschloscia i nie chciec o tym mowic. Dla mnie to dziwne. Dlatego napisalam, ze moze chodzic jeszcze o cos innego niz o seks. Moze w waszej relacji jest cos nie tak?

postmortem69 napisal(a):

czarnulka jest jeszcze jedno wyjasnienie, choc może trochę naciagane, kiedy zapytałaś go o fantazje to spanikował i powiedział, że go to nie "rusza", a jak sobie to wszystko przemyślał i stwierdził, że to nie była prowokacja z Twojej strony, to nagle mu się zachciało ale nie wie jak Ci to teraz powiedzieć i daje Ci "sygnały".

heh możesz mieć rację..w sumie można tu się tylko domyślać prawdę wie tylko on..tlyko teraz kwestia tego jak on nie umie mi powiedzieć tego wprost daje mi jakieś sygnały ale skąd mam wiedzieć czy daje je po to bym zrozumiała że traktuje mnie jak tą swoją świętość czy daje znak do tego bym zaczęła tańczyć..nie chcę go wystraszyć wyskakując z tańcem..

postmortem69 napisal(a):

Twój mężczyzna należy do grupy, która lubi fantazje ale nie wiąże ich z Tobą jako z partnerką; niekoniecznie (albo wcale) ma to związek z Twoja atrakcyjnością.

może zdarzyć się tak że facet nie dokonana obiektywnej oceny atrakcyjności swojej kobiety w tym wypadku mnie i później się rozmyśla że to nie to i teraz ucieka w porno a sam niewie co zrobić tym fantem bo oprócz atrakcyjności mojej(a być może według niego brak) jest mu ze mną dobrze w życiu codziennym i co am wybrać seksualność czy dobry związek..bo takei myśli też mi się nasuwają..

KokosowaNutka napisal(a):

Moze w waszej relacji jest cos nie tak?

jesli chodzi o wymienianie potrzeb mówimy raczej szczerze czego jakiego partnera szukamy itp ale jeśli chodzi o uczucia i seks to więcej słyszę nie i nie wiem;/ jesli chodzi o codzienność rozmów np w kłótni czy w godzeniu się to jest mały problem. Bo ja myslę uczuciami (i ze względu na eks związek mam pare problemów ze sobą nad którymi ciężko pracuję) a on jest osobą twardą nie kieruje się uczuciami..nie wiem czy jest sens opowiadać o co dokładnie chodzi bo niewiem czy to może mieć wpływ że nie możemy gadać o seksie itp

[ Dodano: 2012-02-28, 14:24 ]

postmortem69 napisal(a):

czarnulka jest jeszcze jedno wyjasnienie, choc może trochę naciagane, kiedy zapytałaś go o fantazje to spanikował i powiedział, że go to nie "rusza", a jak sobie to wszystko przemyślał i stwierdził, że to nie była prowokacja z Twojej strony, to nagle mu się zachciało ale nie wie jak Ci to teraz powiedzieć i daje Ci "sygnały".

tak przemyślałam to jeszcze może poprostu zrobie ten taniec mały dla niego i jak zobaczę że się peszy bądź go nie kręcę to poprostu powiem mu wszystko z mostu co zauważyłam i jak to odbieram i że dla mnie takie coś nie ma sensu jak jest nie szczery..taaak tylko czy opłaca się robić popis dla faceta niezafascynowanego mnie(jesli takim się okaże). Będzie to dla mnie cios bo nie jestem z wyglądu przeciętną dziewczyną;/a poza tym kocham go:(