Zakochalam sie w nim ale...
napisał/a:
angelinka10
2009-02-02 13:22
No coz od jakiegos czasu "D" zagadall do mnie na naszej klasie i okazalo sie ze chodzi do tej samej szkoly co ja..
i tak sobie pisalismy o wszystkim na gg potem spotkalismy sie i jest bardzo sympatycznym chlopakiem interesujemy sie fotografia i wogole mamy podobne charaktery:)ale traktowalam go jak kumpla bo ja wolalam byc sama i dobrze mi z tym bylo i on on tym dobrze wiedzial..ale on zakochal sie we mnie powiedzial mi o tym co do mnie czuje...
ale nasze relacje sa wporzadku tylko ze mniej piszemy ze soba i widujemy sie no nie jest tak jak bylo...
no i wlasnie po tym czasie zaczelam myslec o nim i tesknic i co gorsza zakochalam sie w nim jestem tego pewna! i boje sie zwiazac z nim raz bylam raniona przez bylego chlopaka a wiem ze "D"jest innym chlopakiem niz coniektorzy....
i sama siebie nie rozumiem nie wiem o co chodzi ...bo co to jest ze w jednej chwili to mysle ze nie umiem juz bez niego normalnie funkcjonowac ze potrzebuje tak bardzo rozmow z nim ze chcialabym poczuc jego bliskosc a w drugiej tak mysle czy to ma jakis sens do czego zmierza oczywiscie odpowiedzi nie znam ....i nie wiem co powinnam zrobic co robic bo nie chce go zranic nie chce dac mu jakies nadziei a potem brutalnie je zabrac i zniszczyc:(Nie wiem juz co robic??:(
i tak sobie pisalismy o wszystkim na gg potem spotkalismy sie i jest bardzo sympatycznym chlopakiem interesujemy sie fotografia i wogole mamy podobne charaktery:)ale traktowalam go jak kumpla bo ja wolalam byc sama i dobrze mi z tym bylo i on on tym dobrze wiedzial..ale on zakochal sie we mnie powiedzial mi o tym co do mnie czuje...
ale nasze relacje sa wporzadku tylko ze mniej piszemy ze soba i widujemy sie no nie jest tak jak bylo...
no i wlasnie po tym czasie zaczelam myslec o nim i tesknic i co gorsza zakochalam sie w nim jestem tego pewna! i boje sie zwiazac z nim raz bylam raniona przez bylego chlopaka a wiem ze "D"jest innym chlopakiem niz coniektorzy....
i sama siebie nie rozumiem nie wiem o co chodzi ...bo co to jest ze w jednej chwili to mysle ze nie umiem juz bez niego normalnie funkcjonowac ze potrzebuje tak bardzo rozmow z nim ze chcialabym poczuc jego bliskosc a w drugiej tak mysle czy to ma jakis sens do czego zmierza oczywiscie odpowiedzi nie znam ....i nie wiem co powinnam zrobic co robic bo nie chce go zranic nie chce dac mu jakies nadziei a potem brutalnie je zabrac i zniszczyc:(Nie wiem juz co robic??:(
napisał/a:
angelinka10
2009-02-02 15:59
kurcze chyba jednak nie dostane rady??:/
"D" przyjdzie do mnie wieczorem i prosze o jakies rady bo zglupieje:(
"D" przyjdzie do mnie wieczorem i prosze o jakies rady bo zglupieje:(
napisał/a:
zdesperowana21
2009-02-02 16:13
ile masz lat?
jak długo trwał poprzedni związek i dlaczego się rozpadł?
jak długo trwał poprzedni związek i dlaczego się rozpadł?
napisał/a:
zdesperowana21
2009-02-02 16:14
ile masz lat?
jak długo trwał poprzedni związek i dlaczego się rozpadł?
jak długo trwał poprzedni związek i dlaczego się rozpadł?
napisał/a:
deedee86
2009-02-02 16:28
Zdesperowana az taka jestes zdesperowana, że 2 te same posty :D:D:D:D
A co do autorki tematu. Boisz się to normalne, każdy się boi. A jeśli wiesz, że kochasz Go to warto spróbować.
A co do autorki tematu. Boisz się to normalne, każdy się boi. A jeśli wiesz, że kochasz Go to warto spróbować.
napisał/a:
angelinka10
2009-02-02 16:45
mam 17lat...
oj bylam prawie 1,5roku a zerwalam z nim eh nie chce o tym pisac poprostu to byla toksyczna milosc:/
oj bylam prawie 1,5roku a zerwalam z nim eh nie chce o tym pisac poprostu to byla toksyczna milosc:/
napisał/a:
zdesperowana21
2009-02-02 17:00
komputer mi zamula;)
napisał/a:
angelinka10
2009-02-03 09:58
temat do zamkniecia poradzilam sobie z tym:P
napisał/a:
Cikitusia
2009-02-03 18:54
A może napisz jak?
napisał/a:
zagubiona19
2009-02-03 18:56
właśnie, ciekawa jestem :) pisz!